Wiadomości
Video:Trwają krwawe protesty na Ukrainie "Nie żyje już 30 osób"
W ukraińskiej stolicy trwają protesty przeciwników władz. Minister zdrowia poinformował rano, że zginęło już 25 osób. Ochrona Majdanu informuje o 30 ofiarach, a ok. 1000 rannych. Inne źródła mówią z kolei o 500 rannych.
Polka relacjonuje sytuację w Kijowie: Jest jak na wojnie
Widzę wręcz czarny dym i płonący budynek, od trzeciej w nocy słychać intensywne wybuchy - tak opisywała w środę rano sytuację w Kijowie Polka mieszkająca w tym mieście. Jak podkreśla, miasto wygląda, jakby zaczynała się w nim wojna. - Obawiam się najgorszego - dodała pani Ewa.
Według ochrony Majdanu, liczba ofiar śmiertelnych sięga już 30, z kolei ukraińskie ministerstwo zdrowia podało, że w starciach zginęło 25 osób.
Źródło: TVN24/x-news
To najgorsza sytuacja od początku protestów
Wjazdy do Kijowa są częściowo odblokowane. Nad ranem przyjechały dwa autobusy ze Lwowa - relacjonowała z kijowskiego Majdanu Maria Górska dziennikarka Espreso TV. - Przyjazd autobusu był bardzo ważny dla ludzi na Majdanie. Myśleli, że nikt już im nie pomoże - powiedziała. Dziennikarka podkreśliła, że noc z wtorku (18.02) na środę była najgorszą ze wszystkich od początku protestów. - W nocy zginęło co najmniej kilka osób. Wśród nich dziennikarz Wiaczesław Weremij - dodała.
Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-new
środa, 19 lutego 2014 09:28
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Skomentuj używając konta Facebook
Lub zaloguj się aby użyć konta bham.pl
Czytaj poprzedni artykuł: Spada bezrobocie w UK | Czytaj następny artykuł: Imigranci z UE będą musieli zarabiać £150, by uzyskać zasiłek |