Ganglion

Jak w tytule, czy miał tu ktoś usuwany ganglion?
Przez cudowną służbę zdrowia i leczenie paracetamolem, bez badań, posypały mi się stawy. Musiałam pojechać do Polski, żeby wreszcie zrobić badania i dowiedzieć się co mi jest i zacząć się leczyć.
Miedzy innymi zrobił mi się ganglion na nadgarstku. Ogranicza mi ruchy ręki i jest bolesny wiec muszę się go pozbyć. I nie wiem czy czeka do następnej wizyty w Polsce czy ryzykować tu? Niby to prosty zabieg, ale jak mi potną nerwy tutejsi znachorzy, to będę miała niedowład ręki.

Jakieś opinie?

moze najpierw go odessaj zamiast odrazu wycinac

Jezeli bardzo Ci ciazy, to moze skonsultuj z lekarzem i cos z nim zrob, ale na wlasnym przypadku chyba radzilabym przeczekac. Ja mialam ten problem ok rok czasu - Ganlion sie pojawial i uniemozliwial mi uzywanie lewej dlowni, po jakims czasie znikal i pojawial sie znowu. Jak odciazylam go i zaczelam dac o to, zeby go nie obciazac wchlonal sie i od kilku lat nie ma po nim sladu.
Czytalam takze, ze one nawet po wycieciu potrafia wracac.
Czasem nasz organizm sam sobie pomaga najlepiej. Wystaczy go posluchac.