Wiadomości

Polak, który zabił dziewięcioletnią Francuzkę jechał do UK

Polak, który w środę porwał, wykorzystał seksualnie a w końcu udusił dziewięcioletnią dziewczynkę we francuskim Calais był w drodze do Wielkiej Brytanii. Miał zamieszkać u swojej siostry w Southampton.

38-letni Zbigniew Humiński był już kilkakrotnie skazywany za akty przemocy. Dziewięcioletnią Chloe porwał po tym, jak dziewczynka wymierzyła w jego stronę pistolet na wodę. Mężczyzna około 15:30 siłą wepchnął ją na tyle siedzenie swojego Seata Toledo. Matka małej Francuzki słyszała krzyki swojego dziecka, ale nic nie mogą zrobić.

Dwie godziny później ciało Chloe zostało znalezione w oddalonym o niecałe pięć kilometrów Dubrulle Wood. Jeszcze kilka tygodni temu znajdował się tam obóz imigrantów chcących przedostać się promami na Wyspy Brytyjskie - pisze Mirror.

Pełniący funkcję prokuratora w pobliskim Boulogne-sur-Mer Jean Pierre Valensi poinformował, że niedługo po aresztowaniu Polak przyznał się do zamordowania dziewczynki.

Humiński miał zakaz wjazdu na terytorium Francji po tym, jak dwukrotnie skazywano go za akty wyjątkowej przemocy. W trakcie jednego z nich zaatakował bezbronnego emeryta nożem. W marcu 2014 roku, po odbyciu wyroku, został przekazany polskim władzom. Na francuskiej ziemi pojawił się, ponieważ podróżował samochodem do Anglii. Według analizy policji był pod wpływem alkoholu.

piątek, 17 kwietnia 2015 06:55 - bogunia

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.