plazmen napisal "Ja pracowałem w supporcie technicznym komputerowym i mam wrażenie że wszystkie kompy, serwery i routery to szmelc, bo 50 razy dziennie do mnie ktoś dzwonił i te rzeczy się psuły.
Z własnych odczuć to mamy religie i jest ich 3 tysiące (w tym 30 000 odłamów tylko katolickich sekt) i każda kłóci się z inną, a naukowe fakty są weryfikowalne i powtarzalne i jakoś nie widzę żeby się trzeba było w takich sprawach kłócić. Bo to można łatwo udowodnić. Także odczucia nazywaj odczuciami a nie faktami. Przy okazji polecam obczaić różnicę między skutkiem a przyczyną. Mechanik przychodzi ufefłany z pracy smarami a mundurowy zfrustrowany. Taka praca. Jakbyś miał codziennie trupy z aut wyciągać rozsmarowane to też by Ci na psychice z czasem siadło. A kolega psycholog powinien wiedzieć że mundurowi przechodza okresowe badania sprawności i psychotesty wszelakie, równiez na broń. Jeśli jest za to odpowiedzialny i "ma wrażenie" to powinien cofnąć takiej osobie uprawnienia"
z kontekstu wnioskuje, ze masz racje, ale skoro krytykujesz 'odczucia' innych osob to nie wypisuj bzdur jak nadymany studencio filozofii na pierwszym semestrze; jakie 30 tys. odlamow katolickich sekt? w ogole co masz na mysli piszac katolicka sekta? fakty sa weryfikowalne, ale czy powtarzalne? co to za bzdety?! i jaka jest roznica miedzy skutkiem i przyczyna?
)) teoria ekwiwalencji? w tym przypadku chodzi raczej o zwiazek przyczynowo-skutkowy; mechanik tez moze byc frustratem, co nie znaczy, ze kazdy mundurowy musi miec na bani; jak ma slaba konstrukcje psychiczna to powinien sobie znalezc inne zajecie, a jak mu juz siadlo na deklu to won do cywila, aby komus krzywdy nie zrobil; nie twierdze, ze jestes glupi, ale zauwazam, ze masz innych za durni;
ps
z moich doswiadczen, tez mam wrazenie, czy tez odczucia, ze wiekszosc mundurowych to zwykle prostaki i niedouczone debile; powinni najpierw robic im testy na inteligencje, a potem dopiero inne testy
)) pozdrawiam