Dokument o Polakach żyjących na Wyspach [film]

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym
por.Borewicz napisał(a):[Wychowywanie dziecka to fundamentalna sprawa jakiej się zaniedbują Anglicy co widać na ulicach.
Mam niestety obawy ze nie ważne jak bardzo będziesz sie starał wychowywać swoje dziecko przychodzi taki czas kiedy tak naprawdę dziecko spędza więcej czasu z rówieśnikami niż z rodzicami. W uk dzieci i młodzież siedzą w szkołach do 15.00, rodzice zwykle sa zapracowani i pracują do 17.00 a czasem dłużej i już można zauważyć jak nie wiele z dnia zostaje na "wychowywanie".

por.Borewicz napisał(a):
Thomas napisał(a):
por.Borewicz napisał(a):Moje zdanie jest takie, że jeśli dobrze się pokieruje dziećmi to tutaj mają one większą szanse na bycie w życiu "kimś" niż w Polsce.



Kolego coś Ci się pomyliło!!! to nie ja napisałem!! Proszę mnie nie wkręcać w tego typu wypowiedzi!!!
To czy dziecko będzie "kimś" to zależy od dziecka i od nas, nie ważne czy żyjemy tu czy w PL, takie jest moje zdanie.


Niestety taka prawda. Dla mnie to jest najwieksza obawa bycia rodzicem. Nie mam jeszcze dzieci, a juz boje sie co mogloby z nich wyrosnac. Jednoczesnie nie mam zielonego pojecia, jak moja rodzicielka to zrobila, ze mimo ze w nastoletnim wieku mialam do czynienia z roznym towarzystwem, to nigdy nikt mnie to 'zle' nie wciagnal. Ale mimo wszystko uwazam, ze dzieciom powinno sie poswiecac tyle czasu, ile to tylko mozliwe i dzieci powinny czuc, ze rodzic zawsze jest, zeby pomoc, wysluchac i posluzyc dobra rada. Ja zawsze moglam liczyc na moja mame i za to jestem jej dozgonnie wdzieczna i uwazam, ze dzieki jej trosce udalo mi sie cos w zyciu osiagnac. A to dopiero poczatek :)

Z tym drugi mtez sie zgadzam. Jesli ktos nie jest leniwy, ma cele i ambicje to jest w stanie osiagnac wiele - niezaleznie od tego, z jakim kraju mieszka.

emigrantka90
Raczkujący
 
 
Posty: 71
Dołączyła: 29 paź 2014, 14:00
Lokalizacja: Poldington ;)
Reputacja: 9
Neutralny

PostNapisane przez Guest » 15 sty 2015, 19:18 Re: Dokument o Polakach żyjących na Wyspach [film]

Emigrantka skoro tak uważasz, ze jeśli ktos ma cele i ambicje to może osiągnąć wiele w każdym kraju to po co przyjechałas do Angli. Dlaczego tego wiele nie osiagnelas w Polsce?

Guest
 
 

xxxx napisał(a):Emigrantka skoro tak uważasz, ze jeśli ktos ma cele i ambicje to może osiągnąć wiele w każdym kraju to po co przyjechałas do Angli. Dlaczego tego wiele nie osiagnelas w Polsce?


A kto powiedział, że muszę w Polsce albo Wielkiej Brytanii? :)
To "wiele" jest płynnym stwierdzeniem - dla kogoś może to być rodzina dom i dzieci, a dla innych zarabianie milionów, czy jakieś podróże po świecie.
Ja za młoda jestem, żeby już wiele osiągnąć :) Ale prę do przodu ;)
Tu się uczę innych kultur, rozwijam zawodowo, rozwijam język, a i na M się odkłada.

emigrantka90
Raczkujący
 
 
Posty: 71
Dołączyła: 29 paź 2014, 14:00
Lokalizacja: Poldington ;)
Reputacja: 9
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Thomas » 15 sty 2015, 21:58 Re: Dokument o Polakach żyjących na Wyspach [film]

por.Borewicz napisał(a):
Thomas napisał(a):
por.Borewicz napisał(a):Moje zdanie jest takie, że jeśli dobrze się pokieruje dziećmi to tutaj mają one większą szanse na bycie w życiu "kimś" niż w Polsce.



