Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Wszystko czego chcę na święta, to praca

Stał w centrum Wolverhamton ze znakiem „Wszystko czego chcę na święta, to praca”. Dzisiaj marzenie Paula Hyde`a się spełnia, ponieważ firma z Black Country zaoferowała mu stanowisko - czytamy na stronach Express & Star.

Paul Hyde, 52 lata, z Finchfield jest bezrobotny od marca zeszłego roku. Wówczas jego stanowisko w Eurofast w Wednesfield zostało zlikwidowane. Z desperacji i w braku możliwości znalezienia innego zajęcia, mężczyzna przygotował znak mówiący o jego gotowości do podjęcia pracy i od października pojawiał się centrum miasta z nadzieją, że wreszcie ktoś go zatrudni.

W tym tygodniu w końcu mu się udało. Hyde dostał zaproszenie na rozmowę w sprawie zatrudnienia w Brierly Hill, gdzie będzie pracował przy produkcji platform wiertniczych. Zaczyna od 24 lutego. Hyde nie może opanować swojej radości. Cieszy się, że wreszcie może wyjść z domu i znowu zacząć zarabiać. Właśnie wydał £20 na nowy znak, ale jest zadowolony, że nie będzie musiał go używać.

Właściciel firmy zainteresował się Paulem po przeczytaniu artykułu w lokalnej prasie. Stwierdził, że osoba tak pełna zapału będzie musiała stać się świetnym i oddanym pracownikiem.

O pracę w podobny sposób stara się 53-letni Kevin McCarron, ojciec siódemki dzieci. Mężczyźni mieli wspólnie szukać pracy, teraz były malarz jest zdany na siebie, ale mówi, że cieszy się szczęściem kolegi. Dodaje też, że teraz wie na pewno, że jest to dobry sposób i ma nadzieję, że wkrótce szczęście uśmiechnie się także do niego.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Policja ostrzega przed podejrzanymi telefonami z banków
 Czytaj następny artykuł:
Porywiste wiatry doprowadziły do chaosu w West Midlands