bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

eric27 napisał(a):oczywiście według sorry jestem dysortografikiem.

dysortografem

agg napisał(a):eric27 napisał(a):
oczywiście według sorry jestem dysortografikiem.

dysortografem

raczej leniem, któremu nie chce się używać narzędzi do sprawdzania pisowni.

artkor napisał(a):

agg napisał(a):eric27 napisał(a):
oczywiście według sorry jestem dysortografikiem.

dysortografem

raczej leniem, któremu nie chce się używać narzędzi do sprawdzania pisowni.

dokladnie. nie rozumiem wymowek ludzi z ostatnich kilku lat, kiedys jakos nie slyszalo sie o tego typu chorobach a teraz jak ktos wymyslil nazwe to sie nagle wszyscy tym tlumacza.

Czyli powiedzcie czy lepiej wymieniac czy nie ? Ubezpieczenie jest tansze na ang. Prawko , jak jest rzeczywiscie ?

Dodano: -- 16 paź 2013, 07:19 --

Ach i jeszcze jedno wyczytalam gdzies na necie nie wiem ile w tym prawdy , ze po wymianie prawka staz jako kierowca zaczyna sie od nowa , co o tym myslicie?

Dodano: -- 16 paź 2013, 07:19 --

Ach i jeszcze jedno wyczytalam gdzies na necie nie wiem ile w tym prawdy , ze po wymianie prawka staz jako kierowca zaczyna sie od nowa , co o tym myslicie?

Czy ktos wie NA PEWNO, czy faktycznie ubezpieczenie jest tansze jak sie ma uk prawko?
I czy to sa sumy wielkosci funta czy 100?

A moje prawo jazdy lezy w domu, nawet nie wiem gdzie, bo podobno nie trzeba miec przy sobie prawa jazdy....czy sie myle?

Prawka nie trzeba mieć przy sobie. A co do stażu to ja mam prawko od 2000 a do uk przyjechałem w 2005 i jak chciałem wymienić prawko to w ubezpieczlni nie chcieli mi zaakceptować stażu bo powiedzieli ze liczy sie od kiedy mam brytyjskie prawko wiec musiałem zadzwonić I odwołać. Ale nie wiem jak to jest teraz.

Sent from my GT-N7100 using Tapatalk

zabaaa napisał(a):(...)
Ach i jeszcze jedno wyczytalam gdzies na necie nie wiem ile w tym prawdy , ze po wymianie prawka staz jako kierowca zaczyna sie od nowa , co o tym myslicie?

Bull sh1t.
Prawko możesz wymieniać i 10 razy w roku. Liczy się data nabycia uprawnień. A ta na angielskim prawku jest przepisywana z polskiego.
Polskie na angielskie wymieniłem w 2008 roku. Po kolejnej wymianie prawka w 2010 (zmiana adresu) nadal mam nabycie uprawnień w 1988.
Jedyna różnicą jest to, że polskie prawko z reguły jest bezterminowe, a angielskie do 70 roku życia. Dokładnie do dnia przed 70 urodzinami

ann11281 napisał(a):Czy ktos wie NA PEWNO, czy faktycznie ubezpieczenie jest tansze jak sie ma uk prawko?

Zacznijmy od tego, że wiele ubezpieczalni nawet nie zaproponuje ubezpieczenia na prawko inne niz angielskie. A te które to zrobią z reguły dają wyższą skladkę.

ann11281 napisał(a):A moje prawo jazdy lezy w domu, nawet nie wiem gdzie, bo podobno nie trzeba miec przy sobie prawa jazdy....czy sie myle?

Nie mylisz się. Policja w czasie kontroli sprawdza opłacony tax (kółeczko) i przez radio/internet sprawdzją czy masz ubezpieczenie. Jak nie masz prawka przy sobie to proszą o stawienie się w przeciągu 1-3 dni do najbliższego posterunku policji celem okazania takowego. I tyle.

Pozdrawiam

Tak tylko ze jak robisz quote to pytaja sie od kiedy posiadasz brytyjskie prawko I wtedy jest klopot. Jak wpiszesz ze masz je np od 2000 a w uk jestes od 2005 to w tym momencie nie zaliczy ci formularza. A jak zadzwonisz I wytlumaczysz ze wymieniles prawko z pl na eng to ci powiedza ze w takim razie masz je less than one year i do widzenia. Tak bylo w moim przypadku dlatego musialem anulowac wymiane.

Sent from my GT-N7100 using Tapatalk

Już zgłupiałam i nie wiem co zrobić , czy wymienić i mieć less than 1 year i bezsensownie 8 lat zniżek ? Czy dorobić ta część na punkty karne i jezdzić na polskim ? Czy jest OBOWIĄZEK wymiany czy nie ?

