KPM oferta pracy dla naiwnych

Dyskusje na temat pracy w Birmingham ...

KobietaPostNapisane przez giga62 » 8 lip 2011, 05:22 KPM oferta pracy dla naiwnych

Ostrzegam przed podjeciem pracy w tej gazecie! Szczegoly na "czarnej liscie" pracodawcow w UK, ktorej link podaje:

http://www.wielkabrytania.org/anglia_praca/czarna_lista.php?czl_id=81

Za jakis czas pojawia sie inne gazety lub odpowiednik polskiej "Panoramy Firm". Pewnie pod inna nazwa ale na podobnej zasadzie. Sprawdzajcie tego czlowieka!


Dodano: -- 8 lip 2011, o 05:01 --

Link od wczoraj juz nie dziala. Kolejny portal zostal przymuszony przez pana G.P.A. do zlikwidowania tematow, gdzie on sam byl glownym "bohaterem". Temat oszustw pana G. i wpisy oszukanych przez niego osob istnialy od 2008 roku.
Nic nie szkodzi. Jest jeszcze polski portal prowadzony przez prawnikow, ktorego zadaniem jest ostrzeganie przed oszustami, poparte mozliwoscia dodawania dokumentow potwierdzajacych wiarygodnosc stawianych zarzutow. Wszystko to mamy - wiec bedzie co czytac! Kiedy nasz temat sie pojawi na wymienionym forum - zostanie tutaj podany link.
Panie G vel J.B vel J.M czy jak pan sie na prawde nazywa - zacieranie sladow, zmiana nazwisk nic panu nie pomoze. Bedziemy ostrzegac ludzi jak dotad. Az do skutku. Az ktos wyprostuje pana skrzywione myslenie. Bo czyz za "normalny" nalezy uznac fakt, ze wysyla pan swojemu pracownikowi pit rozliczeniowy, zamykajacy rozdzial "pracy" w gazecie z odrecznym dopiskiem na kopercie, aby oddac firmowy telefon komorkowy (wart 20 funtow)? Robi pan to w sytuacji, kiedy nie zaplacil pan tej osobie pensji?! Tupet? Ignorancja? Bezczelnosc?A moze cynizm...

Dodano: -- 14 lip 2011, o 07:49 --

Zdaje sie, ze nasz "bohater" nie wytrzymuje krytyki...Czy trafna wierszowana satyra przeniesiona z usunietego forum sprowokuje do podjecia krokow, aby zamknac ten temat takze tutaj?

Siedem Grzechów głównych

Duży Grzech raz pomysł miał.
Zarobić łatwą kasę szybko chciał.
Doświadczenie w Europie już zdobył
wśród Polonii unijnej „renomę” wyrobił.

„Światowy” Grzech zaczął od ogłoszeń.
Jedno z nich zaraz tu przytoczę:
- szukam kreatywnej osoby,
która moją gazetę postawi na nogi.

Pracy jest dużo, środków na gazetę brak.
Jeśli moja zapłata komuś nie w smak
zawsze może wrócić do pracy w fabryce.
Nie będę poddawany żadnej krytyce!

Praca w gazecie to fajna rzecz.
Prestiżowa - więc ręce precz…
Precz od mojej kasiory!
Doceńcie wreszcie prestiżu walory!

Tak grzmiał Grzech już na wstępie.
Dzisiaj za to „przesłanie” go tutaj potępię.
Niewolnictwo to zamierzchłe czasy.
Aby jeść i żyć - potrzeba kiełbasy i kasy.

Grzech ma duży, pełny brzuch.
Nas – pracowników odchudził ciągły ruch.
Te biegi przełajowe pieszo do gazety
bo nie było kasy na autobusowe bilety.

Świątek, piątek czy niedziela
Grzech nas wszystkich „rozweselał”.
Jego telefon dzwonił o każdej porze
i roztaczał wizje w gazetowym (full) kolorze.

A to nowy portal ogłoszeniowy tworzy,
a to konkurencyjną firmę frajera właśnie „położył”
A to nową kolejną firmę – widmo otwiera…
A nas wszystkich brała jasna cholera!

Całe godziny trwały te jego „rozmowy”
Tylko na temat wypłaty jakoś nie było mowy…
Pasjonat i fantasta w każdym calu.
Tylko brak przełożenia na fakty w realu.

Grzech główny ma kilka grześków zaliczone.
Błąd, że wziął tajlandzką piękność za żonę.
Wszystkie firmy zakłada na tę dziewczynę.
I to JEJ kiedyś przypisze za wszystko całą winę.
Sam jest człowiekiem bez nazwiska, honoru i twarzy
Uwaga! Nowy pomysł na łatwą kasę mu się marzy!

Teraz piramidę na wzór egipskich buduje.
On na samej górze więc członków „zarządu” werbuje.
Będą grzecznie płacić składki przez trzy lata
po tym czasie będzie dla niego własna chata.

Zbiera plony ten co na górze.
Polacy odpuśćcie do Anglii podróże.
Optymalizacja ZUS-u to śliska sprawa.
A cała ta historia lękiem napawa!

autor: zespol ratunkowy


Ostatnio przesunięty w górę 8 lip 2011, 05:22 przez: giga62.

giga62
Przyczajony
 
 
Posty: 7
Dołączyła: 23 lip 2010, 08:31
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do PRACA