Zdjęcia oddają piękno tego obiektu... (byłam, widziałam), czuje się tu klimat dawnych czasów. Nigdy nie byłam nad Loarą, ale tak sobie wyobrażam tamtejsze zamki.
W Warwick jest zielono, młyn urokliwy, film o śnie młodego rycerza (lekko straszny, moje dziecko się trochę bało). Szkoda, że wejściówki są tak drogie, ale... raz się żyje.
Polecam zdecydowanie (mi tymczasem pozostały pamiątkowe zdjęcia), ale ponieważ
wrzuciliśmy pieniążki do akwenu wodnego, to WIERZĘ, że tam wrócę.
Macie wkrótce Bank Holiday, jedźcie zobaczyć zamek w Warwick, nie pożałujecie.