Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

NHS wydaje £482m na pokrycie zaniedbań przy porodach.

National Audit Office (NAO) przygotowało raport, z którego wynika, że na każdy poród przypada £700 na pokrycie zaniedbań klinicznych. To jedna piąta tego, co NHS wydaje w związku z macierzyństwem.

Przewodnicząca Public Accounts Committee, Margaret Hodge mówi, że sytuacja jest absolutnie skandaliczna – NHS wydaje niemal pól miliarda funtów na pokrycie kosztów związanych z zaniedbaniami klinicznymi. Według Department of Health UK nadal jest jednym z najbezpieczniejszych miejsc na świecie, gdzie można urodzić dziecko.

W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich 10 lat liczba narodzin zwiększyła się do 700 tysięcy. Ogólnie warunki opieki nad matką i dzieckiem są dobre, ale niektóre rzeczy można by jeszcze poprawić. Problemem jest niewystarczająca liczba położnych i konsultantów. Zgodnie z raportem potrzeba dodatkowych 2.300 położnych, a zapotrzebowanie jest bardzo zróżnicowane w różnych częściach kraju. Z powodu braku odpowiedniej liczby personelu w miesiącach kwiecień – wrzesień tego roku około jedna czwarta placówek musiała ograniczyć liczbę pacjentów.

Liczba roszczeń z powodu zaniedbań klinicznych wzrosła w ciągu ostatnich pięciu lat o 80%. W zeszłym roku wydano na ten cel £482 milionów, średnio £277 000 dla każdego składającego roszczenie.

Hodge uważa, że ministerstwo zdrowia musi wreszcie wziąć za to odpowiedzialność i że powinno sprawdzić, czy wszystkie placówki odpowiednio funkcjonują i mogą zapewnić matkom opiekę na odpowiednim poziomie.

Minister Zdrowia, dr Dan Poulter, mówi, że służba zdrowia zawsze powinna uczyć się na własnych błędach. Uważa, że UK to nadal najbezpieczniejsze miejsce na urodzenie dziecka na świecie, a usługi się polepszają. Zauważa też, że zgodnie z raportem, 84% ankietowanych kobiet ocenia dostarczone usługi jako dobre, podczas gdy sześć lat temu tylko 75% miało o nich takie zdanie.

Cathy Warwick z Royal College of Midwives mówi, że raport tylko potwierdza to, o czym mówili już od lat: brakuje setek położnych teraz, gdy liczba narodzin jest najwyższa od 40 lat i wszystko wskazuje na to, że ten stan się utrzyma. Co więcej, porody stają się coraz bardziej trudne i złożone, co nakłada dodatkowe obowiązki na położne.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Wielka Brytania może dużo stracić po wyjściu z Unii
 Czytaj następny artykuł:
Kobieta została pogryziona przez psa.