Mój syn chodzi od kwietnia do angielskiej szkoły gdzie nie ma ani jednego Polaka i sobie bardzo dobrze radzi. Czasami rozmawia z nauczycielką po angielsku a ja zastanawiam się co oznaczają niektóre słowa a on mi tłumaczy...
Czego muszę pilnować to pisania (bo szybko chce odrobić lekcje i strasznie wtedy gryzmoli) i czytania (wiadomo inaczej się pisze inaczej czyta)... Bardzo dużo słów w szkole się nauczył wiadomo między dziećmi ale też kupujemy mu książki ilustrowane... np. dane części ciała są narysowane i podpisane po angielsku... Z tych książek też duuuużo się nauczył bo lubi je oglądać i czytać wielokrotnie... Także bardzo polecam takie książeczki