Wiadomości

Polacy będą musieli ubiegać się o „status osiedlonych”

Wszyscy rezydenci UE, którzy kwalifikują się do statusu osiedlenia, będą musieli zarejestrować się w nowym systemie internetowym Home Office. Dotyczy to także osób, które uzyskały tzw. stałą rezydenturę.

Nowy system ma zostać zmieniony i jak powiedziała Theresa May, będzie tak prosty, jak to możliwe (obecnie wniosek o stałą rezydenturę liczy 85 stron). Obywatele UE, którzy złożyli już wnioski o stałą rezydenturę - od czasu referendum wnioski złożyło około 150 000 osób - zostaną poproszeni o ponowne jego złożenie i będą musieli uiścić kolejną opłatę w wysokości £65.

Rząd również zamierza wykorzystać dane, które już ma w państwowych systemach, np. podatkowym.

Wszyscy dostaną czas, by po brexicie uregulować swój status – tzw. okres karencji potrwa do dwóch lat. Ci, którzy przyjadą po dacie granicznej, będą mogli zostać na Wyspach przynajmniej przez ten czas. Być może rząd pozwoli im osiedlić się na stałe, ale nie mają już takiej gwarancji - donosi Daily Mail.

Status osoby osiedlonej nie będzie tym samym co obywatelstwo: nie gwarantuje paszportu, a po dwóch latach nieobecności na Wyspach będzie można go stracić. Ma to być zachęta do ubiegania się o obywatelstwo.

Po brexicie osoby ze statusem osiedlonych będą miały te same prawa sprowadzenia członków rodziny, co Brytyjczycy w odniesieniu np. do małżonka z kraju spoza Unii.

Premier May zagwarantował, że system emerytalny ma pozostać taki jak jest dotychczas. Czyli, że emerytura państwowa będzie w dalszym ciągu co roku zwiększana dla Brytyjczyków mieszkających za granicą, jak i dla obywateli UE, którzy pracowali w brytyjskim sektorze publicznym.

Wczoraj wieczorem, David Davis powiedział, że aby te wszystkie plany weszły w życie muszą być jeszcze zatwierdzone przez Szkocję, Irlandię Północną i Walię.

wtorek, 27 czerwca 2017 07:00 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.