Strona 1 z 2

Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 27 lip 2012, 08:33
przez madzian
Czesc! na wakacje do uk ma przyjechac samochodem z opiekunem dziecko 9 letnie, domyslam sie ze potrzebne sa jakies dokumenty pewnie zgoda rodzicow potwierdzona notarialnie , a spowrotem ma wracac liniami ryanair z opiekunem ( osoba niespokrewniona ) czy wiecie jak to wyglada jakies doswiadczenia ja tym czasem dzwonie do lini :) pozdro

Dodano: -- 27 lip 2012, o 09:05 --

linia ryanair poinformowala mnie ze nic nie trzeba miec zadnych dok. poprostu dziecko dopisane do biletu hmmm az mnie to dziwni??? jakies doswiadczenia ??? poniewaz wiem ze jak ludzie nie maja slubu a np. matka leci z dzieckiem to zawsze wypytuja i prosza o akt urodzenia hmm? a do ambasady nie moge sie dodzwonic ;/

Re: Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 27 lip 2012, 09:16
przez Anastazja
Moja corka leciala kiedys ze swoim wujkiem miala wtedy z 7 lat i o nic nie pytali,a w paszportach byly inne nazwiska i tak jak piszesz byla poprostu dopisana do biletu i tyle.Zadnej zgody nie musialam podpisywac ani nic z tych rzeczy.To bylo dosyc dawno,nie wiem moze teraz cos sie zmienilo,ale mysle ze nie.
O potwierdzeniu notarialnym jakims to w ogole pierwsze slysze :)

Re: Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 27 lip 2012, 10:16
przez alkad
Mój syn też leciał w zeszłym roku z dziadkiem ( dwa różne nazwiska ) liniami Ryanair i nie było żadnych problemów :lol:

Re: Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 27 lip 2012, 10:22
przez madzian
boje sie ze beda jakies klopoty ;/

Re: Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 27 lip 2012, 10:40
przez jo14189
a ja mialam problemy z mojego meza bratanica choc mamy takie same nazwiska musialam okazac zgode wyrazona przez rodzicow na pismie w jezyku polskim i angielskim z wpisanymi danymi rodzicow i numerami dokumentow

Re: Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 27 lip 2012, 11:39
przez mik247
No troche to dziwne ze nie pytaja o jakikolwiek dokument potwierdzajacy opieke nad dzieckiem!! Przeciez w ten sposob mozna by bylo przewozic dzieci bez problemu(porwania),wiec na twoim miejscu napisalbym upowaznienie na pismie (zwyka kartka) Z danymi rodzicow i podisy kogo upowazniaja do opieki nad dzieckiem w czasie podrózy i to w razie czego w dwoch jezykach!! Co ci szkodzi, a przynajmniej bedziesz pewna,ze wszystko bedzie ok!
A co do tej Pani z Raynair, to bardzo sie dziwie ze cos takiego coi powiedzaiala, nic tylko poprosci menadzera i powiedziec mu co jego pracownica za glupoty wygaduje i wprowadza ludzi w blad!!!

Re: Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 27 lip 2012, 11:40
przez Steinik
znajoma leciała z siostrzenica i tez obdzwonily rynaira no i powiedzieli jej ze wazne zeby od razu rezerwujac sobie bilet zarezerwowac dla dziecka...

Re: Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 27 lip 2012, 12:14
przez malaroksi
Steinik, Dokładnie , dziecko musi być kupione od razu od początku z osobą dorosłą , nie może być tak, że kupuje się bilet najpierw dla dziecka a potem dokupuje komuś dorosłemu bo wtedy są problemy...

Re: Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 27 lip 2012, 12:29
przez jo14189
ja tez mialam kupione bilety wszystkie razem i jakos musialam okazywac pozwolenie rodzicow. z berlina wylecialam bez okazywania pozwolenia ale w anglii prosili o okazanie pozwolenia tuz po wyladowaniu. byl problem z polskim pozwoleniem powiedzieli ze musi byc w jezyku angielskim a ja niestety nie mialam wiec na poczekaniu obcy czlowiek im tlumaczyl z polskiego na angiellski zszyli spinazem pod polskie pozwolenie i nas puscili a nie chcieli nas puscic. wiec radze napisac takie pozwolenie to nic nie kosztuje a moze oszczedzic niepotrzebnego stresu. a to ze wy nie mieliscie kontroli to znaczy ze mieliscie szczescie ja niestety nie

Dodano: -- 27 lip 2012, 12:32 --

mik247 napisał(a):No troche to dziwne ze nie pytaja o jakikolwiek dokument potwierdzajacy opieke nad dzieckiem!!


pytaja, ale widocznie nie wszystkich co mnie wlasnie zdziwilo.

