Re: Dlaczego zwolnilem swoja sekretarke...:)))
Napisane:
4 lut 2007, 19:14
przez Edyta
dobre to,ale juz slyszalam
Re: Dlaczego zwolnilem swoja sekretarke...:)))
Napisane:
7 lut 2007, 20:32
przez KA i PE
a to podobne do tego o gosciu ktory mial sie zenic, dzien przed slubem byl akurat w domu narzeczonej, i mlodsza siostra, niezla laska, dolapala go sam na sam w holu. przytulila sie do niego calym cialem i szeptnela mu do ucha: dzisiaj, jeszcze zanim bedziesz nalezal do mojej siostry, chce cie miec....... koles odwrocil sie na piecie i wyszedl z domu, na trawniku przed domem czekala na niego narzeczona z cala rodzina, tesc pogratulowal mu wyboru, a przyszla zona powiedziala ze zdal test, jaki jest wniosek z tej historii? ............................. prezerwatywy zawsze trzymaj w samochodzie
Re: Dlaczego zwolnilem swoja sekretarke...:)))
Napisane:
15 mar 2007, 11:55
przez Shon
no to zeby niebylo ze slepy jestem albo roztrzepany
Shon napisał(a):mowilem ze one wszystkie to takie no te pulapki na nas zakladaja o
hahaha dobre urodziny
a tak sie posty nabija no a tu juz 300 pyklo