bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Witam. Wiem ze zaszly zmiany w pryznawaniu benefotw,nie wiem natomias jak wyglada to realnie w zyciu. Stad moje lytanie czy staraliscie sie ostatnio o benefity i moglibyscie pokrotko napisac jak to wyglada? Czy przyznali,ile sie czeka,jakies wazne informacje. Interesuje mnie child benefit na dziecko ktore jedt ze mna w uk, HB, Working tax i child tax. Moze ktos ma jakies informacje odnosnie opieki nad dzieckiem,czy faktycznie te koszty sa poczesci refundowane? Bede wdzieczna za kazda informacje:)

Podobne tematy o benefitach ktore znalazlam niestety sa dosc odlegle w czasie...

a nie mozna zyc bez benefitów?

bigspot2 napisał(a):a nie mozna zyc bez benefitów?

No jak to gdzie sens przyjazdu do UK wtedy ...?

Nic nie wnoszac do tematu reprezentujecie bardzo niski poziom buractwa.
Won na pole!

piit napisał(a):Nic nie wnoszac do tematu reprezentujecie bardzo niski poziom buractwa.
Won na pole!

Dobrze ze twoj konstruktywny post wniosl duzo do tematu ...

A co do OP to pierwszy post na forum i odrazu o benefity, nie gdzie mozna jakies dodatkowe zajecie znalezc albo jak podniesc swoje kwalifikacje zeby lepsza prace dostac tylko jak tu jak najwiecej dostac jak najmniejszym kosztem...

Zaloz jakis temat na hydeparku jak masz cos bezsensownego do napisania a nie spamuj tutaj
Btw To forum nie jest jedynym zrodlem informacji

Piit sorry ale sam spamujesz i nie wnosisz nic do tematu ,


Na stronie gov jest kalkulator to mozesz sprawdzic czy cokolwiek ci sie nalezy , wystarczy poczytac

Witam tu masz wszystko https://www.gov.uk/browse/benefits ,jeśli nie znasz angielskiego no to SORRY jesteśmy w UK taki mamy klimat
ps. żyć z benefitów to troche wstyd nie sądisz?

Nie nie wstyd. Po ta sa zeby pomagac,wlasnie skonczylam studia inzynierskie ale niestety tak mi sie poukladalo w zyciu ze mam syna jestem bez wsparcia finansowego i szukam najlepszego rozmawiazania dla mnie zeby stanac na nogi i zaczac prace. Kazdy kiedys zaczynal. Pracy szukam w zawodzie ale jesli jest doplata do opieki to bedzie mi bardzo pomocna,jezeli bede musiala pracowac na pol etatu to obnizenie podatkow lub pomoc na mieszkanie rowniez,dopoki nie bede mogla poslac syna na pelne godziny do przedszkola. Przykro slyszec jak polacy o polakach maja zdanie ze nic nie potrafia (czyt chca zyc tylko z benefitow albo nie znaja angielskiego) no coz...dziekuje za odpowiedzi,czytalam wszystko co moglam,myslalam ze dowiem sie czegos od strony praktycznej. Pozdrawiam

Hej, w ciagu ostatniego roku staralismy się o benefity, aplikacje skladalismy kolejno, nie wszystkie na raz. Zaczęliśmy od house benefit, odpowiedz była twierdząca po 2 tygodniach. Następnie dostalimy child benefit, tutaj czekalismy 3 miesiące ale dali wyrównanie za ten czas. Ostatnio przyznali nam working tax i child tax (jednocześnie gdyż to jedna aplikacja) po 2 miesiącach oczekiwania. Jeśli masz jakieś pytania napisz do mnie na priv., chętnie odpowiem. Niedawno przyjechalismy do UK, mamy male dziecko i tylko maz pracuje dlatego te benefity pozwalają nam stanąć na nogi. Jeśli komuś sie należą i uczciwie sie pracuje nie jest wstyd o nie prosić. Jak bede mogla to i ja pojde do pracy a tym czasem jest to duza pomoc dla nas. Doskonale Cie rozumiem, a zupełnie dziwią mnie te negatywne wypowiedzi.

