Młodzi pływacy

Wyjazd za granice nie oznacza rezygnacji z naszych zainteresowań lub osiągnięć. Pobyt na wyspach może również być okazją do rozwijania zainteresowań czy podnoszenia swoich umiejętności. Ze swoich sportowych aspiracji nie zrezygnowali bracia Karol i Sebastian i po przyjeździe do Birmingham w dalszym ciągu trenują pływanie i odnoszą sukcesy.

Przygoda z pływaniem Sebastiana (lat 15) i Karola (lat 12) rozpoczęła się kiedy byli w pierwszej klasie podstawówki. Rodzice ich byli związani ze sportem. Mama była kiedyś siatkarką powoływaną do treningów i gry w Kadrze Polski juniorek. Tata również był związany ze sportem, głównie z siatkówką i żeglarstwem. Rodzice chcieli zainteresować sportem także dzieci. Ponieważ byli za mali na grę w siatkę wybór padł na pływanie.

Chłopcy mieli już osiągnięcia, kiedy to rodzicie zdecydowali się na wyjazd do Anglii. Jeszcze przed przyjazdem do Anglii rodzice rozpoczęli poszukiwanie dla nich klubu, gdzie dalej mogliby rozwijać swoje umiejętności. Po przyjeździe do Birmingham bardzo szybko poradzili sobie z językiem i odnaleźli się w otoczeniu. Już w drugim dniu pobytu na wyspach zaczęli trenować w sekcji pływackiej BOLDMERE. Wystartowali w kilku imprezach pływackich, podczas których zostali zauważeni. Po miesiącu był już odzew z klubu City of Birmingham, czy chłopcy nie chcieliby trenować w kadrze. Był to ich pierwszy wielki sukces, gdyż klub City of Birmingham zbiera najlepszych pływaków z okręgu. Już od ponad roku reprezentują Birmingham. Występują też w ich rodzimym klubie BOLDMERE S.C. Karol został powołany do kadry Warwickshire. Również Sebastian zdobywał punkty na zawodach dla Warwickshire. Chłopcy bardzo ciężko pracują na swoją przyszłość, codzienne treningi, dwa razy w tygodniu poranny o 04:00 i kolejny po lekcjach oraz sobotni trening z rana. Sebastian porównuje poziom polskich pływaków z brytyjskimi: „Poziom pływania jest prawie taki sam, wszystko zależy od trenerów. Każdy trener uczy czegoś innego, zmiana trenera rozwija inne umiejętności. Mój obecny trener stawia na mocniejsze treningi".

Mieszkają w Birmingham od półtora roku, a już udało im się odnieść wiele sukcesów. Sebastian między innymi zdobył: 2 miejsce na mistrzostwach Anglii w sztafecie 4 razy po 100m zmiennym; 15 miejsce indywidualnie stylem klasycznym ; 2 miejsce na 50m klasycznym w zawodach Midlands Championships.
Karol na zawodach Birmingham Open zdobył tytuł „top boy", zdobył największą liczbę punktów wielobojowych z wszystkich startów w tych zawodach w swoim roczniku. Ilość medali i pucharów jaką zdobyli chłopcy jest naprawdę imponująca. Trudno uwierzyć, że to wszystko udało im się w przeciągu tylko jednego roku.
Powiedzieli że „wszędzie są złe i dobre strony". Jeszcze w Polsce Sebastian miał chwile załamania, nie był zadowolony i chciał zrezygnować. „W tym wieku radość daje wynik, a gdzie nie ma wyników tam są chwile zwątpienia" - dodaje Pan Grzegorz. Plany na przyszłość: „Zajść jak najwyżej. Jak większość sportowców dążyć do wystąpienia w olimpiadzie" - zakończył Sebastian.

Pomimo młodego wieku obaj chłopcy wiedzą czego chcą i krok po kroku dążą do celu. Oparcie i pomoc rodziców utwierdza ich w przekonaniu, że wybrali dobrą drogę. Nam pozostaje trzymać kciuki za chłopców i czekać, a może usłyszymy ich nazwiska podczas olimpiady, jako najlepszych polskich pływaków.