Czas reaktywowac Rzad RP na Uchodzstwie

Nawiazujac do tradycji z czasow II wojny swiatowej, jak rowniez trudnych momentow w polskiej historii niniejszym uwazam, ze najwyzsza pora reaktywowac Rzad Polski na Uchodzstwie.

Rzad ten bedzie obejmowal tylko obywateli RP zamieszkujacych za granica, obywatele RP zamieszkujacy na terenach RP mu nie beda podlegac, aczkolwiek bedzie on kibicowal zmianom na lepsze i przywrcenie wplywu na polityke zwyklych obywateli, takze poprzez demokracje bezposrednia i wybor przedstawicieli w okregach jednomandatowych.

Oczywiscie Rzad na Uchodzstwie nie ma mocy prawnej w sensie stricte, nie moze, nie bedzie i nie chce nakladac na obywateli obcizen finansowych, jego zadaniem jest autentyczna reprezentacja interesow obywateli RP zmuszonych do emigracji na szczeblu oficjalnych wladz polskich, ale tez podnoszenie spraw dla nich istotnych w panstwach, do ktorych Polacy wyemigrowali: Wlk Brytanii, UK, Irlandii, Niemiec i wielu, wielu innych.

Geneza.

Wydarzenia w Polsce, afery podsluchowe dobitnie pokazaly jaki stosunek ma polska wladza do obywateli, od wielu lat wladza nie reprezentuje ich interesow, kogo bym nie zapytal w bezposredniej rozmowie to sie ze mna zgodzi, ze wladza w Polsce istnieje tylko dla siebie i swoich rodzin, podczas gdy zdecydowana wiekszosc polskich obywateli pracuje o wiele ciezej niz przecietny Europejczyk za o wiele mniejsze wynagrodzenie. Taki stan rzeczy ma swoje przyczyny, ktore mozna rozwinac, najprosciej mowiac wybrane 'demokratyczne' wladze sa slugusami zagranicznych rzadow i korporacji i za cene stanowisk dla politykow typu Jerzy Buzek czy Donald Tusk (a wczesniej Balcerowicz) sluza interesowi 'Europy' a nie Polsce i Polakom.

Najwyzsza pora taki stan rzeczy zmienic i czas przywrocic obywatelom przekonanie, ze wladza reprezentuje ich interesy, o ile kiedykolwiek takie przekonanie mieli.

Niniejszym ustanawiam Rzad Polski na Obczyznie jako ten autentycznie reprezentujacy Polakow za granica i dzialajacy w ich interesie.

Polacy to wspanialy narod, zdolny i pracowity, niestety zostal spetany przez urzednicze mafie i ich rodziny i owoce pracy Polakow nie sa konsumowane przez nich, ale przez nielicznych typu Jan Kulczyk czy Zygmunt Solorz, jak rowniez innych wspolpracownikow sluzb specjalnych, w jawny sposob mieszajacych sie w polityke i obstawiajacych najbardzie zyskowne sektory gospodarki.

Nie mamy przyjaciol w kraju, nie mamy za granica.

W Polsce rzadza mafie komornicze, sadowe, prokuratorskie, samorzadowe, uklady widac na kazdym kroku, przecietnemu obywatelowi coraz trudniej jest (o ile sie da) zyc, przedsiebiorczosc jest duszona przez bsurdalne przepisy, podatki na utrzymanie rzeszy uprzywilejowanych rosna, zadluzenie rosnie, a jednoczesnie rosna kolejki do lekarza, zasilki rodzinne wynosza kilkadziesiat zlotych miesiecznie.

Za granica jestesmy rowniez ludzmi drugiej kategorii. W zdecydowanej wiekszosci wykonujemy prace ponizej kwalifikacji, za pieniadze za ktore miejscowym nie chce sie ruszyc z lozka, a i tak miejscowi beda ujadac ze 'Polacy zabieraja nam prace' i to znajduje odzwierciedlenie w wypowiedziach premiera Camerona, ktory sam nie wiadomo czego chce. Z pewnoscia wielu z Panstwa slyszalo jego zapowiedzi o checi wyjscia z Unii, ograniczeniu zasilkow, emigracji, a po wyborach chyba temat ucichl.

Podobnie jak polskie wladze jest on marionetka miedzynarodowych korporacji pociagajacych za sznurki politykow - pacynek. Wedlug ich planu Polska ma byc zrodlem taniej sily roboczej dla starzejacej sie Europy. Ktos musi wykonywac prace, ktorych miejscowi sie nie podejma i ja nie pozwole zeby jakas marionetka gryzla moja nogawke. Czas powiedziec panu Cameronowi kilka slow publicznie, bo nie moze byc tak ze tu uczciwie pracujemy a ktos sie ciagle czepia.

