Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Nastolatek niemal stracił życie po przypadkowym połknięciu magnesów

12-letni chłopiec nieomal zmarł po tym, jak przez przypadek połknął kulki magnetyczne. Do zdarzenia doszło w jego szkole.

Freddie Webster trafił na stół operacyjny w Hull Royal Infirmary 3 lutego. Lekarze musieli przeprowadzić zabieg, ponieważ bardzo silne magnesy powoli przyciągały się do siebie. Chirurdzy usunęli dziesięciocentymetrowy fragment jelita. Było to konieczne, aby uratować życie chłopca.

12-latek połknął trzymilimetrowe kulki magnesu, które dla zabawy umieścił sobie po obu stronach policzków tak aby się przyciągały. W jego szkole (chłopiec uczęszcza do Driffield School & Sixth Form w East Yorkshire) pojawił się nowy zwyczaj takiego wykorzystywania magnesów, jako imitacji kolczyków. Uczniowie zakładają je na nosy oraz powieki.

Matka Freddiego - Sarah Webster - mówi, że jej syn był bardzo chory. Po trwającej cztery i pół godziny operacji lekarz Marcin Kazimierski przekazał rodzinie, że chłopiec jest w stanie stabilnym, ale kluczowa będzie kolejna doba.

Sarah ostrzega teraz innych rodziców mówiąc, że Kazimierski poinformował ją, że w sumie od listopada do szpitala trafiła już czwórka dzieci, które połknęły magnesy.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
TAGI: magnes, kulki


Czytaj poprzedni artykuł:
Klienci Tesco proszeni o sprawdzenie wyciągów bankowych
 Czytaj następny artykuł:
Zmarł ranny mężczyzna znaleziony w piątek w Birmingham