Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Rząd chce zaostrzyć przepisy dotyczące kar za nieobecności w szkołach

Rząd zamierza zaostrzyć ograniczenia dla rodziców chcących wyjeżdżać ze swoimi dziećmi w trakcie roku szkolnego. Stanie się tak dzięki wyrokowi Sądu Najwyższego. Sędziowie orzekli na korzyść ojca, który zabrał swoją córkę na Florydę w czasie, gdy powinna być w szkole.

John Platt otrzymał od Isle of Wight Council mandat w wysokości 60 funtów. Odmówił zapłaty, a kwota urosła dwukrotnie. Mężczyzna udał się do sądu. Magistrates Court przyznał mu rację, ale dla urzędników było to za mało, więc złożyli apelację do Sądu Najwyższego w nadziei na zmianę wyroku.

Skład orzekający poparł jednak Platta uznając, że należy wziąć pod uwagę „szerszy obraz” frekwencji córki, która poza dniami nieobecności ze względu na wyjazd na Florydę, była znakomita. Ojciec uczennicy mówi, że proces kosztował go 13 tys. funtów i uważa, że to dobrze wydane pieniądze - pisze Express.

Innego zdania jest Departament Edukacji, który szybko wydał ostrzeżenie w obawie o to, że inni rodzice pójdą śladem Platta. W sprawie wypowiedział się rzecznik ministerstwa oświadczając, że dowody jasno pokazują, iż, każdy dzień nieobecności w szkole może negatywnie wpłynąć na szanse otrzymania dobrych wyników na egzaminach GCSE. Rząd jest pewien, że ustalone przepisy mające na celu redukcję nieobecności są jasne i właściwe. Wyrok sądu zostanie poddany analizie, ale frekwencja w szkole nie podlega dyskusji, więc teraz władze pochylą się nad możliwościami zmiany prawa. Planowane jest także wzmocnienie ustawowych wytycznych dla szkół i samorządów lokalnych.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Uwaga! Lidl ostrzega przed spożywaniem tych produktów
 Czytaj następny artykuł:
Agencja Moody's utrzymała rating Polski. Zmiana perspektywy na negatywną