Wiadomości
Zamachy terrorystyczne w Paryżu
W serii zamachów terrorystycznych, do których doszło w piątek wieczorem w Paryżu, zginęło co najmniej 120 osób. Ataki przeprowadzono w różnych miejscach miasta, m.in. w pobliżu Stade de France i w sali koncertowej Bataclan, gdzie wzięto zakładników. W szpitalach wciąż pozostają dziesiątki rannych, wśród których wielu jest w stanie krytycznym.
W sali Bataclan, gdzie na koncercie grupy Eagles of Death Metal było ok. 1 500 osób, doszło do strzelaniny. Jak mówili świadkowie, kilku napastników wtargnęło do sali z "bronią typu kałasznikow i zaczęło ślepo strzelać do tłumu", krzycząc "Allah Akbar". Z informacji świadków wynika, że napastnicy dokonali tam rzezi ok. setki zakładników, strzelając do ludzi leżących do ziemi.
Zdaniem prokuratury w całym mieście przeprowadzono jednocześnie co najmniej sześć zamachów. Wiadomo, że w okolicach Stade de France, gdzie doszło do trzech eksplozji, zginęły co najmniej cztery osoby, w tym trzech terrorystów. Co najmniej jeden z tych zamachów przeprowadził zamachowiec-samobójca.
W pozostałych atakach, m.in. w strzelaninach w XI i X dzielnicy Paryża, zginęło w sumie co najmniej 38 osób.
Bilans ofiar nie jest ostateczny, prokuratura podała, że w sumie w serii zamachów zginęło co najmniej 120 osób; władze Paryża podają liczbę co najmniej 140 ofiar śmiertelnych.
Prefekt paryskiej policji powiedział, że wszyscy zamachowcy prawdopodobnie zginęli. Według najnowszych informacji ujawnionych przez prokuraturę zginęło 8 zamachowców, w tym siedmiu w wyniku samobójczych detonacji ładunków wybuchowych.
Źródło:rmf24.pl
sobota, 14 listopada 2015 07:39
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Skomentuj używając konta Facebook
Lub zaloguj się aby użyć konta bham.pl
Czytaj poprzedni artykuł: Dwóch terrorystów z Paryża zarejestrowało się jako uchodźcy w Grecji | Czytaj następny artykuł: Polska wygrała z Islandią 4:2 |