Dlaczego kobiety boją się wiązać z facetem, który ma córkę??

Miłość, przyjaźń, nienawiść. Tutaj możesz wyrazić swoje emocje, napisać co czujesz....
to raczej ostroznosc, a nie niedojrzalosc emocjonalna. co jesli np oazuje sie , ze facet zamiast jednego na np dwoje lub troje i to kazde z inna, to milosc czy glupota. pozatym sytuacja moze sie zmienic ,jak rodzi sie dziecko z tego zwiazku. i tu zaczynaja sie schody,tylko nie dla was , a dla dzieci z tego poprzedniego . widzialam juz cos takiego, trzeba wtedy niezle sie gimnastykwac, zeby zrozumialy, ze nowe dziecko nie jest wrogiem, a to rozowo juz nie wyglada.
Avatar użytkownika
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posty: 970
Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
Reputacja: 5
Neutralny

Bywa ciezko, ale mlody czlowiek po nieudanym zwiazku nie moze zamknac sie w klasztorze. Jest rownie trudne dla ojca, dziecka i dla mnie ale robimy wszystko zeby dziecko wiedzialo, ze rodzice kochaja je najbardziej na swiecie i ich problemy nie maja z nia zwiazku.

Zycie bywa skomplikowane i nie kazdy jest gotowy na poswiecenia i ryzyko. W zwiazku najwazniejsza jest czerosc i napewno niebylabym teraz z moim facetem gdyby ukrywal fakt ze ma dziecko.
Avatar użytkownika
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1911
Wiek: 42
Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
Reputacja: 71
Poczciwy

witam ja jestem z mężczyzną który ma dwojke dzieci z było żona .Jestesmy juz ze sobą troche czasu i mam z nim synka i nie widze w tym nic złego .
Avatar użytkownika
myszka_823
Raczkujący
 
 
Posty: 70
Wiek: 41
Dołączyła: 23 mar 2009, 10:12
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 1
Neutralny

Ja również jestem z mężczyzną który ma córkę z poprzedniego małżeństwa i oczywiście jego była żona go zostawiła, jesteśmy razem już 6 lat i nie wyobrażam sobie życia bez niego i za 2 miesiące bieżemy ślub:))

monika823264
Początkujący
 
 
Posty: 27
Dołączyła: 21 mar 2009, 21:48
Reputacja: 0
Neutralny

a ja sie czasem zastanawiam, czy ktoras myslala, dlaczego ta pierwsza odeszla? znam taki prypadek: pobrali sie maja dwoje dzieci, ona w domu robila wszystko i pracowala, on cale dnie pracowal , wracal i wymagal cudow, do tego tesciowa. w koncu go zostawila. facet znalazl druga , ma z nia dziecko i ma czas na wszystko , lacznie z kompiela niemowlaka, a z ta pierwsza niegdy nei miala czasu. ona po jakims czasie znalazla faceta, ale mlodszego i bez zobowiazan.
jesli ta pierwsza odchodzi, to musi byc jakis powod. skoro on jest taki super w drugim zwiazku, dlaczego nie mogl byc takki w pierwszym i np pobierali sie z milosci. :roll: :roll:
Avatar użytkownika
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posty: 970
Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
Reputacja: 5
Neutralny

I takim wlasnie prymitywnym mysleniem wyroznia sie wiekszosc ludzi. Kazdy zawsze mysli ze ona byla biedna, a on zdradzal. Nikomu nigdy nie przejdzie prez musl, zeby zaglebic sie w szczegoly. Nie bede wywlekac szczegolow naszego zycia prywatnego.
kik1976, nawet nie wiesz jak bardzo nietrafiony jest twoj post.
Być szczerym to wypowiadać się zgodnie z tym, co się myśli. A nie wszystko, co się myśli wypowiadać na głos.
Avatar użytkownika
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1911
Wiek: 42
Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
Reputacja: 71
Poczciwy

luiza, dlaczego prymitywny tok myslenia? czy wspomnialam o zdradzie? nie wydaje mi sie. rowniez nie odnioslam sie do wszystkich przypadkow, kobiety tez potrafia byc wredne.
a co do mojego postu, to chyba nie zrozumialas o czym wogole pisalam.
napisalam, ze : zastanawiam sie, czy ktoras kobieta, ktora ma zamiar zwiazac sie z mezczyzna tego typu, czy wogole zadala sobie trud, zeby poznac fakty. nie napisalam, ze tylko jedna strona jest winna. ale czy przeszlosc nie ma zadnego wplywu na przyszlosc? rowniez nie tylko chodzi o dzieci.
chociaz kiedys czytalam forum dla macoch, troche mnie zdziwilo, co macochy mysla o dzieciach z poprzedniego zwiazku. oczywiscie nie wszystkie.
temat jest dlugi i zawily, ale moze zanim napiszesz cos pogardliwego, to najpierw dobrze przeczytasz.
Avatar użytkownika
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posty: 970
Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
Reputacja: 5
Neutralny

a ja jestem ciekawa czy mezczyznom jest latwo zwiazac sie z kobieta ktora ma juz dzieci...
co mysla o takich zwiazkach...
czy angazuja sie calkowicie i kochaja dziecko(dzieci) jak swoje....
wlasnie zdalam sobie sprawe ze nieznam nikogo kto ma taki wlasnie zwiazek :roll:
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami.....
Avatar użytkownika
olivka
Zadomowiony
 