Fok@ bez obrazy jakieś głupoty pleciesz. Co roku zmieniam ubezpieczalnie ,prawko wymienione 2 lata temu jeszcze nikt nigdzie się nie pytał ile lat mam angielskie prawko.Owszem pytają się czy urodzony w UK , a jeśli nie to od kiedy tu bieduje ))))). Tak jak Adam pisał ważna jest data uzyskania uprawnień. Idąc twoim tokiem myślowym jest sporo ludzi zmieniających adres co 2-3 miesiące , wiec zmiana adresu powodowała by ze ciągle takie osoby były by nowymi kierowcami. Na prawku jest tylko data uzyskania uprawnień i wydania ostatniego dokumentu , nigdzie nie ma wzmianki o tym kiedy zostało ono wymienione z polskiego na angielskie.

bongorno napisał(a):Fok@ bez obrazy jakieś głupoty pleciesz. Co roku zmieniam ubezpieczalnie ,prawko wymienione 2 lata temu jeszcze nikt nigdzie się nie pytał ile lat mam angielskie prawko.Owszem pytają się czy urodzony w UK , a jeśli nie to od kiedy tu bieduje ))))). Tak jak Adam pisał ważna jest data uzyskania uprawnień. Idąc twoim tokiem myślowym jest sporo ludzi zmieniających adres co 2-3 miesiące , wiec zmiana adresu powodowała by ze ciągle takie osoby były by nowymi kierowcami. Na prawku jest tylko data uzyskania uprawnień i wydania ostatniego dokumentu , nigdzie nie ma wzmianki o tym kiedy zostało ono wymienione z polskiego na angielskie.

Zrób sobie quote na którejś z wyszukiwarek i wpisz sobie że masz full uk i masz je 10 lat a tam gdzie od kiedy jestes w uk wpisz 5 lat i sprawdź czy ci przejdzie. Czyli jak możesz mieć full uk 10 lat jak jestes tu od 5 ? Trzeba dzwonić I tłumaczyć I ja tak zrobiłem I w 2 ubezpieczalniach powiedzieli to samo - ze mam je mniej niz rok...
A zmiana adresu to inna bajka bo juz posiadasz prawko uk. Tak było 2 lata temu i nie wiem jak teraz do tego podchodzą.

Sent from my GT-N7100 using Tapatalk

Fok@ napisał(a):Zrób sobie quote na którejś z wyszukiwarek i wpisz sobie że masz full uk i masz je 10 lat a tam gdzie od kiedy jestes w uk wpisz 5 lat i sprawdź czy ci przejdzie. Czyli jak możesz mieć full uk 10 lat jak jestes tu od 5 ? Trzeba dzwonić I tłumaczyć I ja tak zrobiłem I w 2 ubezpieczalniach powiedzieli to samo - ze mam je mniej niz rok...

Owszem przejdzie. Raz mi się zdarzyło, że podczas rozmowy telefonicznej z ubezpieczycielem facet się pytał jak to możliwe, że jestem w UK 5 lat i mam brytyjskie prawko 15 lat. Odpowiedziałem, że Polska to nie kraj trzeciego świata i po wymianie prawka mam nadal na nim wpisane, że egzamin zdałem 15 lat temu. Czy mu się to podobało czy nie musiał się tą odpowiedzią zadowolić.
Zawsze kupuję tutaj ubezpieczenie przez internet (od siedmiu lat) i poza tą jedną rozmową nikt więcej nie podważył daty egzaminu na prawku.

Wlasnie sprawdzalem i faktycznie juz przechodzi. Ostatnim razem jak sprawdzalem nie przechodzilo na zadnej z trzech popularnych wyszukiwarek. Dlatego napisalem ze to bylo ponad 2 lata temu i nie wiem jak jest teraz. Najlepsze bylo to ze jak dzwonilem do dvla zeby mi odeslali moje polskie prawko to powiedzieli ze nie ma problemu bo jeszcze mojej koperty nie otwierali. Dwa dni pozniej dzwonilem zeby potwierdzic czy otrzymali zgloszenie i czy maja zanotowane w systemie na co odpowiedzieli ze tak maja zgloszenie. 2 tygodnie pozniej przyslali mi prawko....angielskie lol.

pierwszy samochód ubezpieczałem 5 lat temu na swieżo wyrobionym angielskim prawku. Zaliczyło mi całe 10+ lat bonusu. I nawet nie chcieli żadnego poświadczenia uprawnień do zniżki... Ale to było w KwikFicie

Pozdrawiam