Strona 1 z 1

ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 1 wrz 2007, 23:12
przez giant
Szukam kogos kto moglby mi pomoc.Dzisiaj ukradziono mi rower Giant w dzielnicy acocks green w Birmingham.Udalem sie na policje jednak posterunek byl zamkniety.Czy jest ktos w stanie mi powiedziec w ktorych miejscach rozmieszczone sa kamery ?Czy mozna to jakos sprawdzic?Czy ktos zna jakiegos Polaka ktory moglby mi pomoc.Uwazam ze jest jakas szansa na odnalezienie tego roweru,poniewaz czesci w nim sa tak charakterystyczne ze ze smialoscia moge stwierdzic ze w tym momencie jest to jedyny taki rower w Uk.Jesli ktos moze pomoc,to prosze o kontakt

Re: ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 2 wrz 2007, 00:50
przez raffi
kumplowi na stacji kolejowej okamerowanej ukradli i jak wrocil z pracy to nie mial kozy a kamery nic nie pokazaly....

Re: ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 2 wrz 2007, 07:21
przez KA i PE
nam gnojki ukradly malego quada z przyczapy zaparkowanej na podjezdzie obok domu. quad byl nowy, mialem papiery z numerem ramy itp, wiec zadzwonilem na policje. wzieli numer telefonu, i koles oddzwonil za godzine, wypytal, dopytal, zapisal, podal numer sprawy i ................................. tyle. nikt nic nie ogladal, nie przyjechal. nic! jezeli cos ci skradziono co nie bylo ubezpieczone, to moim zdaniem.... hmmmmm... zapomnij i kup nowe.

pozdrawiam

pe

Re: ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 2 wrz 2007, 07:53
przez Krzysiek
Jedz dzisiaj na Sunday Market.Moze tam go znajdziesz,jeszcze przed sprzedaza.Zlodzieje w Polsce tak robili,ze dzien przed jakas gielda kradli a na drugi dzien wystawiali na placu.

Re: ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 2 wrz 2007, 11:06
przez giant
Dzieki Krzysiek za wskazowke,bylem na tej gieldzie i niestety chyba moj rower byl za dobry i bali sie go tam wystawiac,albo juz go opchneli,ale ten co go kupil bedzie mial pecha jezeli jest to osoba z tego miasta oczywiscie bo niepodaruje :evil:

[ Dodano: Nie Wrz 02, 2007 12:09 ]
Siedzialem wczoraj na a bay,czy przypadkiem tam nie chcieli opchnac,ale nic nie bylo,wkrotce zamieszcze zdjecia,dzieki za odzew.Pozdrawiam

Re: ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 3 wrz 2007, 11:41
przez kat82
nam ukradli dwa nowe rowery rok temu sprzed domu, zadzwoniliśmy na policję, oddzwonili, spisali zeznania, nadali nr sprawy i ...nic!
Ale chociaż po tygodniu od zdarzenia przyjechali, niestety rowerów nie odebrali chociaż bezczelnie gnojki przed naszym domem na nich paradowali.
Także zapomnij o odzyskaniu roweru!

Re: ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 3 wrz 2007, 11:48
przez owen
a narzekaliscie na policje w kraju :D

Ciezko idzie z nimi cos zalatwic. Mam wrazenie ze zajmuja sie robieniem korkow jak jest jakis wypadek albo strzelanina a tak to dlubia w nosie i nic nie robia...

Re: ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 3 wrz 2007, 20:27
przez KA i PE
owen napisał(a):a narzekaliscie na policje w kraju

Ciezko idzie z nimi cos zalatwic. Mam wrazenie ze zajmuja sie robieniem korkow jak jest jakis wypadek albo strzelanina a tak to dlubia w nosie i nic nie robia...


dlatego ze wiekszosci ludzi nie przychodzi do glowy zeby odzyskac cos co im skradziono. raczej ciesza sie ze moga sobie kupic nowe za kase z ubezpieczenia. po prostu trzeba sie ubezpieczac (jak to powiedzial cimoszewicz powodzianom). za ubezpieczenie na przyklad zawartosci domu placimy 11 Ł, wiec to nie sa wielkie pieniadze. mam nadzieje ze to tlumaczy dlaczego policja tak podchodzi do takich zgloszen. przyjmuje je bo musi..... i tyle.

pozdr

pe

Re: ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 4 wrz 2007, 08:42
przez owen
Moze i masz racje, jak Cimoszewicz ;-) Ino czas jego wypowiedzi byl malo fartowny jako polityka ;-)

Re: ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 4 wrz 2007, 18:40
przez KA i PE
owen napisał(a):Ino czas jego wypowiedzi byl malo fartowny jako polityka



hehehehhee

to bylo w czasach kiedy taki komuch mogl mowic co chcial, teraz juz by mu nie przeszlo


pozdr

pe

Re: ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 5 wrz 2007, 08:08
przez owen
Mysle ze jeszcze pare lat, troche wracajacych emigrantow do PL, ktorzy sa przyzwyczajani do ubezpieczania sie, placenia i tekst zostanie stwierdzony w wiekszej grupie za normalny.
Teraz by nie bylo tak zle, bo polowa ludzi na kredytach hipotecznych, wiec napewno maja ubezpieczenie :D

A zeby rower ubezpieczyc to bym nie wpadl ;] Lecz myslalem ze tu takie rzeczy nie gina :|
Ciekawe co by zaczelo ginac jakby benefity panstwo zlikwidowalo :D

Re: ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 5 wrz 2007, 19:09
przez KA i PE
owen napisał(a):Ciekawe co by zaczelo ginac jakby benefity panstwo zlikwidowalo


imigranci moze??????

hehehehhee
pe

Re: ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 16 wrz 2007, 20:56
przez giant
Dzwonili do mnie z policji i pytali czy w miejscu w ktorym skradziono mi rower byly kamery........Rece opadaja co to wogole za pytanie........Nastepnie jeszcze raz zadzwonili twierdzac ze maja nagranie tylko ten co kradl rower zaslonil sie gazeta.What?????????????Wydaje mi sie ze ten kto kradnie rower,nie jest na tyle guuuuuuuupi zeby jechac bez trzymanki

Re: ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 17 wrz 2007, 08:37
przez owen
niech ci pokaza nagranie, bo moze to ktos z okolicy i rozpoznasz np po butach :D

Re: ukradziono mi rower Giant

PostNapisane: 17 wrz 2007, 12:59
przez Krzysiek
Czasami co innego kradna a rama zostaje