bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Przymierzam się do kupna (na ebay-u raczej ) ebook readera i właśnie mam problem. Nie znam się dokładnie na tym sprzęcie, więc postanowiłem zasięgnąć opinii tutaj. Zatem, jaki waszym zdaniem ebook reader jest najlepszy? Chodzi mi o ten w technologii e-paper, gdyż z tego co przeczytałem na internecie, technologia c-paper, to delikatnie gorsza, chińska podróbka technologii e-paper. Czy ktoś z was mógłby mi doradzić? Byłbym zobowiązany i wdzięczny. Z góry dziękuję.

Oczywiście zapomniałem dodać, że rozglądam się za takimi poniżej 100 funtów.

A nie lepiej zaczekać jak zaczną produkować modele wydzielające zapach starego papieru?

Prawdziwej książki nic nie zastąpi pod tym względem.

Tak, zgadzam się. Ale ja to robię ze względów ekonomicznych. Książki są drogie. I zajmują coraz więcej miejsca. Przynajmniej w moim pokoju. Ebook reader zaś jest maleńki ale pomieści do kilkunastu tysięcy tytułów. Nie zajmuje miejsca. I prawie każdą książkę można ściągnąć za darmo dzisiaj z internetu. Ja również byłem zwolennikiem książek, polowałem kiedyś na określony tytuł, znalazłem go, jednak cena mnie przeraziła. Kilka dni później przełamałem się i ściągnąłem za free z neta. Nic nie zastąpi nigdy książki - prawda ale jeśli chodzi o pieniądze - ebook wygrywa.


Zwłaszcza, że w obecnych czasach ludziom nie chce się nawet pofatygować, by przejść się do biblioteki. A tak? Mają wszystko za sprawą paru kliknięć. Taka forma lenistwa źle świadczy o człowieku. Ale na postępy nic nie poradzimy. Nawet jeżeli odbywać się one będą kosztem naszego zdrowia. Ludziom się po prostu już nic nie chce.

Książki są drogie? 30-40 zł czy 10-15 funa to dla Ciebie (przyjmuję osoby pracującej... do tego w UK) tak drogo?... z lenistwa? to codziennie pożyczasz nową książkę?... dziwne te Twoje powody...

Mahol, z całym szacunkiem ale podajesz mi cenę książek tak, jakbym ja sam nie wiedział, nie miał pojęcia ile one kosztują. 10-15 funa, to nie są jakieś ogromne sumy. Schody zaczynają się dopiero, kiedy weźmie się pod uwagę ile kto czyta. I tutaj jest pies pogrzebany. Nieistotnym jest ile zarabiam. Kwota nawet 100 funtów w skali roku przeznaczona na książki jest dla mnie wysoka, nie mówiąc już o większych. Z tym, że ja nigdy pieniędzy na książki nie żałowałem. To po prostu moja osobista konkluzja.
Nie rozumiem o jakich powodach natomiast mówisz. Lenistwo? Ta druga część mojego tekstu nie odnosiła się konkretnie do mnie ( ja w zasadzie nie korzystam nawet z biblioteki ). Jednak abstrahując już od tego, każdy ma swoje powody, małe narzekania, i nie każdy z kolei musi je rozumieć ani tym bardziej pochwalać. Jak w tym przypadku.

Jednak i tak dziękuję za komentarze jak by nie było, i zainteresowanie.

ja mam sony prs-600, jest super, tylko szkoda ze zaden z readerow nie ma wmontowanej lampki. do tego modelu pokrewiec z lampka wciaz jest bardzo drogi (nawet na ebayu)
W mojej pracy mam do czynienia z roznymi markami i modelami i jak dla mnie to wszystkie sa podobne niektore maja kolorowe wyswietlacze, ale na co komu kolor podczas czytania? hihi

Naprawde duzy wybor jest i zalezy na jakie bajery zwracasz najbardziej uwage. Ja uzywam Sony E-Reader Touch prs-350. Jest standardowy z touch screen-em i mi wystarcza ale sa duzo lepsze jak np. http://www.mymemory.co.uk/eBook-Readers ... er---Black z wi-fi i innymi bajerami - trudno powiedziec ktory najlepszy.