Czesc z Panstwa moze powiedziec, ze jest tutaj ksiegowymi, prawnikami, lekarzami, owszem moze i tak tylko ze nawet o tym nie wiedzac sa tymi ksiegowymi 'drugiej kategorii'. I zawsze beda. UE zostala otwarta, poniewaz w Wielkiej Brytanii brakowalo sily roboczej do niskoplatnych zawodow, ewentualnie nikt na miejscu nie byl zdolny, zeby wyksztalcic sie na tego lekarza. Panowie lekarze, ekonomisci z pwnoscia wiedza sami (tylko oni) ile sil kosztowalo ich zdobycie tych kwalifikacji i przebijanie sie na miejscowym rynku. Z pewnoscia duzo wiecej niz 'miejscowych' musieli byc lepsi i tansi zeby zaproponowano im stanowisko.

W historii narodu polskiego bywaly trudne momenty, obecny jest jednym z nich. Dowodem, ze w kraju dzieje sie zle jest niespotykanych rozmiarow emigracja, o ktorej poziomie III Rzesza Niemiecka mogla tylko pomarzyc, a mamy niby '25 lat wolnosci i demokracji'

Ja za taka wolnosc serdecznie dziekuje i najwyzsza pora sprawic, zeby Polacy mogli rzadzic sie u siebie, oni maja swoje panstwo, Zydzi tez maja swoje, Anglicy rowniez i kazdy kraj powinien i zasluguje na to, zeby miec swoj teren, wladze sluchajaca wyborcow i ich godnie reprezentujaca.

Poniewaz Rzad RP na Uchodzstwie jest instytucja w pelni demokratyczna i w poczatkowych stadiach rozwoju, wsluchujemy sie w glos obywateli, chociaz mysle ze tak w skrocie to wszyscy wiedza o co chodzi i zdecydowana wiekszosc zgodzi sie z zaprezentowanymi tezami, prosze o opinie, propozycje, sugesie.

Postaramy sie je uwzgledniac.

Jeszcze Polska nie zginela!

Reaktywuj, jeśli wola.
Jestem za.
A nawet przeciw.

Pozdrawiam
PS. Ty tak na serio?!

http://praca.interia.pl/news-pracujacy- ... t_zdj_lead

Masz mój głos!

(Nie wszystko doczytalem z braku czasu ale wydaje sie ze masz racje)

https://www.youtube.com/watch?v=_dU7ovxQfsI

Dodano: -- 25 cze 2015, 20:41 --

https://www.youtube.com/watch?v=e9yZGpNDlDw

AdamBoltryk to wyznawca Donalda i szajki zodziejaszków pod szyldem PO, wiéc jemu sié podoba '25lat wolnosci'.

https://www.youtube.com/watch?v=Fijlbs9tIz0

a jak widzę dewoj jesteś wyznawcą populizmu i bzdurnych haseł nijak mających się do rzeczywistości oraz oceny czasów i warunków w jakich żyjemy.

Pozdrawiam

Witam. Rząd na uchodźstwie? To co? Nasza polska ziemia została najechana? Nie idźmy tą drogą.

Swoją drogą już niedługo są wybory. Każdy widzi jak jest, każdy może sprawdzić informacje w internecie i wyciągnąć wnioski. Ja widzę tylko że nas, polaków, cały czas starają się skłócić. A to PiS jest zły, a to PO. Nikt nie patrzy na dobro Polski i polaków, tylko dorwać się do koryta i przydzielać sobie astronomiczne premie lub fundować podróże na koszt polaków. Nie podoba mi się również że politycy zamiast mieć własne zdanie choćby w sprawie Ukrainy to niestety spełniają wytyczne z zachodu ( słowa Schetyny do Ukraińców, przemilczenie sprawy morderców z UPA na prośbę USA - pierwszy przykład z brzegu).

Najbardziej jednak nie podoba mi się, że potrafimy tylko narzekać a jak mamy szanse coś zmienić ( wybory) to siedzimy w domu bo nie chce nam się iść oddać głos. To po co nam ta wolność? Może niech przyjdzie ktoś kto da nam pójść do pracy, nażreć się, napić, najarać, pojechać gdzieś na wczasy a my na resztę będziemy mieć wyj...ne.
Właśnie określenie "mam wyj..ne" bardzo często słyszałem od rodaków przed wyborami prezydenckimi.
A potem dzieje się tak, że na pierwszą turę wyborów w Birmingham przychodzi jakieś 3500 ludzi a na drugą dużo mniej niż 1000.

