kupno domu czy mieszkania?

Rozmowy na temat mieszkań o tym jak mieszkacie, jakie dzielnice polecacie itd...

MężczyznaPostNapisane przez pawlooo » 22 lis 2007, 22:08 kupno domu czy mieszkania?

sluchajcie, w co lepiej zainwestowac w UK, w dom czy mieszkanko od dewelopera 50% share?
kusi mnie 2 pokojowe mieszkanie dla mojej rodziny,takie juz odnowione..
ogladalem juz kilka i calkiem ladnie to wyglada,mam zdolnosc kredytowa itp
tylko czy oplaca sie 50%share? co myslicie.... zawsze to taniej niz dom...

pawlooo
Początkujący
 
 
Posty: 25
Dołączył: 10 paź 2007, 22:12
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez kisiel » 23 lis 2007, 16:45 Re: kupno domu czy mieszkania?

DOM stanowczo i kategorycznie.ale nie za stary, żeby remont nie kosztował drugie tyle co dom. to moje zdanie. Mieszkanko jako przyzwyjaczenie z Polski??? nikt mnie by juz nie wpędził do mieszkania, szczególnie z rodziną...

Ale tak naprawdę wybór jest tylko i wyłącznie Twój:)

Pozdrawiam i życzę powodzenia z niejakim dylematem
Avatar użytkownika
kisiel
Przyczajony
 
 
Posty: 10
Wiek: 47
Dołączył: 14 gru 2006, 20:35
Lokalizacja: walsall
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez gnom » 11 sty 2008, 20:35 Re: kupno domu czy mieszkania?

Witam serdecznie.

Ja zdecydowanie radzilbym kupno domu. Kupujac dom w 99% przypadkow kupuje sie prawo uzytkowania wieczystego. Oznacza to, ze jestes wlascicielem mieszkania, nie zas ziemi pod nim. Ma to o tyle wplyw poniewaz:
1) prawo uzytkownia wieczystego kupuje sie na okreslony czas. Zazwyczaj jest to 99 lat, 199 lat badz w skrajnych przypadkach na dluzszy okres.
2) obowiazuja cie dodatkowe oplaty typu: placenie za utrzymanie komunalnego ogrodka w przyszlosci, a takze za ewentualne naprawy. Jezeli wlasicicel wymysli sobie nagle, ze ma zamiar odnowic dach, czy docieplisc budynek, bedziesz z tego tytulu ponosil koszta. Slyszalem o przypadku, w ktorym stare angielskie malzenstwo zostalo zmuszone do sprzedazy mieszkania z tego tytulu (musieli jednorazowo zaplacic 40,000 funtow na poczet nowego dachu)
3) czesto kupujac mieszkanie (jest to wiec kupno lease holdu) sa restrykcje dotyczace jego uzytkownia - np nie mozna zainstalowac anteny satelitarnej i inne
4) jezeli po pewnym czasie myslalbym o sprzedaniu mieszkania jest o wiele trudniej je sprzedac

Kupno domu ma wiec wiele zalet:
1) kupujesz tzw free hold (tzn prawo wlasnosci). Jestes wlascicielem nie tylko nieruchomosci, ale takze ziemi. Tak wiec mozesz zrobic z nia co zechcesz. Wlacznie z jej kompletnym wyburzeniem, jezeli najdzie cie taka ochota :)
2) nie ma ukrytych oplat. Trzeba po prostu ocenic w jakim standardzie jest dom. Przede wszystkim patrz na dach, piwnice i boiler. To sa najdrozsze rzeczy, ktore moga ci sie popsuc.
3) jest o wiele latwiej sprzedac dom kolejnemu nabywcy.

Poza tym Anglia to wyspa jakby nie bylo. Ziemia zawsze bedzie tutaj w cenie...

Pozdrawiam: gnom

gnom
Początkujący
 
 
Posty: 21
Wiek: 45
Dołączył: 11 sty 2008, 11:46
Lokalizacja: Gdańsk
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ann11281 » 11 kwi 2008, 18:01 Re: kupno domu czy mieszkania?

Czesc:)

Mam pytanko dot. kupna mieszkania.
A co sie dzieje po tych 99 latach?