magiie29 napisał(a):Nie nie wstyd. Po ta sa zeby pomagac,wlasnie skonczylam studia inzynierskie ale niestety tak mi sie poukladalo w zyciu ze mam syna jestem bez wsparcia finansowego i szukam najlepszego rozmawiazania dla mnie zeby stanac na nogi i zaczac prace. Kazdy kiedys zaczynal. Pracy szukam w zawodzie ale jesli jest doplata do opieki to bedzie mi bardzo pomocna,jezeli bede musiala pracowac na pol etatu to obnizenie podatkow lub pomoc na mieszkanie rowniez,dopoki nie bede mogla poslac syna na pelne godziny do przedszkola. Przykro slyszec jak polacy o polakach maja zdanie ze nic nie potrafia (czyt chca zyc tylko z benefitow albo nie znaja angielskiego) no coz...dziekuje za odpowiedzi,czytalam wszystko co moglam,myslalam ze dowiem sie czegos od strony praktycznej. Pozdrawiam

Jesli skonczylas studia inzynierskie to nie powinno być problemów ze znalezieniem dobrze płatnej pracy. No może zależy to jeszcze jaka skonczylas specjalizacje.

Thomas napisał(a):

magiie29 napisał(a):Nie nie wstyd. Po ta sa zeby pomagac,wlasnie skonczylam studia inzynierskie ale niestety tak mi sie poukladalo w zyciu ze mam syna jestem bez wsparcia finansowego i szukam najlepszego rozmawiazania dla mnie zeby stanac na nogi i zaczac prace. Kazdy kiedys zaczynal. Pracy szukam w zawodzie ale jesli jest doplata do opieki to bedzie mi bardzo pomocna,jezeli bede musiala pracowac na pol etatu to obnizenie podatkow lub pomoc na mieszkanie rowniez,dopoki nie bede mogla poslac syna na pelne godziny do przedszkola. Przykro slyszec jak polacy o polakach maja zdanie ze nic nie potrafia (czyt chca zyc tylko z benefitow albo nie znaja angielskiego) no coz...dziekuje za odpowiedzi,czytalam wszystko co moglam,myslalam ze dowiem sie czegos od strony praktycznej. Pozdrawiam

Jesli skonczylas studia inzynierskie to nie powinno być problemów ze znalezieniem dobrze płatnej pracy. No może zależy to jeszcze jaka skonczylas specjalizacje.

Naprawde myslisz ze posiadanie papierka zalatwia prace od reki ... ?

http://www.hmrc.gov.uk/taxcredits/index.htm. Wejdz na ten link i tam sie dowiesz wszystkiego z pierwszej reki o wszystkich zmianach. Nie trzeba dyskutowac z jakimis filozofami na forum ktorzy nie maja pojecia o o co chodzi. Pozdrawiam

Alzak napisał(a):Naprawde myslisz ze posiadanie papierka zalatwia prace od reki ... ?

Tez sie z tym zgodze. Ja przyjechalam do UK z inzynierem + 1,5 roku doswiadczenia w branzy i tez 6 miesiecy bujalam sie po fabrykach, zanim ktos mi dal szanse, a niby branza IT i niby o prace latwiej (?)... Niestety, ale tutaj chyba czasem wazniejsze jest samo doswiadczenie niz papierki.

Mimo wszystko autorce powodzenia zycze w znalezieniu pracy !

Kto tak powiedzial ze posiadanie papierka wystarczy? Na pewno nie ja. Tak samo musze szukac pracy tu w polsce jak i tam w uk,i tu i tu jestem bez doswiadczenia w pracy w zawodzie. No niestety kiedys prace sie zaczyna. I kazdy zaczyn,wiec nie rozumiem tego negatywnego patrzenia z gory na wszystkich.

Dziekuje pozostalym za sensowne odpowiedzi.