 
Posty: 804
Wiek: 114
Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
Lokalizacja: z Ksiezyca...
Reputacja: 6
Neutralny

Aktualnie jestem w związku z mężczyzną który nie jest ojcem mojej 3 letniej córeczki. Łatwo nie jest. Mała sie bardzo szybko przyzwyczaiła i zaakceptowala "wujka". Niestety z dorosłym facetem nie jest już tak łatwo. Widze że sie stara i chce jak najlepiej, ale niestety czasami widać to zniecierpliwienie i rozdrażnienie, czasmi zdarza sie tekst typu "to TWOJE dziecko". Rozmawiamy o tym i wiem że mojemu mężczyźnie jest bardzo ciężko poniewaz był sam a tu nagle w jego życie wkroczyła kobieta i dziecko 3 letnie więc nie miał czasu na przygotowanie sie do "ojcostwa", myśle że to samo czują kobiety w stosunku do mężczyzn z dziećmi, strach i poczucie nieprzygotowania do rodzicielstwa bo w pewnym stopniu stają się rodzicami
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela no wlasnie zastanawialam sie jak to jest dla mezczyzny gdy razem z kobieta jest dziecko.. :roll: ale z drugiej strony uwazam z ejak ktos akceptuje druga osobe z dzieckiem to znaczy ze akceptuje ja w 200%....
moja kolezanka sama wychowuje dziecko...poznala fajnego jak jej sie wydawalo chlopaka..no i byl w niej taaki zakochany a jak mu pow ze ma dziecko z innym to...sie odkochal :oops:
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami.....
Avatar użytkownika
olivka
Zadomowiony
 
 
Posty: 804
Wiek: 114
Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
Lokalizacja: z Ksiezyca...
Reputacja: 6
Neutralny

Wiesz olivka rozne sa sytuacje i rozni faceci sie zdarzaja. My pochodzimy z malego miastecza w pl i on doskonale wiedzial ze mam dziecko. Dlugo nie mogl sie zdecydowac czy chce 2 czy zadnej no ale w koncu podjal decyzje i uznal ze jest gotow wychowywac moje dziecko razem ze mna. Czasami sie zdarza ze mala jest nieznosma i go irytuje ale to chyba kazdemu sie zdarza, czasami mala jest tak okropna ze nawet ja mam dosc :-) A jak zaczyna marudzic to mowie mu ze powinien sie cieszyc ze ma tak wspaniala kobiete i jeszcze juz 3 letnie dziecko calkiem gratis :mrgreen:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

