Cześć
ja rodziłam w City Hospital 2 miesiące temu, był to mój pierwszy poród i jak dla mnie opieka była na prawdę dobra, co chwile przychodziła położna pytała się czy wszystko w porządku czy mi czegoś potrzeba, itd. Do szpitala przyjechałam jednego dnia a na drugi dzień już wyszłam z moją kruszyneczka do domku. Z racji tego, że był to mój pierwszy poród spakowałam się jak bym miała spędzić tam miesiąc ;D dla maluszka z tego wszystkiego jedynie przydały mi się rzeczy takie jak:
-body (mi 2 pary starczyły)
-pajacyki (1 para w szpitalu, druga para cieplejsza na wyjście)
-kocyk wełniany
-czapeczka
-rękawiczki "niedrapki"
-pampersy ( ja miałam około 15sztuk z czego połowę przywiozłam do domu)
-chusteczki nawilżone
-krem do pupy (sudocrem lub bepanthen)
-nosidełko dla maluszka (bez tego nie wypuszczą Cię ze szpitala)
Ja nabrałam jeszcze pełno kosmetyków dla dziecka z czego okazało się, że oni tutaj dziecka po porodzie nie myją. Ja myłam chusteczkami nawilżonymi, a dopiero w domu w wanience. Z tego co widziałam, to jak już później jest się na sali po porodowej to można poprosić o miskę dla maluszka, położna nawet sama może wykąpać, ale to już trzeba wziąć chociaż oliwkę plus ręcznik.
Dla siebie miałam również multum rzeczy. Ogólnie rodziłam w tym w czym przyjechałam do szpitala, później po porodzie zanim się przejdzie na sale po porodowa można iść się wykąpąć, a mi się przydały takie rzeczy jak:
-bluzka na przebranie po porodzie
-leginsy lub dresy
-ręcznik
-3 pary majtek (mi się akurat więcej par przydało)
-bluza (czasem może być chłodniej)
-klapki ( można się w nich od razu wykąpać nie stając na podłodze)
-żel do kąpieli
-szczoteczka do zębów, pasta
-ubranie na wyjście
-podpaski ja miałam koło 10 sztuk (plus 2 dają w szpitalu)
Myślę, że to będzie na tyle, jeśli coś mi się przypomni do dopisze
Szybkiego rozwiązania
pozdrawiam