Kolego coś Ci się pomyliło!!! to nie ja napisałem!! Proszę mnie nie wkręcać w tego typu wypowiedzi!!!
To czy dziecko będzie "kimś" to zależy od dziecka i od nas, nie ważne czy żyjemy tu czy w PL, takie jest moje zdanie.


Przepraszam, błąd w wklejaniu cytatów. Autorem powyższego jest XXXX
A swoja droga nie było w nim nic co by mogło stawiać cie w złym świetle, wiec skąd ta reakcja?!
...
Avatar użytkownika
Thomas
Zaangażowany
 
 
Posty: 1369
Wiek: 41
Dołączył: 2 wrz 2006, 19:42
Lokalizacja: Hill Top, W brom
Reputacja: 67
Poczciwy

kolejny, lekko propagandowy film o emigracji, tylko tym razem odwołują się do "polskiego romantyzmu" aby skusić nas do powrotu.
owszem, Polska to piękny kraj i jak tylko moje dzieci będą starsze to będziemy jeździć na objazdowe wycieczki abym im pokazać jak wygląda kraj ich rodziców i dziadków, jaki jest wspaniały. Jednak do normalego życia się nie nadaje i pewnie jeszcze długo nie będzie się nadawał. Ja lubię jeździć do PL, odwiedzać rodzinę i znajomych, ale po dwóch tygodniach rzeczywistość zaczyna mnie mdlić i chcę wracać do domu, do UK.
Ktoś mógłby w końcu nakręcić film o Polakach, którym udało się na emigracji, którzy nie chcą wracać, którzy pracują na wysokich stanowiskach, którzy są szanowani w swoim miejscu pracy lub jako poważni partnerzy w biznesie, którzy chodzą ze swoimi kolegami-brytyjczykami na browar co weekend, którzy mają nawet brytyjskie paszporty i z technicznego punktu widzenia Polakami już nie są.
Avatar użytkownika
zwierzakfm
Stały Bywalec
 
 
Posty: 333
Dołączył: 13 paź 2007, 23:44
Lokalizacja: Worcester
Reputacja: 22
Pokojowy

zwierzakfm napisał(a):kolejny, lekko propagandowy film o emigracji, tylko tym razem odwołują się do "polskiego romantyzmu" aby skusić nas do powrotu.
owszem, Polska to piękny kraj i jak tylko moje dzieci będą starsze to będziemy jeździć na objazdowe wycieczki abym im pokazać jak wygląda kraj ich rodziców i dziadków, jaki jest wspaniały. Jednak do normalego życia się nie nadaje i pewnie jeszcze długo nie będzie się nadawał. Ja lubię jeździć do PL, odwiedzać rodzinę i znajomych, ale po dwóch tygodniach rzeczywistość zaczyna mnie mdlić i chcę wracać do domu, do UK.
Ktoś mógłby w końcu nakręcić film o Polakach, którym udało się na emigracji, którzy nie chcą wracać, którzy pracują na wysokich stanowiskach, którzy są szanowani w swoim miejscu pracy lub jako poważni partnerzy w biznesie, którzy chodzą ze swoimi kolegami-brytyjczykami na browar co weekend, którzy mają nawet brytyjskie paszporty i z technicznego punktu widzenia Polakami już nie są.


