Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Vauxhall ma kolejne problemy – ogień pod deską rozdzielczą w modelach Corsa D i E

Kolejna afera z samochodami marki Vauxhall. Okazuje, że nawet 865 tys. sztuk modelu Corsa może mieć identyczne problemy z instalacją elektryczną, jak te wykryte w Zafirach – poinformowano zeszłej nocy.

Eksperci obawiają się, że modele Corsa D i Corsa E, które produkuje się od 2006 roku, są niebezpieczne dla ich użytkowników. Dziesiątki kierowców zgłosiło, że spod desek rozdzielczych wydostają się płomienie.

Corsa jest drugim najlepiej sprzedającym się samochodem w Wielkiej Brytanii. Pojawiły się obawy, że kable prowadzące do grzejnika są tak samo podatne na zniszczenie, jak te w Zafirach.

W grudniu zeszłego roku Vauxhall napisał do 234938 właścicieli modelu Zafira B w sprawie problemów z wentylatorami i zaoferował darmowe naprawy. W maju koncern samochodowy ponownie zwrócił się do klientów z prośbą o oddanie samochodu do serwisu obiecując, że auta będą bardziej solidne. Koszt tej operacji wyniósł 50 mln funtów. Z doniesień wynika, że w sumie w ogniu stanęło prawie 200 pojazdów.

Jeśli Vauxhall zdecyduje się na podobny krok w przypadku Corsy, z dróg zniknie 11 mln sztuk tego modelu, a koszty napraw sięgną 200 mln funtów. To nie pierwsze problemy z Corsami. W kwietniu Vauxhall rozpoczął serwis 2676 sztuk wersji D tego modelu, ponieważ pojawiły się obawy o to, że woda dostająca się do elektrycznej pompy próżniowej może powodować pożar.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
A. Merkel zapowiada zakaz burek i zaostrzenie polityki wobec imigrantów
 Czytaj następny artykuł:
Robert Lewandowski zostanie ojcem?