starania o dziecko ... nieplodnosc.............

Rodzina, dzieci i ich wychowanie, sprawy związane z codziennym życiem rodziców.

KobietaPostNapisane przez olivka » 16 paź 2010, 07:47 Re: starania o dziecko ... nieplodnosc.............

VA napisał(a): To znaczy, że musi być dość poważnie.
tak myslisz?
bo oni uspakajaja ze to tylko jakies "infekce" ktore musza wyleczyc.
ale ze "myla" sie w diagnozach to co chwila inne anybiotyki daja.....
3 mce je bierzemy potem znowu Polska, badania i kolejne antybiotyki.
mieszkamy w Bydgoszczy i tak sobie mysle czy napewno do dobrej kliniki trafilismy...

teraz sprobujemy tu sie leczyc.
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami.....
Avatar użytkownika
olivka
Zadomowiony
 
 
Posty: 804
Wiek: 114
Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
Lokalizacja: z Ksiezyca...
Reputacja: 6
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez VA » 16 paź 2010, 09:20 Re: starania o dziecko ... nieplodnosc.............

To bardzo dziwne. Zapomnij o Polsce, idź do GP (ale w końcu wszędzie są lekarze i konowały). Tutaj nikt Ci nie da antybiotyków, jeżeli nie jest nic poważnego.

[ Dodano: Sob Paź 16, 2010 10:21 ]
Zaglądnij na forum www.nasz-bocian.pl
VA
Avatar użytkownika
VA
Zaangażowany
 
 
Posty: 1148
Dołączył: 26 sie 2006, 12:49
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 112
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez olivka » 16 paź 2010, 21:50 Re: starania o dziecko ... nieplodnosc.............

znam bociana
podczytuje tam co nieco aczkolwiek na forum sie nie logowalam jeszcze.


w poniedzialek dzwonie do GP w tej sprawie.
przekonalam meza wiec dzialamy tutaj.
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami.....
Avatar użytkownika
olivka
Zadomowiony
 
 
Posty: 804
Wiek: 114
Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
Lokalizacja: z Ksiezyca...
Reputacja: 6
Neutralny

KobietaPostNapisane przez monia81 » 17 paź 2010, 15:23 Re: starania o dziecko ... nieplodnosc.............

Dziewczyny a co w przypadku jak ma się już jedno dziecko (5 lat). Od 2 lat staramy się o drugie i niestety nam nie wychodzi w między czasie miałam dwie operacje na jajnikach, leczę się w Women's Hospital (mam endometriozę), ale do tej pory nikt nie robił mi badań w zakresie płodności no i terminy kolejnych wizyt są ogromnie długie.
Pytałam mojej GP o taką klinikę ale na NHS to powiedziała mi że to tylko te osoby które w ogóle nie mają dzieci, a ja to muszę sobie prywatnie iść. Ok rozumiem że pierwszeństwo mają właśnie ludzie bezdzietni jest to jak najbardziej zrozumiałe ale dlaczego ja nie mam żadnych szans aby dostać się na listę oczekujących. Na prywatną klinikę mnie nie stać, poprostu, a wiem że takie badania i leczenie nie są tanie.
Napiszcie czy ktoś miał podobne doświadczenia i poradźcie co robić. Ja poprostu chciałabym wiedzieć czy w ogóle mamy szanse naturalnie zajść w ciąże i żeby to sprawdzić, bo jeżeli nie to przynajmniej będę wiedziała na czym stoję. Z góry dzięki, za odpowieź.
Wszystkim życzę owocnych starań i wymarzonych dzieciaczków. Pozdrawiam.

monia81
Początkujący
 
 
Posty: 29
Wiek: 42
Dołączyła: 19 wrz 2007, 12:32
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez VA » 17 paź 2010, 16:21 Re: starania o dziecko ... nieplodnosc.............

monia81, jeżeli leczysz się w Womens Hospital, to u nich chyba zasięgniesz informacji z pierwszej ręki, bo oni się właśnie tym zagadnieniem zajmują.
VA
Avatar użytkownika
VA
Zaangażowany
 
 
Posty: 1148
Dołączył: 26 sie 2006, 12:49
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 112
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez dorcik101 » 19 paź 2010, 11:03 Re: starania o dziecko ... nieplodnosc.............

monia81, w Womens Hospital jeden z najlepszych lekarzy od endrometiozy jest dr Afifi, postaraj sie dostac do niego.

dorcik101
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 22 mar 2010, 10:54
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez monia81 » 20 paź 2010, 14:53 Re: starania o dziecko ... nieplodnosc.............

Właśnie o nim słyszałam już od kilku osób , tylko że mnie już prowadzi prof. Gupta a on tak nie bardzo chce pomóc, póki co to rozmawiam zawsze z jego przełożonymi tylko raz zaraz po operacji przyszedł do mnie zobaczyć czy ok, no nic w poniedziałek mam wizytę i postaram się dowiedzieć czegoś konkretnego.
Pytałam bo liczyłam że może jest lub był ktoś w podobnej sytuacji i mógłby coś doradzić. Chodzi o to że mając już dziecko to nie traktują Cię poważnie że to nic poważnego a jednak już taki długi czas i nie wychodzi. Dzięki za odpowiedzi.

monia81
Początkujący
 
 
Posty: 29
Wiek: 42
Dołączyła: 19 wrz 2007, 12:32
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez villka » 26 wrz 2013, 15:27 Re: starania o dziecko ... nieplodnosc.............

Dzieczyny przepraszam was odrazu za pytanie ale jestem w UK od 3 miesiecy no i tez hciałam się zabrać za starania.

Ale do rzeczy

W PL stwierdzil mi ginek nie pękający pecherzyk Graffa ale juz leciałam do UK i nawet nie zaczełam żadnej kuracji. A o malucha staramy sie juz 4 rok.

Powiedzcie mi od czego tu zacząc?
Bo czytam wasze posty ale nie wiem co to jest GP?

Gdzie ewentualnie uderzyć na samym początku?

dziekuje za pomoc

villka
Przyczajony
 
 
Posty: 5
Dołączyła: 13 sie 2013, 10:10
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Czarna123 » 27 wrz 2013, 11:43 Re: starania o dziecko ... nieplodnosc.............

GP jest to lekarz pierwszego kontaktu-tzw.po polsku lekarz rodzinny :) i od GP zaczynasz wizyte..powodzenia!!!

Czarna123
Rozeznany
 
 
Posty: 191
Dołączyła: 31 maja 2012, 17:52
Reputacja: 9
Neutralny

dodam od siebie że dobrze jest mieć wykresy z badania płodności z kilku lat
my powiedzieliśmy że staramy się 3 lata, mieliśmy wykresy z dwóch
to że za mało i musieliśmy czekać jeszcze rok zanim nam zaczęli robić badania
no i używki, zwłaszcza papierosy, musi być rok niepalenia bo inaczej trzeba czekać dalej

magdam151280
Początkujący
 
 
Posty: 27
Dołączyła: 20 mar 2013, 08:29
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do RODZINA I DZIECKO