Strona 2 z 3

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 2 paź 2011, 10:12
przez testowy
fajny temacik,
najbardziej podoba mi się farbowanie włosów :mrgreen:

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 3 paź 2011, 11:12
przez dorotajab
testowy napisał(a):najbardziej podoba mi się farbowanie włosów


kolor i wlos dowolny ;)

co do
asia77 napisał(a): zauwazylyscie stan szoku,otepienia


taaa- nie umiem tego opisac, ale pamietam ze potrafilam sie godzinami gapic w plame na sciane... kompletna strata czasu :shock:

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 3 paź 2011, 12:47
przez Dalijka
dorotajab napisał(a):taaa- nie umiem tego opisac, ale pamietam ze potrafilam sie godzinami gapic w plame na sciane... kompletna strata czasu :shock:


Kurcze to ja w takim razie nigdy az tak zlamanego serducha nie mialam :P No ale jak to mowia wszystko przede mna ;)

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 3 paź 2011, 14:43
przez dorotajab
Dalijka napisał(a):No ale jak to mowia wszystko przede mna


oby nie

wyrzucony czas w bloto- kompletnie zmarnowany czas- nawet te dobre chwile byly tego wszystkiego nie wrate. nie lubie siebie za to- ale wiem jedno, raz popelniony blad nie przychodzi tak latwo po raz drugi :D
wiec moze najlepsza recepta na zlamane serce jest nie tyle czas co doswiadcznie :idea:

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 3 paź 2011, 21:52
przez malaroksi
dorotajab, Ja miałam tylko raz złamane serce i to jeszcze przez PALANTA, więc mój mózg zamiast się rozżalać zaczął samo oczyszczanie i wszystko zaczęłam odbierać w sposób że "dobrze się stało " ... Znajomi pomagali mi dziennie byli ze mną więc jakoś szybko zabliźniło mi się serce i stało się mocniejsze ... Chyba nie miałam czasu siebie obwiniać za wszystko a jak poznałam mojego to już byłam przekonana w tym że "dobrze się stało " :)
Ale tak jak ktoś wyżej pisał dobrze jest sie wyrwać do ludzi i dobrze jest sobie obrzydzać sprawcę złamanego serca, nie wspominać cudownych chwil tylko wyolbrzymić wady :)

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 4 paź 2011, 08:38
przez plazermen
to sprawa indywidualna - każdy przypadek jest inny i każdy jest inny więc ilość sposobów jest kombinacją tych wypadkowych. na pewno nie ma łatwych sposobów dla każdego.
polecam poczytać sobie trochę psychologię i poznać siebie co nieco - to na pewno pomoże. ło tu jest niezgorsza stronka z ciekawymi artykułami na ten przykład
http://psychologia.net.pl/katalog.php?level=4

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 4 paź 2011, 21:22
przez Okrutnik
Ta dokladnie sprawa indywidualna , kazdy leczy sie inaczej :D
Najlepiej poddac sie swojej pasji , swoim zaineresowaniom , zapisac sie na cos co wyzwoli w nas nie ujarzmiona energie (cziii :p ) Ta wiec , silka i basen , kurs tanca , moze kurs nurkowania :p i wzrastaja szanse poznania nowych ciekawych osob.
Huyowo aswell ze dopiero kiedy jestesmy sami mozemy myslec takze o sobie i zrobic cos dla siebie ale to juz inny watek :D. Po zlamanym sercu ,boli okrutnie , ( bez powiazan z moim nickiem :p) wszystko nam sie kojarzy ;/ gorzej jak bylo ****** i sie skonczylo w duzej mierze zalezy jak bardzo bylismy zwiazani im silniej tym bardzie bedzie iezej zapomniec . Warto sprobowac wszystkiego rozpoczynajac od Johna Danielsa a konczac nawet na pielgrzymce :D jesli to Ci poprawi chumor i zapomnisz
Mowia ze czas goi rany , ale nie wspominaja ze zostaja blizny
pozdrawiam

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 4 paź 2011, 21:51
przez KA i PE
ja polecam ksiazke
Howard M. Halpern PH.D., How to break your addiction to a person.

pozdr
PE

PS. faktycznie, farbowanie wlosow nie przyszlo mi do glowy. bardzo nietypowy pomysl :-)

