Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Polacy czuli się dyskryminowani nakazem mówienia po angielsku - trybunał nie przyznał im racji

Irlandzki Equality Tribunal odrzucił roszczenia skierowane przez dwóch pracujących w McDonaldzie Polaków. Mężczyźni twierdzili, że nakaz mówienia w miejscu pracy tylko w języku angielskim dyskryminuje ich pod względem rasowym.

Grzegorz Delanowski oraz Leszek Pająk są zatrudnieni przez firmę Kellsydan Ltd, która prowadzi cztery restauracje McDonalds w Limerick. Pierwszy z nich pracuje tam od 2005 roku, a drugi od 2007.

Uznali, że czują się dyskryminowani, skoro pracodawca wymaga, by w lokalach zatrudnieni mówili jedynie po angielsku. Dotyczy to zarówno przestrzeni dla klientów, jak i kuchni oraz spotkań z przełożonymi. Polacy twierdzili, że podczas posiedzeń dyscyplinujących narastały spory dotyczące tłumaczeń.

Pozwany oświadczył, że firma nie zabrania mówienia w innych językach, a czasami jest to wręcz przydatne, gdy sam klient rozpoczyna rozmowę nie korzystając z angielskiego. W ojczystym języku można rozmawiać podczas przerw, o ile żaden inny pracownik nie będzie z tego powodu wykluczony – pisze irlandzki The Journal.

Kellsydan Ltd dodało, że używa angielskiego, jako języka biznesowego, by zapewnić efektywność swojej firmy, a także ze względu na bezpieczeństwo i higienę pracy.

Tribunal Equality Officer Caroline McEnery oświadczyła, że tłumaczenia pracodawcy są satysfakcjonujące i nie ma potrzeby rozpoczynania sprawy o dyskryminację.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Polscy siatkarze wciąż niepokonani
 Czytaj następny artykuł:
Dworzec New Street w Birmingham został oficjalnie otwarty