Wiadomości
20 przyczep kempingowych zalegało na parkingu szkolnym zakłócając jej pracę
Podróżnicy, którzy nielegalnie rozgościli się ze swoimi przyczepami kempingowymi na parkingu jednej ze szkół w Birmingham zakłócili normalny tok funkcjonowania placówki. Dzieciom zalecono pozostanie w domach, dopóki sytuacja nie zostanie opanowana.
Przyczepy zostały zaparkowane w piątek rano niedaleko Shenley Academy. W sobotę w porze lunchu komornicy reprezentujący samorząd dostarczyli nakaz eksmisji. Dokument wskazywał, że pojazdy mają zostać usunięte w ciągu 24 godzin.
Uciążliwy mieszkańcy przyczep zlekceważyli jednak ten nakaz i w poniedziałkowe przedpołudnie nadal pozostawali na miejscu. Z tego powodu setki uczniów klas 7,8,9 i 10 zostało zmuszonych do pozostania w domach ze względu na obawy o ich bezpieczeństwo. Uczniowie klasy 11 oraz Sixth Form, którzy przybyli na zajęcia zostali odeskortowani przez policję. Grupa przeszła przez parking, który obecnie jest zasypany śmieciami - donosi Birmingham Mail.
Uczniom zalecono pozostanie wewnątrz dopóki 20 przyczep nie odjedzie z terenu w pobliżu szkoły. Do budynku można było wchodzić tylko przez wejście dla dostawców.
Obecnie na miejscu znajduje się dwanaście radiowozów i vanów policyjnych, które blokują oba końce ulicy prowadzącej do frontowego wejścia do szkoły. Dostęp do tego obszaru był bardzo mocno ograniczony, a funkcjonariusze i urzędnicy negocjowali z podróżnikami.
Przyczepy w końcu odjechały, ale powstały obawy o to, że mogą teraz pojawić się pod inną szkołą.
Liczba incydentów, gdzie nielegalnie parkują przyczepy kempingowe, w regionie West Midlands wzrosła ze 143 w 2013 roku do 278 w 2016.
poniedziałek, 27 lutego 2017 13:41
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Skomentuj używając konta Facebook
Lub zaloguj się aby użyć konta bham.pl