O tak. Bo chyba wciaz nieslusznie panuje poglad, ze Polak na emigracji, to tyra na fabryce za minimum krajowe i traktuje sie go jak konia pociagowego. A wcale tak nie jest. Sa tu ludzie, ktorzy osiagaja sukces, rozwijaja sie i zyja na naprawde fajnym poziomie.

emigrantka90
Raczkujący
 
 
Posty: 71
Dołączyła: 29 paź 2014, 14:00
Lokalizacja: Poldington ;)
Reputacja: 9
Neutralny

Thomas napisał(a):Wychowywanie dziecka to fundamentalna sprawa jakiej się zaniedbują Anglicy co widać na ulicach.
Mam niestety obawy ze nie ważne jak bardzo będziesz sie starał wychowywać swoje dziecko przychodzi taki czas kiedy tak naprawdę dziecko spędza więcej czasu z rówieśnikami niż z rodzicami. W uk dzieci i młodzież siedzą w szkołach do 15.00, rodzice zwykle sa zapracowani i pracują do 17.00 a czasem dłużej i już można zauważyć jak nie wiele z dnia zostaje na "wychowywanie".
Druga sprawa, kiedyś dziecko dorośnie i będzie chciało znaleźć druga polówkę, ja mam syna i mam ogromne obawy ze prawdopodobnie będzie z jakąś angielka.
Moim zdaniem najmłodsza generacja angielskich kobiet nie potrafi wykonać najprostszych czynności pomocnych w prowadzeniu domu. Dlatego tez nauczę syna gotować żeby nie był skazany na fasolkę w sosie pomidorowym na toście czy zupy z puchy


Widzę, że mamy podobny tok myślenia.

Bardzo wielu Polakom się udało zarówno w UK jak i po powrocie do Polski. Trzeba mieć tylko pomysł na siebie i doświadczenie. Ja bym tak Polski nie zaliczyła do kategorii gorszego kraju od UK. Polakom, którzy niemili nic w Polce nawet tu nie udało się nic stworzyć, poza pracom w fabryce i wypłatami za które można kopić ciuch i browar.

malpa3000
Rozeznany
 
 
Posty: 122
Dołączyła: 1 sty 2010, 21:10
Reputacja: 17
Neutralny

KobietaPostNapisane przez anetorh » 16 sty 2015, 12:44 Re: Dokument o Polakach żyjących na Wyspach [film]

Film obejrzany... część prawda, część moim zdaniem nieco wymuszona. Wybrane dosyć dziwne osoby do wypowiedzi na ten temat... i szkoda, że czuć główny nurt tej tęsknoty za PL i patrzenie na rząd. Troszkę zabrakło czystego obiektywizmu, szerszego spojrzenia na emigrację.
Osoby, które są w PL i zastanawiając się nad wyjazdem mają takie nieciekawe odczucie po obejrzeniu tego dokumentu (przynajmniej moi znajomi). I szczerze powiem, że ja również, ponieważ przedstawia on emigracje jako coś smutnego, przykrego, coś do czego jesteśmy tylko zmuszani a nie chcemy tego. Nie wszyscy, którzy tutaj są zostali do tego zmuszeni, wiele osób wyjechało bo po prostu chciało wyjechać z PL i żyć w innym kraju nie tylko ze względu na zarobki. I nie każdy tak tęskni za PL wiele osób nie zostawiło tam tak naprawdę nic i nie chce wracać, a wręcz przeciwnie twierdzą, że nigdy nie wrócą bo to nie miejsce dla nich....
Ja nie należę do osób które tęsknią za PL, chociaż lekarze w pl są lepsi ;)

anetorh
Początkujący
 
 
Posty: 19
Dołączyła: 7 wrz 2013, 12:20
Reputacja: 0
Neutralny

Myślę, że opinie wypowiadających się tutaj nie są miarodajne, bo większość wypowiadających się w temacie to ludzie sukcesu, a nie wszyscy tutaj takowy sukces odnieśli.
kol.zwierzakfm już kilka lat temu pisał, że zarabia powyżej 50k
kol.Thomas twirdził że żaden z jego znajomych nie chciałby pracować za 25k
kol.xxxx wczoraj napisał (dla mnie hit):" dzisiaj jeśli wystawie CV na jakiś job portal telefon dzwoni jak nienormalny, a na rozmowie kwalifikacyjnej negocjuje stawkę, a nie ktos mi ja narzuca "

Jednak myślę, że cała PL emigracja tak nie wygląda. Wydaje mi się ,że większość pracuje w magazynach/fabrykach i mieszka w "posiadłościach" nie najwyższych lotów.