Także zamiast wymyślać rządy na uchodźstwie może lepiej zmobilizować siebie i znajomych do oddania głosu w wyborach. Ważnego głosu bo jak widze po wyborach zdjęcia kart do głosowania z głosem na Rambo albo Batmana to aż krew zalewa, że selekcja naturalna działa tak powoli.

Pozdrawiam.

Niestety rzad jest slugusem obcych, dla Polakow w Polsce wrogiem i okupantem, tylko z nich zdziera, a rozdaje swoim, ewentualnie pilnuje interesu swoich zagranicznych mocodawcow.

Rzad RP na uchodzstwie bedzie zachecal do oddania glosow w wyborach, pomagal w przetraceniu bylego prezydenta wyslannika WSI Bronislawa Komorowskiego, kolejnym zadaniem bedzie eliminacja mafijnego rzadu Platformy Obywatelskiej i rozwazenie delegalizacji tej partii z uwagi na to, iz bardzo wielu czlonkow (kazdy czlonek PO to 'czlonek') jest uwiklanych w roznego rodzaju afery, nie scigane tylko dlatego ze policja i prokuratura jest w ich rekach.

Ale to sie zmieni.


Rzad bedzie ponadpartyjny, nie zamierza tworzyc struktur partyjnych, po prostu bedzie glosem i wyrazicielem emigracji, sily poteznej, a za slabo reprezentowanej. Na emigracje udali sie najlepsi przedstawiciele narodu, owszem patologii czesc tez ale wiekszosc ludzi zostala zmuszonych do wyjazdu, poniewaz w Polsce nie dalo sie zyc.

Chodzi o zwrocenie uwagi, wystawienie czerwonej kartki rzadzacym strukturom mafijnym i wspieranie ich wyautowania, uczynienie kraju nadajacym sie do zycia poprzez trwala eliminacje z zycia politycznego gospodarczych szkodnikow.

Na pewno nie bedzie zatem zadnej nowej partii.

Polecam do przeczytania artykuly:

http://www.glosemigracji.org/index.php?p=1_1&nid=13

http://glosemigracji.org/index.php?p=1_18

http://glosemigracji.org/index.php?p=1_17&

Projekt bedzie sie rozwijal jesli ktos ma jakies uwagi, bardzo prosze, jak to rozpropagowac itp. Mam kilka tysiecy ludzi z list wyborczych, odwiedze ich, ale na dalsze pomysly czekam i z gory dziekuje

Dodano: -- 27 cze 2015, 19:56 --

Oczywiscie ze Polonia powinna miec swoich reprezentantow w Sejmie. Nie mozna glosowac tutaj, to gdzie niby mamy?
Kryterium jest jednoznaczne, prawo wyborcze przysluguje'obywatelowi polskiemu' to nie wiem jakim kretynem byc trzeba zeby wypisywac ze 'jak chca glosowac niech przyjada i ponosza konsekwencje' swoich glosow'

Rząd na uchodźstwie można stworzyć, zaraz pojawi się i tak "opozycja na uchodźstwie" do tego rządu. W końcu typowy Polak to znający się na wszystkim specjalista-teoretyk pozostający w wiecznej opozycji, tak też będzie i tym razem. Zróbmy też tutaj swój sejm i gabinet cieni

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.

michal8, no ba, nawet w tym temacie po 2 postach już nam sie towarzystwo zaczyna polaryzować: "a bo ten to po-wiec zły i podły". Się na polskie realia panie to i 100 rządów na uchodźtwie za mało okaże

Inna rzecz mnie natomiast w oczy rzuca ostatnimi czasemi: odkąd mamy te internety wersja 2: czyli media socjalne i to całe info czy raczej "info" bombardujące na wszechtematy, często nie do końca precyzyjne czy prawdziwe. Pojawiają się co rusz wszelkiej maści nabuzowani takimi niusami entuzjaści gotowi a to do gardeł się rzucać, a to wzywać do sławetnych czynów bohaterskich w imię tego czy owego. Sam w swoim kręgu ostatnie lata stwierdzam kolejnych zbzikowanych konspiracjonistów. Naogląda się toto jutóbów i prawd objawionych (zeitgeista np - banialuki że szok), jakże leżących mu po myśli acz nie koniecznie sprawdzonych i potem emanuje tym śmieciem na lewo i prawo. O naiwności chciałoby się rzec. Ale dzisiaj widać fakty spadają w ważności jeden schodek. Wierzy się natychmiast wszystko co nam po linii opinii pasuje i jest w internetach przez kogokolwiek wyrażane, a reszta nie ma racji i jest w konspiracji

