Strona 2 z 2
Re: Moseley- chetni na pogadanie w pubie?
Napisane:
13 gru 2007, 01:18
przez Sobert
Re: Moseley- chetni na pogadanie w pubie?
Napisane:
14 gru 2007, 20:21
przez egon81
siemko
no i co tyle mialo byc chetnych i gdzie wszyscy? a ja sie nudze , szkoda - wezcie wkoncu cos zrobmy czy jak??
Re: Moseley- chetni na pogadanie w pubie?
Napisane:
15 gru 2007, 00:08
przez Jacob
Ladnie wyszedles na zdjeciu egon81
pozdr
Re: Moseley- chetni na pogadanie w pubie?
Napisane:
15 gru 2007, 11:13
przez egon81
dzieki brachu ale to fota sprzed 2 lat a wiec troche sie zdeaktualizowla moze zmienie na nowsza niedlugo jak bede mial czas, ale odchodzimy od tematu czyli kiedy na to pifko? a moze skoro nie ma ludzi na moseley to inni sie znajda i pojdziemy w centrum?
pozdrawiam wszystkich
egon
ps jak cos to na tel
Re: Moseley- chetni na pogadanie w pubie?
Napisane:
16 gru 2007, 00:46
przez Magya
Tak sobie pomyslalam a moze jutro?? Okolo 19 w O'niels w Moseley??Ja mam wolne i nie mam co robic:) Chetnie sie sptkam na pifku:)
Re: Moseley- chetni na pogadanie w pubie?
Napisane:
17 gru 2007, 10:46
przez egon81
czyli dzis o 19 ja moge ale jak wczesniej wspominalem nie bede mial neta a wiec nie wiem jak sie znalezc jest moja fota no i tel 07824427067 jakby co to wystarczy sygnalik ja oddzwonie
pozdrawiam wszystkich no i mam nadzieje ze to wypali
narazie do zobaczenia
[ Dodano: Wto Gru 18, 2007 11:05 ]
o widze ze jednaj nic sie nie dzieje, no moze innym razem, czekam
Re: Moseley- chetni na pogadanie w pubie?
Napisane:
18 gru 2007, 22:37
przez Magya
No ja myslalam ze nikt sie nie pisze:( a dopiero teraz czytam wiadomosc...ale sie wszyscy umawiamy... Ja teraz to niestety nie bede mogla bo troszke rzeczy na glowie- Swieta no i wyjazd do Polski- no ale w Nowym Roku to naprawde trzeba jakos sie zrzeszyc:)
Re: Moseley- chetni na pogadanie w pubie?
Napisane:
19 gru 2007, 11:16
przez egon81
dobra ja nadal czekam moze sie ktos trafi aczkolwiek widze ze raczej bedzie ciezko
pozdrawiam
[ Dodano: Nie Sty 06, 2008 14:00 ]
chyba juz tylko ja tu zostalem