Jak myślicie jak procentowo to się kształtuje ???
Ilu procentowo rodaków pracuje w fabrykach za 6.50 - 8.50 funta, a ilu według was 30k,50k i więcej lub sami ustalają stawki?

por.Borewicz
Rozeznany
 
 
Posty: 118
Dołączył: 10 mar 2013, 22:03
Lokalizacja: UK
Reputacja: 21
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez Alzak » 17 sty 2015, 13:22 Re: Dokument o Polakach żyjących na Wyspach [film]

por.Borewicz napisał(a):Myślę, że opinie wypowiadających się tutaj nie są miarodajne, bo większość wypowiadających się w temacie to ludzie sukcesu, a nie wszyscy tutaj takowy sukces odnieśli.


To ze komus sie udalo i ciezka praca cos osiagnac znaczy ze jego wypowiedz nie jest juz obiektywna ?
Jakikolwiek sarkazm zamieszczony w powyzszym poscie jest calkowicie nieprzypadkowy...

Alzak
Zadomowiony
 
 
Posty: 620
Dołączył: 11 lip 2010, 06:48
Reputacja: 55
Poczciwy

Alzak napisał(a):To ze komus sie udalo i ciezka praca cos osiagnac znaczy ze jego wypowiedz nie jest juz obiektywna ?


Prawilna nie jest :)

Zauważcie że ten no niech będzie że dokument stworzony został pod egidą Gazety Polskiej, w prawym rogu macie logo "NO4EU" - czyli jest trochę światopoglądowo naciągnięty. Dorzucone są wstawki katolickie, odwołuje się dość mocno do emocjonalnej strony emigracji, krytyki rządu itp. Co nie zmienia faktu że pokazuje część prawdy, ale jako całościowy ogląd polskiej emigracji na pewno tego traktować nie można. Tylko dziwi mnie trochę fakt że niby nie dla EU i tak dalej a ludzie występujący w nim wyglądają na zadowolonych z tego EU, więc chyba autor nie do końca przemyślał swoją strategię :)
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2075
Wiek: 44
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez michal8 » 17 sty 2015, 16:05 Re: Dokument o Polakach żyjących na Wyspach [film]

Myślę, że to nie twórcy filmu dodali ten napis. Film jest dostępny na kilku kontach i nie wszędzie jest NO4EU.
Avatar użytkownika
michal8
Rozeznany
 
 
Posty: 132
Dołączył: 20 sie 2013, 08:44
Reputacja: 8
Neutralny

Alzak napisał(a):
por.Borewicz napisał(a):Myślę, że opinie wypowiadających się tutaj nie są miarodajne, bo większość wypowiadających się w temacie to ludzie sukcesu, a nie wszyscy tutaj takowy sukces odnieśli.


To ze komus sie udalo i ciezka praca cos osiagnac znaczy ze jego wypowiedz nie jest juz obiektywna ?


Kolego Alzak ja nie napisałem, że są nieobiektywne. Ja napisałem, że nie są miarodajne, bo wypowiadają się ludzie którzy zarabiają 30k, 50k lub sami sobie ustalają zarobki.

Więc nie wypowiadają się ludzie, którym się słabiej wiedzie, zarabiają około 1.2k-1.5k m-c, a moim zdaniem tych jest tu znacznie więcej. (w UK oczywiście nie forum :D )
Zastanawiałem się ile procentowo rodaków żyje tak jak ludzie tu wypowiadający sie, a ile pracuje w fabrykach/magazynach, moim zdaniem proporcja 95% do 5%.
Ale to tylko moje zdanie...