Dzieki za gory za odp.
Avatar użytkownika
ann11281
Rozeznany
 
 
Posty: 270
Dołączyła: 14 lis 2007, 16:12
Lokalizacja: Oldbury
Reputacja: 10
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 12 kwi 2008, 08:57 Re: kupno domu czy mieszkania?

pawlooo napisał(a):czy oplaca sie 50%share


zdecydowanie nie. to jest rozwiazanie dla tych ktorych nie stac na kupno calosci (brak zdolnosci kredytowej), a koniecznie chca zaczac splacac cos swojego. poza rata za kredyt na swoja czesc placisz wlascicielowi 2 czesci czynsz, zazwyczaj troszke tylko mniejszy niz twoja rata. jesli zdecydujesz odkupic pozostala polowe po jakims czasie, sprzedadza ci ja juz duzo drozej, bo za 50% owczesnej wartosci. moim zdaniem totalny bezsens. czasami deweloperzy sprzedaja tylko jako % share, z zastrzezeniem ze sprzedadza reszte na przyklad najwczesniej za 3 lata. nie dosc ze kasuja cie za czynsz to ze sprzedaza czekaja az troche podskocza ceny. bezbledne........... dla dewelopera :-)

kisiel napisał(a):ale nie za stary, żeby remont nie kosztował drugie tyle co dom


w tej chwili kupujac dom za okolo 100tys trzeba sie liczyc z remontem w okolicach 20 tys (przynajmniej) my kupilismy troche nowszy i i tak 'weszlo' w niego okolo 15. kupujac chate do nawet niewielkiego remontu w koncowym rozrachunku zyskujemy na tym zazwyczaj 2 tyle ile wyniosl remont, wiec warto. jedno co powiem, to ZDECYDOWANIE i KATEGORYCZNIE odradzam branie polakow do jakichkolwiek prac poza najprostszymi (demolka, wynoszenie gruzu itp) ktorych po prostu nie mozna spieprzyc. pomimo pozornie atrakcyjnej ceny uslugi okazuje sie potem, ze po prostu albo nie maja pojecia o tym co maja zrobic, alo robia to tak jak w plu, co jest nie do przyjecia tutaj. doswiadczylismy tego zjawiska empirycznie niestety.
pozdr

pe

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez Slawek80 » 14 wrz 2008, 18:04 Re: kupno domu czy mieszkania?

Czesc!
Prosze nie wrzucajcie wszystkich polskich budowlancow do jednej beczki.
Ja do nich nie naleze i dlatego nie mam pracy!!!
Dostalem w tym roku tytul mistrza budowlanego i cennik angielski robot budowlanych
Masakra co ile tutaj kosztuje nikt nie chce robic remontu za takie sumy!!!
A taniej to fuch mistrze tylko robia byle przezyc do pierwszego.
Polecam siebie. Mam labourera taniego. F40 za dniowke. A ja sie dogadam o stawke.
Pozdrawiam Slawek BHX

Slawek80
Początkujący
 
 
Posty: 14
Wiek: 27
Dołączył: 13 gru 2007, 12:27
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez wsiaz » 15 wrz 2008, 13:57 Re: kupno domu czy mieszkania?

tzn co wszystko jest az tak drogie, ze ludziom sie nie oplaca robic remontow, czy ludzie tak malo placa, ze wam sie nie oplaca robic?
Avatar użytkownika
wsiaz
Zadomowiony
 
 
Posty: 833
Dołączył: 23 sty 2007, 23:03
Reputacja: -1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Slawek80 » 15 wrz 2008, 15:47 Re: kupno domu czy mieszkania?

Najwiekszy problem to ludzie nie chca placic. Material jest tani dla traderow ale uslugi cholernie drogie no i wiadomo, kazdy szuka jak najtaniej. Szczegolnie hindusy. Zrobilem pare robot dla nich za prawie darmo!!! A oni co? Obgaduja cie za plecami ule ele!
Obiecuja: moj wujek ma robote, moja ciotka trala la la. Obiecanki.
Najlepiej robote zrobic angolowi i to nie wszyscy. Oni znaja troche prawo z niewyplacalnosci i wiedza jaka kara im grozi.
Pozdrawiam.

Slawek80
Początkujący
 
 
Posty: 14
Wiek: 27
Dołączył: 13 gru 2007, 12:27
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez patryk.hak » 17 kwi 2009, 12:10 kupno domu

Mam pytanie do tych co kupili już dom w Anglii,w raz z mężem planujemy kupno domu,ale obawiamy się trochę ponieważ ,sytuacja jaka teraz jest na rynku pracy wstrzymuje nas.Mąż wprawdzie jest na kontrakcie,ale różnie to bywa i właśnie mam pytanie odnośnie tego,czy nie obawiacie się ,że po wzięciu kredytu stracicie pracę i co potem,co się dzieje jeżeli nie stać mnie będzie na spłatę kredytu?

patryk.hak
Początkujący
 
 
Posty: 47
Dołączył: 23 wrz 2007, 18:02
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do MIESZKANIE