Wiadomości
Trzy dni po wyjściu z więzienia, zabił nastolatkę, a ciało ukrył w szafie
Mężczyzna zabił nastoletnią dziewczynę trzy dni po tym, jak opuścił więzienie. Podczas rozprawy sądowej poinformowano, że sprawca schował ciało ofiary do owiniętej folią szafy stojącej w jego hostelowym pokoju.
24-letni Ashley Foster zaprzecza, że zamordował 17-letnią Megan Bills. Do zdarzenia doszło w Niedzielę Wielkanocną 2017 roku w pokoju hostelu znajdującego się przy Brierley Hill. Mężczyzna twierdzi, że dziewczyna chciała, aby duszono ją podczas uprawiania seksu i wtedy straciła przytomność. Jednak prokurator Crispin Aylett uważa, że Megan zmarła w wyniku napaści na tle seksualnym.
W środę 3 maja, dwa i pół tygodnia po Wielkanocy, obsługa hostelu przeprowadziła rutynową inspekcję pokoju 24-latka. Foster był obecny podczas tej wizyty. Gdy ktoś stwierdził, że w pokoju dziwnie pachnie, mężczyzna powiedział, że odór wydzielają dywanu.
4 maja zapach stał się jeszcze bardziej nieprzyjemny, więc obsługa hostelu przecięła folię, którą owinięto szafę i dzięki temu znalazła ciało Megan. Natychmiast powiadomiono policję. Proces jest w toku.
wtorek, 09 stycznia 2018 06:58
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Skomentuj używając konta Facebook
Lub zaloguj się aby użyć konta bham.pl
Czytaj poprzedni artykuł: W Stechford otworzono nowy basen | Czytaj następny artykuł: Podatek od “kubków na kawę” |