Wiadomości

Rośnie liczba operacji usuwania zepsutych zębów dzieciom

W ciągu ostatnich lat wzrosła liczba operacji wyrywania zepsutych zębów dzieciom. Samorządy domagają się podjęcia kroków zmierzających do walki z uzależnieniem od cukru.

Local Government Association (LGA) podaje, że od roku 2010-11 o 66 proc. wzrosły koszty operacji usuwania zębów osobom poniżej 18. roku życia. W roku 2014-15 wydano na ten cel 35 mln funtów – przeprowadzono 40 970 zabiegów. Kilka lat wcześniej było ich 32 457.

O pogarszający się stan uzębienia obwinia się nadmierną konsumpcję napojów gazowanych i produktów zawierających cukier. LGA chce, by rząd zajął się tym problemem i umieścił rozwiązania w strategii przeciwdziała otyłości wśród dzieci.

Rzecznik prasowy LGA mówi, że prawie połowa osób w wieku od 11 do 15 lat co najmniej raz dziennie spożywa słodzony napój. Obecnie mamy do czynienia nie tylko z problemem otyłości, ale także z kryzysem zdrowia jamy ustnej. Szczególnie alarmujące jest to, że wiele zabiegów usuwania odbywa się w szpitalach, a nie w gabinetach dentystycznych. Oznacza to, że poziom zepsucia zębów jest tak duży, iż wizyta w szpitalu jest jedynym wyjściem.

W roku 2013-14 próchnica zajęła pierwsze miejsce na liście przyczyn przyjmowania do szpitali dzieci w wieku 5-9 lat. Operacje ekstrakcji wymagają znieczulenia ogólnego, co dodatkowo zwiększa ich koszty.

W ubiegłym miesiącu kanclerz George Osborne ogłosił plany wprowadzenia podatku od napojów słodzonych. Na razie Ministerstwo Skarbu nie ogłosiło ile będzie wynosił, ale organizacje zdrowotne chcą, by kształtował się na poziomie 20 proc.

Rząd ujawnił, że obciążenie zostanie podzielone na dwie stawki. Pierwsza będzie obowiązywała w przypadku produktów zawierających, co najmniej 5 g cukru na 100 ml napoju, a druga dotyczyć będzie towarów mających więcej niż 8 g cukru na 100 ml produktu. Władze liczą na to, że producenci obniżą zawartość cukru zanim za 2 lata podatek wejdzie w życie.

sobota, 16 kwietnia 2016 06:51 - bogunia

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.