Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Liczna imigracja winą leniwych Brytyjczyków?

Praca na farmieKolejny raz okazało się, że imigranci nie zabierają Brytyjczykom pracy. Na dodatek Brytyjczycy swoim leniwym zachowaniem – niechętnie podejmując mało atrakcyjne dla nich zajęcia, doprowadzają do tego, że imigranci mają, „po co” przyjeżdżać na Wyspy Brytyjskie. Gdyby lokalni mieszkańcy podejmowali pracę, którą wykonują imigranci, pewnie do Wielkiej Brytanii nie przyjechałaby tak duża liczba imigrantów.

Brytyjski polityk Lord Mandelson powiedział, że mieszkańcy Europy Wschodniej i krajów członkowskich mają możliwość i duże szanse na brytyjskim rynku pracy, ponieważ lokalni pracownicy nie chcą podejmować wolnych, według nich mało atrakcyjnych etatów – informuje dzisiejsze wydanie „Daily Telegraph”.
Lord Mandelson uważa również, że tak liczna imigracja, jaką w ostatnich latach doświadcza Wielka Brytania jest między innymi wynikiem leniwego zachowania brytyjskich pracowników.

Polityk odrzucił także fałszywe sugestie na temat tego, iż imigranci doprowadzają do przemieszczania się brytyjskich obywateli, dodając, że ciężko pracujący imigranci bardzo przyczynili się do wzmocnienia Brytyjskiej gospodarki.
Obywatele ośmiu państw, które przystąpiły do Unii Europejskiej w 2004 roku : Polska, Czechy, Litwa, Łotwa, Estonia, Węgry, Słowacja i Słowenia mają prawo do swobodnego podejmowania pracy na Wyspach Brytyjskich.
Setki tysięcy osób przyjechało na Wyspy Brytyjskie, jednak kryzys ekonomiczny, widocznie dotykający brytyjską gospodarkę, spowodował, że niektóre osoby postanowiły powrócić do kraju. Według najnowszych danych liczba imigrantów z ośmiu wyżej wymienionych państw, zmniejszyła się z 504 tysięcy (stan w trzecim kwartale 2008 roku)  do 469 tysięcy osób (koniec 2008 roku).
Lord Mandelson oświadczył, iż imigranci pochodzący z państw członkowskich wypełniają luki na brytyjskim rynku pracy, pomagając prężnie rozwijać się brytyjskiej gospodarce. Dodał także, że wschodnio europejscy pracownicy nie mają negatywnego wpływu na sytuację ekonomiczną Brytyjczyków. - Prawdą jest to, iż imigranci korzystają czasem z pomocy publicznej państwa, ubiegając się o różnego typu zasiłki, jednak ich wkład w brytyjską gospodarkę jest o wiele wyższy aniżeli pobierane przez część imigrantów świadczenia. Jak każdy pracownik legalnie zatrudniony na Wyspach płaci podatki i składni na ubezpieczenie zdrowotne - powiedział Lord Mandelson.


Źródło: elondyn.pl

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
"St Patrick's Day" - Galeria
 Czytaj następny artykuł:
St Patrick's Day w Birmingham