Re: Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 27 lip 2012, 14:56
przez lori28
moj syn lecial ze swoja babcia do Polski poltora roku temu
zadnych pozwolen nie potrzebowala
pani w informacji powiedziala, ze wspolny bilet i posiadanie przez opiekujna dokumentu dziecka, z ktorym podrozuje juz swiadczy o zgodzie rodzicow na wyjazd

Re: Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 27 lip 2012, 15:02
przez ewela119
Ja kiedy lece do Polski nie mam zadnych problemow ale kiedy wracam do UK zawsze mam schody bo moje wlasne dzieci maja inne nazwisko niz ja i zawsze musze okazywac akty urodzenia dzieci, nie wiem co bym musiala pokazac gdyby dzieci nie byly moje :/

Re: Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 27 lip 2012, 15:22
przez Anastazja
No to wychodzi na to,ze chyba zalezy na kogo sie trafi przy tych odprawach... :roll: Jedni sa bardziej wnikliwi a inni nie.

Re: Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 27 lip 2012, 21:36
przez Gaba76
mojego Rafala syn jak przylatuje to zawsze z babcia i dziadkiem i tez im sie pare razy zdarzylo ze sprawdzali takie papiery... na szczescie maja... przylatuja od 5 lat 2-3 razy w roku... na poczatku mieli roczne, przedluzane co roku, teraz maja juz dlugoterminowe (nie wiem na ile lat) oczywiscie potwierdzone notarialnie i przetlumaczone z pieczatka tlumacza przysieglego i mimo to ze nazwisko jest to samo mieli raz problem przy wyjezdzie z UK i tez tak jak ktos wyzej pisal jakis obcy czlowiek pomogl im wytlumaczyc ze to jest ich wnuk i z nimi podrozuje...
ja mysle ze warto jednak zalatwic takie papiery dla wlasnego, dziecka i jego opiekuna spokoju

Re: Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 28 lip 2012, 06:13
przez anirad
drogie Panie - rozgraniczcie dwie rozne sprawy - linie lotnicze i odprawe paszportowa - to nie jes to samo i nie dziala na zasadzie jednych przepisow - Ryanair wymaga tylko i wylacznie zakupienia wspolnego biletu z dzieckiem bo kupujac bilet trzeba kliknac ze wyraza sie zgode na ich "terms and conditions" - natomiast sluzby celne maja prawo sie przyczepic i poprosic o upowaznienie choc robia to nie czesto. i upowaznienie musi byc w jezyku kraju z jakiego sie wylatuje ;-) a tlumaczyc powinni sobie sami na lotnisku i nie maja prawa sie przyczepic.

Re: Lot dziecka Ryanaierem

PostNapisane: 28 lip 2012, 08:47
przez jo14189
znalazlam taki wzor ja bym jeszcze dopisala dane dokumentow rodzicow

(Data)
we (imiona i nazwiska rodzicow), authorize my child/children, (imie i nazwisko dziecka) to travel to (miejsce do ktorego jest podroz) on (data podrozy) abroad Airline/Flight # (nazwa lini lotniczych nr lotu) with (imie i nazwisko opiekuna), returning on (data powrotu).

Signed by parent or parents
Address:
Telephone/Contact:

A to jesli chodzi o prawo z tego wynika nawet to ze rodzic powinien miec zgode drugiego jesli chce jechac sam z dzieckiem

"art. 97 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który mówi, iż: § 1. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania.
§ 2. Jednakże o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie; w braku porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuńczy.

Zgoda nie musi być wyrażona w jakiejś szczególnej formie, choć dla celów dowodowych, warto, aby była wyrażona np. w zwykłej formie pisemnej lub w formie aktu notarialnego. Zgoda na wyrobienie dziecku paszportu wymaga podpisów obojga rodziców w urzędzie paszportowym, ewentualnie dokumentu notarialnego, zaświadczającego o zgodzie rodzica na paszport dla dziecka. Wiele zależy także od kraju, do jakiego udaje się rodzic z dzieckiem- jeśli do kraju tego potrzebna jest wisa, wówczas urząd konsularny kraju docelowego będzie żądać, aby oboje rodzice wyrazili zgodę na wydanie wizy.

Istotne jest, aby rodzic wyjeżdżający z dzieckiem za granicę posiadał dowód na wyrażenie zgody przez drugiego rodzica, tak jak wspomniano, najlepiej w formie aktu notarialnego. W razie konfliktu między rodzicami lub braku zgody na wyjazd dziecka, drugi rodzic może bowiem złożyć zawiadomienie o przestępstwie uprowadzenia dziecka za granicę. Wiele oczywiście zależy też o konkretnego przypadku- czy i w jaki sposób jest uregulowana sprawa tego, które z rodziców sprawuje opiekę nad dzieckiem.

Należy także podkreślić, że sam fakt wyrażenia zgody przez jednego z rodziców na wyrobienie paszportu dziecku nie oznacza, że rodzic ten wyraża domniemaną zgodę na wyjazd dziecka na stałe za granicę. Paszport służyć może bowiem tylko wyjazdom wakacyjnym, a więc krótkoterminowym.

W sytuacji, gdy rodzice nie mogą dojść do porozumienia w każdej istotnej sprawie dotyczącej dziecka, w tym wyjazdu za granicę czy wyrobienia paszportu, każde z nich może zwrócić się do sądu rodzinnego o rozstrzygnięcie. Sąd orzeka mając na uwadze dobro dziecka. Sądem właściwym jest sąd rejonowy miejsca zamieszkania lub pobytu dziecka, wydział rodzinny. "