Apel jest zatem taki: sprawdzajta swoje źródła informacji drodzy przynajmniej z 3 niezależnych źródeł, zanim się zapalicie do idei i pomysłów, bo w necie to jak połowa nie jest śmieciami to ja jestem gąska balbinka

No i czymże jak nie jutóbem mógłbym ten wywód zakończyć

https://www.youtube.com/watch?v=vV8BpuTfkAs

Pozwolę sobie zacytować wypowiedź Pana K. Daukszewicza, która moim zdnaiem świetnie pasuje w to miejsce:

- Teraz w modzie jest być na nich wk***nym.

- Jesteś młody, to się wk***iaj. Ten stan ducha mnie osobiście opuścił. Już się swoje nawk***łem. Był taki okres w życiu, że przy łóżku zamiast budzika miałem radio nastawione na stację informacyjną, żebym mógł się wk***iać natychmiast po przebudzeniu. Ale mi na szczęście przeszło. Na was, młodych. Nawet wam współczuję, bo wiem, że to trzyma latami. I pewnie będzie miało konsekwencje. Przede wszystkim takie, że starzy politycy odejdą w niebyt. Pokolenie „rewolucjonistów”, które uważa, że za obalenie komuny coś im się należy, nie zdaje sobie sprawy z tego, że młodzi już nawet nie pamiętają, jak ta komuna wyglądała. Dlatego niepotrzebni im ci, którzy z nią walczyli. Taka kolej rzeczy.

recasner32
1. Najpierw sprawdź sobie w słowniku definicję słowa "rząd".
2. Potem odpowiedz na pytanie - kto dał Ci mandat do "rządzenia się" i wypowiadania w imieniu narodu? Polaków? nawet tylko tej grupy na uchodźtwie.
3. Po trzecie - chcesz się szumnie nazwać "rządem" - rozumiem, że uzyskasz akredytację i poparcie przynajmniej Sri Lanki i będziesz miał przedstawiciela przy ONZcie? nie? Oooo jaka szkoda...
4. Jeśli chcesz wykrzyczeć swoje poglądy załóż sobie fundację/stowarzyszenie/partię/związek zawodowy/agencję i tam się rządź i krzycz ile sił w płucach. Ciekawe kto się Ciebie posłucha. Chodzi mi o obcych, spoza kraju, a nie populistów, bo tych to u nas na peczki.

Rządź się u siebie w domu i rozstawiaj wszystkich po kątach.
Ale wara Ci ode mnie.

Pozdrawiam

Haha no takiego czegoś na forum "ludzi drugiej kategorii" jeszcze nie było Adam chyba za bardzo do siebie wziąłeś wywód kolegi

Po pierwsze chciałem się zgodzić z Plazermenem - media robią ludziom taką sieczkę z głowy, że brak słów.

Jednak chciałem zwrócić uwagę na inną rzecz. Szczególnie teraz można zauważyć, hasła typu "Polacy okradani przez rząd, w Polsce rządzą mafie, układy, świnie dorwały się do koryta itd." Wielu jednak zapomina, że u władzy są właśnie POLACY - ludzie którzy kiedyś byli też "zwykłymi obywatelami", też sprzeciwiali się systemowi, układom - a teraz sami w nim tkwią.
Takim jesteśmy społeczeństwem - czy tego chcemy, czy nie. Oczekujemy zmian a sami nie chcemy się zmieniać. Uważam, że większość wielce obrażonych obywateli robiła by dokładnie to samo gdyby "dorwała się do koryta" Zwalamy winę na postkomunistyczne władze, a młodzi robią to samo - kombinują gdzie by tu tylko państwo, lub rodaka na kasę wydymać. Lubimy się idealizować jako naród, ale zapominamy o swoich wadach a tych nie brakuje.

Na studiach nazywaliśmy to zarządzaniem w stylu TKM*: teraz kur.. my! Zawsze aktualne jak nasza polska mentalność. Z Lepperem jak było: "już ja te złodzieje ze stołków pozrzucam" a jak wskoczył sam, to synom państwową czyli naszą ziemię po 1zł/ hektar "posprzedawał" i inne myki a Polak katolik prawilniec nie Żyd czy cuś

Dlatego w szerszej perspektywie wygrywają kraje rządzone przez profesjonalistów, a nie populistów i innych nachapowiczy. Ale u nas nadal głośna japa i poklask bardziej się liczy niż fakty, także zmian szybko nie będzie.

*parafraza TQM: total quality management.