Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Strajk śmieciarzy - grożą, że potrwa nawet do końca grudnia

Śmieciarze z Birmingham wznowili strajk i grożą, że może on potrwać przez kilka miesięcy, aż do okresu po świętach Bożego Narodzenia.

Siedmiotygodniowy kryzys śmieciowy może doprowadzić do rezygnacji ze stanowiska przez przewodniczącego rady miasta. Wywodzący się z Partii Pracy radny John Clancy jest wzywany do dymisji. Pojawiły się głosy o wystosowaniu wobec niego wotum nieufności, ponieważ zdaniem jego krytyków, Clancy wprowadził w błąd mieszkańców Birmingham informując, że zawarto kończącą protest ugodę.

Na stronie internetowej Sqwawkbox pojawił się email, który przewodniczący rady miasta wysłał do kierowników zajezdni dla śmieciarzy. W jego treści powiadomił o porozumieniu osiągniętym z członkami związku zawodowego Unite i nakazał przywrócenie do obowiązków zawieszonego pracownika.

Jednakże w piątek rozmowy zostały przerwane, a do wielu śmieciarzy wysłano zawiadomienia o zwolnieniach. Powrócono również do pomysłu restrukturyzacji działu oczyszczania miasta.

W drugim największym mieście w Wielkiej Brytanii na ulicach zalegają odpady, w których zadomowiają się szczury. Doszło nawet do „śmieciowych zamieszek” spowodowanych przez wściekłych mieszkańców mających dość życia w brudzie.

W związku ze wznowieniem strajku Birmingham City Council wydała skierowane do mieszkańców oświadczenie. Napisano w nim, że członkowie związku Unite ponawiają protest, co oznacza, że przez trzy godziny dziennie będą odchodzić od swoich obowiązków oraz wracać do baz na przerwy. Taki sposób działania bardzo mocno wpłynie na regularność odbioru odpadów. Radni przepraszają też za wszelkie spowodowane strajkiem niedogodności.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.



Czytaj poprzedni artykuł:
Nowe Leisure Centre w Erdington już otwarte
 Czytaj następny artykuł:
Uzbrojony w maczetę 13-latek zatrzymany w Acocks Green