Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Plan otwarcia przychodni przez 7 dni może być niewykonalny z powodu braków kadrowych.

Przychodnie lekarskie otwarte przez 7 dni w tygodniu od 8:00 do 20:00 – to propozycja przedstawiona przez Davida Camerona, która ma ułatwić rodzinom dostęp do usług medycznych.

Wprowadzenie w życie marzenia Davida Camerona o całotygodniowej dostępności usług oferowanych przez NHS może zostać zastopowane przez duże braki kadrowe, a sam pomysł może sprawić, że sporo osób zwolni się, jeśli dodatki za pracę w weekendy, święta i po godzinie 20 (unsocial hours) zostaną zmniejszone.

Ogłaszając w Londynie program „25-letnia wizja NHS” minister zdrowia Jeremy Hunt powiedział, że koszt wprowadzenia w życie nowego pomysłu dotyczącego siedmiodniowego tygodnia pracy może być zaporowy, jeśli nie zostaną przeprowadzone zmiany w obowiązującym systemie wynagrodzeń za unsocial hours i pracę zmianową. Nie licząc nadgodzin, na te cele przeznaczanych jest w Anglii 1.8 mld funtów rocznie.

Organ zajmujący się rekomendowaniem wysokości zarobków dla niemedycznego personelu służby zdrowia uważa jednak, że obecny system nie powinien zostać wycofany bez uprzedniej rewizji wynagrodzeń.

Związki zawodowe, które były przerażone propozycją Hunta, przyjęły to ostrzeżenie z zadowoleniem. British Medical Association potępiło z kolei propozycję ministra, która zmuszałaby lekarzy będących na wysokich stanowiskach do pracy w weekendy. Nazwała to atakiem na nich. Pojawiły się także groźby strajku.

Zobacz też:
Cameron chce wydłużyć godziny pracy przychodni

Hunt podniósł także kwestię tego, czy w dłuższym okresie czasu NHS powinien być w całości finansowany z pieniędzy podatników.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Morderstwo w Burton upon Trent. Ofiarą jest Polak, zatrzymano 12 osób
 Czytaj następny artykuł:
W Midlands mieszka 223 dzieci narażonych na radykalizację przez ISIS