Dodano: -- 17 sty 2015, 16:56 --

emigrantka90 napisał(a):Nie kazdy przyjechal tu, bo go sytuacja do tego zmusila. Sa ludzie, ktorzy chca sie rozwijac, zdobywac nowe doswiadczenia, poznawac inne kultury.


Przepraszam, ale z tym też się nie zgodzę.
Poznawać inne kultury to Tony Halik jeździł, a Polak tutaj to za chlebem przyjechał.

Najwięcej rodaków mieszka na Perry Barr, West Bromwich, Handsworth, jakie doświadczenia mieliby zdobywać ? Do jakich rozmiarów może urosnąć szczur?

por.Borewicz
Rozeznany
 
 
Posty: 118
Dołączył: 10 mar 2013, 22:03
Lokalizacja: UK
Reputacja: 21
Pokojowy

PostNapisane przez Guest » 17 sty 2015, 17:34 Re: Dokument o Polakach żyjących na Wyspach [film]

Borewicz nie wiem dlaczego moja wypowiedz jest dla Ciebie hitem, Thomas jeśli mnie pamięć nie myli robi to samo co ja i może Ci napisać jak wygląda rekrutacja w tym zawodzie i nie uważam się za człowieka sukcesu człowiek sukcesu to dla mnie makler, lekarz, prawnik itd... a ktoś taki jak ja znający dobrze kilka wzorów matematycznych, trygonometrie, układ współrzędnych, rysunek techniczny i może jeszcze kilka rzeczy to żaden człowiek sukcesu i uwierz, że w każdej firmie, której pracowałem spotkałem Polaka na takim samym stanowisku jak ja. Nie wiem dlaczego uważasz, że 30k+ to jakieś super zarobki przecież tutaj od 30k zaczynają się zarobki każdego człowieka, który ma jakiś fach w ręku np. mechanik samochodowy, kierowca C+E, elektryk itd...
Czy dla większość z żyjących tutaj Polaków takie zawody są naprawdę nieosiągalne? Nie wierzę w to wystarczy trochę chęci.

Guest
 
 

xxxx napisał(a):Borewicz nie wiem dlaczego moja wypowiedz jest dla Ciebie hitem, Thomas jeśli mnie pamięć nie myli robi to samo co ja i może Ci napisać jak wygląda rekrutacja w tym zawodzie


Hitem dla mnie jest to, że to Ty ustalasz stawke za jaką będziesz pracował, a telefony dzwonia bez końca...
W temacie w którym to napisałeś ludzie tzn. Thomas , AdamBoltryk zadają Ci pytanie co robisz, że sam sobie stawkę ustalasz, więc chyba to takie normalne nie jest?

Dodano: -- 17 sty 2015, 18:03 --

xxxx napisał(a): nie uważam się za człowieka sukcesu człowiek sukcesu to dla mnie makler, lekarz, prawnik itd...


Dla mnie to człowiek spełniony, nie musi być maklerem czy lekarzem...ale to moje zdanie

Dodano: -- 17 sty 2015, 18:09 --

xxxx napisał(a): Nie wiem dlaczego uważasz, że 30k+ to jakieś super zarobki przecież tutaj od 30k zaczynają się zarobki każdego człowieka, który ma jakiś fach w ręku np. mechanik samochodowy, kierowca C+E, elektryk itd...


Ja nie uiważam tego za super zarobki...może nie czytałeś uważnie, powtórzę:
Ja uważam ,że większość Polaków w UK zarabia poniżej 30 czy 50k, do tej pory nie poznałem tu ludzi którzy sami sobie ustalają zarobki.
Nie twierdzę, że takich ludzi nie ma, uważam że jest ich bardzo mało, w porównaniu do ludzi którzy zarabiają 15-20k.

por.Borewicz
Rozeznany
 
 
Posty: 118
Dołączył: 10 mar 2013, 22:03
Lokalizacja: UK
Reputacja: 21
Pokojowy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do HYDE PARK