Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Prywatna policja? Anglicy nie mówią „nie”

Londyn nie wyklucza częściowej prywatyzacji usług policyjnych. Eksperymentalny program zostanie wdrożony w dwóch angielskich hrabstwach – Surrey i West Midlands.

Prywatne firmy ochroniarskie mają współuczestniczyć nie tylko w patrolowaniu niebezpiecznych osiedli, ale nawet w prowadzeniu śledztw, zatrzymywaniu podejrzanych o popełnienie przestępstw i pomocy ich ofiarom – wynika z dokumentów, do których dotarł „Guardian”. Także prowadzenie kadr czy księgowości może zostać zlecone zewnętrznym usługodawcom. Czołowe spółki już otrzymywały od władz lokalnych zaproszenia do udziału w przetargach na świadczenie podobnych usług.



W ramach kontraktu prywatne spółki otrzymają w ciągu siedmiu lat od 1,5 do nawet 3,5 mld funtów (7,4 – 17,2 mld zł). Już wcześniej sekretarz spraw wewnętrznych Theresa May zapowiadała obniżenie kosztów o 20 proc. Outsourcing części usług ma pomóc w ich ograniczeniu. Chętni do przejęcia części obowiązków policji zostali zaproszeni na środę do uczestnictwa w spotkaniu z przedstawicielami władz. Proces przygotowawczy potrwa kilka miesięcy, kontrakt ma zostać podpisany jesienią, a pierwsi ochroniarze wyjdą na ulice w lutym 2013 r. Podobne przypadki już się w Wielkiej Brytanii zdarzały, choćby niedawna umowa policji w hrabstwie Lincolnshire warta 200 mln funtów (980 mln zł). Tym razem wartość kontraktu jest jednak rekordowa.

Podobnym pomysłom – jak nietrudno zgadnąć – przeciwni są przede wszystkim sami policjanci. – To niebezpieczne eksperymentowanie na bezpieczeństwie i pieniądzach podatników. Prywatyzacja policji oznacza zdjęcie z niej odpowiedzialności wobec obywateli – mówił „Guardianowi” Ben Priestley z jednego z policyjnych stowarzyszeń. Przede wszystkim chodzi jednak o etaty. Tylko West Midlands, 2,6-milionowe hrabstwo ze stolicą w Birmingham, ma w ciągu trzech lat zredukować 2764 etaty. Część zwolnionych policjantów może jednak znaleźć zatrudnienie w zwycięskich firmach ochroniarskich.

Pomysł ze sprywatyzowaniem usług policyjnych nie jest nowy. W Republice Południowej Afryki oraz niektórych częściach Stanów Zjednoczonych agencje ochrony współpracują z władzami od lat. Prywatne firmy pomagały też – z różnym skutkiem – amerykańskim wojskom w Iraku i Afganistanie. Z kolei przedstawiciele niektórych skrajnych odłamów myśli liberalnej, np. anarchokapitaliści, domagają się nawet likwidacji państwowej policji i przekazania jej uprawnień prywatnym firmom działającym na zlecenie obywateli zgodnie z regułami wolnego rynku.

Źródło: forsal.pl
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
9-15 maj 2012 Tournee ZAKOPOWER po Wielkiej Brytanii
 Czytaj następny artykuł:
Nowa pomoc dla nabywców mieszkań