Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Odebrali matce chore dziecko, sądząc, że się nad nim znęca

Opieka społeczna odebrała matce dziecko, oskarżając ją bezpodstawnie o stosowanie przemocy. Funkcjonariusze błędnie uznali, że obrzęki na skórze chłopczyka, będące objawem rzadkiej choroby, to ślady po maltretowaniu.

Siniaki na ciele synka Gina Hodgkins, pojawiały się niemal od urodzenia. Lekarze nie portafili odpowiedzieć, skąd się biorą. Pewnego dnia pracownik socjalny zaniepokoił się dziwnymi śladami na ciele kilkumiesięcznego malca i zgłosił sprawę na policję. Wkrótce w mieszkaniu Giny pojawiło się siedmiu funkcjonariuszy i zabrali jej syna Teddy'ego i 6-letnią córkę Amelię. Dzieci następnie przekazano do rodziny zastępczej, a Brytyjka rozpoczęła walkę o swoje pociechy - pisze Daily Mail.

Przeprowadzone na potrzeby rozprawy sądowej badania potwierdziły, że zarówno Gina, jak i jej synek, są nosicielami genu EDS. Syn kobiety od urodzenia cierpi bowiem na Zespół Ehlersa- Danlosa (EDS), genetyczną chorobę tkanki łącznej, przez którą skóra robi się bardzo wrażliwa i podatna na zasinienia. Według statystyk, na EDS choruje ledwie 1 na 5 tys. osób. Po sześciu miesiącach dzieci wróciły do domu.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Srogie kary za wjeżdżanie w kałuże i ochlapywanie przechodniów
 Czytaj następny artykuł:
Nigel Farage chce kolejnego referendum unijnego