Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Niebezpieczny incydent nad Londynem - dron prawie zderzył się z samolotem pasażerskim

W lipcu nad Londynem mogło dojść do poważnej katastrofy lotniczej. Dron zbliżył się na niebezpieczną odległość do podchodzącego do lądowania samolotu. Tylko łut szczęścia sprawił, że nikomu nic się nie stało.

18 lipca Airbus A320 ze 165 pasażerami na pokładzie podchodził do lądowania na lotnisku Heathrow. Maszyna znajdowała się prawie 200 metrów na wschód od wieżowca Shard, gdy pilot zauważył znajdującego się 18 metrów od samolotu drona. Zdalnie sterowane urządzenie mierzyło około 50 centymetrów wszerz. Załoga twierdzi, że potem urządzenie przeleciało nad czubkiem prawego skrzydła.

Raport z tego zdarzenia pokazuje jak wielką rolę tamtego dnia odegrał przypadek, bo pilot nie miał już możliwości i czasu na wykonanie jakiegokolwiek manewru – donosi Daily Mail.

Obecnie nie ma żadnych regulacji ograniczających maksymalną wysokość latania dla dronów ważących 7 kilogramów lub mniej.

O niebezpiecznym zajściu na londyńskim niebie poinformowano kilka tygodni po ogłoszeniu, że drony będą celowo rozbijane o samoloty pasażerskie w ramach radykalnego programu testów. Uruchomienie go spowodowane jest obawą o wystąpienie katastrofy lotniczej z udziałem dronów. Ministrowie zaoferowali testy po serii incydentów, w których zdalnie sterowane urządzenia latające w pobliżu portów lotniczych niemal zderzyły się z samolotami.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Dzisiaj ruszył Frankfurt Christmas Market 2016
 Czytaj następny artykuł:
W Birmingham wydarzyło się najwięcej wypadków w warunkach zimowych