inaczej wygląda sytuacja faceta z dzieckiem,
a inaczej kobiety,
mam wrażenie,
że kobietom trudniej się przekonać do nieswojego dzieciaka niż facetowi,
z wielu powodów,
chyba nie ma co wymieniać, to oczywiste,
Olivka, myślę że wielu facetom udaje się stworzyć dobry związek,
z dziewczyną która już ma dzieci,
ale określenie „ławo się związać” raczej nie jest tutaj odpowiednie,
znam wiele udanych związków dziewczyny z dziećmi lub dzieckiem,
również wśród najbliższej rodziny i znajomych,
w drugą stronę jednak nie znam takich przykładów,
oczywiście z tej prostej przyczyny, że facetów z dzieckiem jest mniej,
zwykle dzieciaki, przynajmniej w PL zostają z matką,
nawet jeżeli jest to dla nich gorsze,
ale takie już nasze polskie realia,
ale wracając do tematu, z punktu widzenia faceta,
dziewczyna z dzieckiem może być potencjalnie bardziej atrakcyjna,
może to nie reguła, ale można oczekiwać, że jest bardziej odpowiedzialna,
ma trochę inaczej w głowie poukładane,
no i jeszcze jedna rzecz,
jak facet nie chce zaczynać wszystkiego od samego początku,
i mieć kolejne dzieci,
woli związać się z dziewczyną w podobnej sytuacji,
ale związać oznacza nie tylko z nią ale i jej dziećmi,
i tutaj tkwi sedno sprawy,
(oczywiście nie mówię o sytuacji kiedy dzieci są już dorosłe),
bo nie o to chodzi by dzieciak co rusz miał nowego tatusia,
każda sytuacja jest inna,
czasem facet musi pogodzić się z tym,
że zawsze pozostanie tylko opiekunem i przyjacielem,
lub prawie zawsze,
ale jeżeli nie, to naprawdę wymaga to wiele czasu,
kiedyś uważałem, że to nie problem zastąpić dziecku ojca,
wystarczy pokochać dzieciaka,
teraz jednak uważam, że dziecko powinno wiedzieć kto jest prawdziwym ojcem,
choćby nie miało z nim kontaktu,
może pokochać „nowego tatę”, ale musi wiedzieć,
że nie jest tym prawdziwym,
trzeba mu dać wiele czasu by mogło na spokojnie sobie to wszystko w głowie poukładać,
nic na siłę,
z czasem może się tak stać, że ten nowy stanie się naprawdę prawdziwym ojcem,
ale to wymaga naprawdę dużo, dużo czasu,
cierpliwości, dojrzałości i miłości ze strony faceta,
to przede wszystkim o niego, o dzieciaka chodzi,
dlatego nie jest to łatwa sytuacja,
dlatego nie jest łatwo się związać z dziewczyną z dzieckiem,
bo wymaga to od faceta dużo więcej,
ale chyba lepiej być z facetem który jest na tyle mądry, dojrzały i zaangażowany,
by chciał i potrafił,
eh, temat rzeka,
trochę się rozpisałem, bo temat mi bliski z wielu powodów,
już nie marudzę
ps. Ewela tak trzymać!
:mrgreen:
Avatar użytkownika
testowy
Zaangażowany
 
 
Posty: 1028
Dołączył: 28 wrz 2008, 16:21
Lokalizacja: i owszem, głównie w soboty
Reputacja: 78
Poczciwy

Dzieki testowy:) Ja tez mysle ze dziecko powinno wiedziec kto jest jej/jego ojcem i moja niunia bedzie wiedziala jak wyglada chociazby ze zdjecia bo tatus kochajacy i zaangazowany jest tylko na kolejnych rozprawach sądowych, poza sala rozpraw jest nieosiaglany, zarowno dla mnie jak i dla dziecka :neutral: I tak jest zapewne nie we wszystkich ale w sporej czesci przypadkow i dlatego ojca wychowujacego dziecko to ze swieczka szukac:/
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela119 napisał(a):A jak zaczyna marudzic to mowie mu ze powinien sie cieszyc ze ma tak wspaniala kobiete i jeszcze juz 3 letnie dziecko calkiem gratis :mrgreen:
hihi dobre...
ewela119 napisał(a):dlatego ojca wychowujacego dziecko to ze swieczka szukac:/
no wlasnie..prawda to. ale tak jak napisal testowy - temat rzeka...

kazdy przypadek jest inny.
pozdrawiam :wink:
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami.....
Avatar użytkownika
olivka
Zadomowiony
 
 
Posty: 804
Wiek: 114
Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
Lokalizacja: z Ksiezyca...
Reputacja: 6
Neutralny

A ja sobie mysle tak...
My kobiety decydujac sie na zwiazek z facetem ktory ma dziecko z poprzedniego zwiazku-akceptujemy to w 100% bo TO DZIECKO JEGO.Czyli kochajac faceta automatycznie kochamy jego dziecko.Nie jest to zapewne latwe,ale tak to wlasnie wyglada.My kobiety podchodzimy do tego uczuciowo,a nie rozumowo.
Facet najczesciej szuka po prostu opiekunki dla siebie i swojej pociechy.Jezeli widzi,ze kobieta jest zaradna,odpowiedzialna,uczuciowa...po prostu ja wybiera i uwaza ze ma juz nowa mamusie dla dziecka.
Kobieta wybiera faceta bo chce miec obok siebie kogos kto ja wesprze,poglaska,przytuli,powie cieple slowo.My doskonale radzimy sobie ze wszystkim.Praca,dom,dziecko,szkola,zakupy.....Mezczyznom jest ciezko to wszystko ogarnac jednoczesnie.
Tak wiec moje zdanie jest takie,ze my kobiety po prostu szukamy faceta a nie tatusia dla dziecka,a wy panowie szukacie mamusi a nie partnerki.I tu chyba nastepuje blad...
Prosze sie nie oburzac.Takie jest moje zdanie.Nie twierdze,ze ZAWSZE tak jest,ale praktycznie w wiekszosci.
If you don't aim at anything you achieve nothing (jeśli do niczego nie dążysz, nic nie osiągniesz)
Avatar użytkownika
moniavika
Rozeznany
 
 
Posty: 227
Wiek: 47
Dołączyła: 1 mar 2007, 13:44
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 3
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do STREFA UCZUĆ