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 5 paź 2011, 00:07
przez testowy
no proszę ile sposobów,
ale jak powszechnie wiadomo,
lepiej zapobiegać niż leczyć,
więc nie zakochiwać mi się tu ludziska, bo potem same kłopoty,
w ramach zapobiegactwa, by owe serce nie złamywało się tak łatwo,
warto by pomyśleć o jakimś lepszym materiale,
najlepiej z kamienia mieć, znaczy to serce, ot co,
a z farbowaniem włosów, to pomysł może i przedni,
ale osobiście sobie nie wyobrażam zmieniać,
musi zostać różowy,
bo do perkusji mi pasuje
:mrgreen:

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 5 paź 2011, 08:33
przez dorotajab
KA i PE napisał(a):a polecam ksiazke
Howard M. Halpern PH.D., How to break your addiction to a person.



o widzisz- super ze to napisales :) dzieki

lubie takie rady, lektury, filmy

ja polecam film THE SECRET

http://www.youtube.com/watch?v=_b1GKGWJbE8

mozna sciagnac sobie zpolskim lektorem

film jest ogolnie o tym jak poradzic sobie z zyciem i przezyc je z wiekszym powodzeniem.
mysle ze ma to tez wplyw na nasze relacje miedzyludzkie

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 5 paź 2011, 15:42
przez KEM
A ja mysle,ze trzeba poprostu zyc najlepiej jak sie umie, a nie czytac lektury i ogladac filmy. Nikt inny nie rozwiaze za nas naszych problemow ani nie uleczy naszych zlamanych serc!
I na koniec cyctac z mojego ukochanego Georgica : "you are the only person that can make you happy as no-one knows you like you do" :-)

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 5 paź 2011, 17:59
przez Okrutnik
dorotajab napisał(a):ja polecam film THE SECRET


Widzialem ten filmik o wysylaniu pozytywnych mysli w przestrzen itp
ze trzeba myslec poztywnie caly czas , wtedy bedziemy mieli sukcesy na kazdym podlozu
ogolnie pic na wode fotomontaz , kiedys w to wierzylem , jestem pozytywnym czlowiekiem ake to nie dziala na wszystko wliczajac w to milosc
ale godny uwagi ten filmek ;D

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 5 paź 2011, 18:05
przez dorotajab
caly film to moze i pic- ale madrosci troche ma w sobie

ja tam wierze ze jak ktos mysli zle to sciaga zla energie, a po co? im bardziej wierze ze bedzie dobrze tym wieksze mam szanse ze tak walsnie bedzie, moze milionow z tego nie bedzie, ale moze ominie mnie kilka niepotrzebnych stresow... chociazby dlatego warto- najwzyej bede miala z tego mniej wrzodow (zoladkowych) :D

Dodano: -- 5 paź 2011, o 17:06 --

a jak sie pozytywniej mysli to i pozytywniej wyglada... co daje szanse na lepsze jutro- moze i lepsza milosc ;)

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 9 paź 2011, 14:01
przez mila113
A ja uważam, że złamane serce trzeba leczyć innym sercem:) Czyli metoda "niech wszystko co było idzie sobie precz". Zmiany w tym wypadku są konieczne, zmiana miejsca zamieszkania wydaje się być zbyteczna:) chociaż jak ktoś czuje takową potrzebę. Najważniejsze jest, żeby czuć się dobrze, więc spotkanie z fryzjerem, kosmetyczką - fajna sprawa. Kupić sobie fajny ciuszek też dobrze:) Ogólnie dawno nie miałam złamanego serca, ale wiem, że jak już znajduje się tego z kim godziny uciekają w przyspieszonym tempie to i zapomina się o złamanym sercu...

Szok i otępienie towarzyszą temu zjawisku jak najbardziej, ale po paru dniach przychodzi wzburzenie i wiele złości z pytaniem - Co mu k**** znów nie pasowało?!? Fajtłapa i dureń, bo nie wie co stracił, a będzie żałował.

A zdarza się bardzo często, że po 2 tygodniach "owy fajtłapa" wysyła sms'a z pytaniem - Czy się Kochanie gniewasz? Miałem kryzys, wybacz - bezcenne. Według mnie jeśli ktoś decyduje się takiemu komuś na danie szansy, to z góry wiadomo, że ten związek zawsze będzie miał pod górkę:)

Ot i moje zdanie:)

Re: Lekarstwo na zlamane serce

PostNapisane: 9 paź 2011, 18:19
przez plazermen
ale juz było na ten temat ze klinować się nie powinno bo biedny klin tylko oberwie na tym układzie. terapeuci też odradzają tego typu praktyki