Strona 1 z 4

tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 5 lip 2007, 00:46
przez magdusinska23
Piszę sobie bo spać nie mogę....
..jestem sama i nie wstydzę się tego i nie udaje,że mam kogoś w Polsce tak jak niektorzy to robią chociaż nie wiem po co...żeby się dowartościowac?Nie wiem i w sumie nie chce wiedzieć....co mnie obchodzą inni..
Jestem sama----->ale nie dlatego,że chce być,że jestem odstraszająca i nikt nie chce na mnie spojrzeć hehe:)
A wiecie,że nie wiem dlaczego??
Jestem w Birmingham juz długoooo nawet bardzo i może ta wyspa mnie już dołuje.
Jestem wysoką bruneetką,mam duże niebieskie oczy,ciemną karnacje,zgrabną figure.Przeważnie jestem duszą towarzystwa,zawsze wstaje z humorem,zaradna,pracuje na dość wysokim stanowsiku w Birmingham więc ambitna także...
Słyszałam,że jestem tak zwaną"zajebistą laską"
Mam mnóstwo adoratorów hehe:Dnienawidzę siedzieć w domu,zawsze muszę coś robić..
Ale ile czasu można robić to samemu albo z przyjaciółmi..
Chcialabym już się ustabilizować mieć rodzinę...




Ale...wciąż jestem sama a kolejnych odsyłam z kwitkiem..
No właśnie??Dlaczego?Dlaczego nie dopuszczam do siebie nikogo a pozniej siedzę i tak jak teraz MARUDZĘ..nie rozumiem.
Tak sobie piszę:)
Pozdrawiam

Re: tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 5 lip 2007, 05:31
przez Mlody
hmm... :neutral:

Re: tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 5 lip 2007, 08:30
przez 19831114
:) ciekawe ciekawe :) ciekawi mnie co robisz sama :) moze napisz mi na prywatnej co to tez zaczne to samemu robic i zobacze czy sprawi mi to przyjemnosc :)
:cool:

Re: tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 5 lip 2007, 08:48
przez Kaczuszka
JEZUSSS MARIA :!: :!:

Re: tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 5 lip 2007, 09:04
przez Anek
Masz 23 lata? Na to wyglada, glowa do gory ja do 25 roku mialam podobny problem. Myslalam ze bede juz stara panna w tej chwili mam juz prawie 27 i jestem szczesliwa mezatka (jeszcze bez dzieci :mrgreen: ) Zreguly szukalam w zyciu mojego idealu wygladu i charakteru. Stalo sie ze znalazlam moj ideal charakteru i naprawde to mi wystarczylo i nie zmienila by tago gdybym nawet miala druga szanse. :wink:

Re: tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 5 lip 2007, 14:13
przez Heraklit
Wiesz. Tak to juz jest jak sie za duzo rozmysla i przebiera.
Czasami trzeba zdac sie na instynkt, bo widze ze jestes za bardzo racjonalna jak na milosc od "pierwszego wejrzenia".

Nie jest latwo znalezc odpowiedniego kandydata/ke, szczegolnie jak to kobieta jest ta "piekielnie aktywna" strona.

A moze zmien swoj tryb zycia, daj sie popodrywac i to niech faceci przejma inicjatywe, jak ktorys ci spasuje i okaze sie dodatkowo powiedzmy "opiekunczy" to daj mu szanse.

Re: tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 5 lip 2007, 14:38
przez Krzysiek
PINGWINEK !!!!!!!!!!!!!

DO BOOOOOJJJJJJJUUUUUU!!!!!!!!!!!!

:shock:

Re: tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 5 lip 2007, 15:14
przez pingwinek1986
Dzięki że o mnie pamiętałeś :razz: ale to nie poligon drogi kolego :grin: magdusinska23 nie smuć się, podobno na spotkaniach forumowiczów można poznać potencjalnych ochotników heh takie informacje tu rozdają :roza: :roza: pozdrawiam :wink:

Re: tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 5 lip 2007, 17:39
przez Yardley
Siedzisz sama bo odsylasz ich z kwitkiem ale poprostu nie byli Ciebie warci (pewnie tak myslalas) szukasz idealu a takiego nigdzie nie znajdziesz :mrgreen:

Re: tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 5 lip 2007, 20:04
przez feanor
IMO sciema.

Oprocz tego nie wiem czy to takie fajne jak facet ci mowi ze jestes "zajebista laska".

Ale w sumie kobiety mysla inaczej i moze jednak to jest komplement w ich oczach.

Adam

Re: tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 5 lip 2007, 21:50
przez punkopolo
Mam ten sam problem :(

Re: tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 5 lip 2007, 22:23
przez magdusinska23
Nie poprostu chciałam powiedzieć,że nie jestem jakaś zakompleksiona czy czuje -albo odczuwam od towarzystwa,że jestem jakas beznadziejna....ale za wielką damę też się udaje:))))
No nie wiem,może szukam kogoś kto będzie mi przypominał moją pierwsza wielką miłość...
zreszta napisałam tak bo mi sie nudzilo a skoro ludzie piszą o sobie to dlaczego nie ja...
Hehe tylko inni mają większe problemy a ja poprostu marudzę ale świat mi się nie zawala..daje rade:))Także...
Pozdrwiam

Re: tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 5 lip 2007, 22:42
przez Bernii
magdusinska23, hehe fantastyczne miejsce znalazlas sobie na swoje zale - forum publiczne :D - przed ludzmi z ktorych zapewne nikogo nieznasz. To jakas desperacka forma ekshibicjonizmu emocjonalnego?? no ale puki co jestes anonimowa:D. Naprawde jest az tak zle ze nie masz kogos blizszego zeby sie wyplakac??

Re: tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 7 lip 2007, 06:29
przez laki26
może szukam kogoś kto będzie mi przypominał moją pierwsza wielką miłość..

chyba tu tkwi problem, niestety kazdy z nas jest inny i bedzie Ci bardzo ciezko znalesc osobe podobna do Twojej pierwszej milosci. Sam jestem w podobnej sytuacji wiec wiem jak jest.

Re: tak sobię piszę bo mi nudno....i smutno

PostNapisane: 7 lip 2007, 11:36
przez Heraklit
laki26 napisał(a):chyba tu tkwi problem, niestety kazdy z nas jest inny i bedzie Ci bardzo ciezko znalesc osobe podobna do Twojej pierwszej milosci. Sam jestem w podobnej sytuacji wiec wiem jak jest.

Ja tez tak sadzilem doputy nie zdobylem wiekszego doswiadczenia w zyciu.
Teraz uwazam ze nie warto kierowac sie sentymentami i szukac podobnego charakteru?

Kiedys wyobrazalem sobie ze moge sie zwiazac tylko z kims podobnym do mojej pierwszej. Los chcial ze znalazlem sobie kogos roznego i okazalo sie ze ona spasowala mi duzo bardziej.

Sprobuj sobie znalezc kogos z innym typem osobowosci. Pierwsza milosc, dla niektorych pierwszy sex, to mity, ktore dobrze sobie jest tylko powspominac po latach. Niestety rzadko kiedy wychodza z tego udane zwiazki "na cale zycie".