Re: ślub w Birmingham
Napisane: 15 lis 2006, 19:21
KA i PE napisał(a):tak myslisz niestety z nieuprzejmoscia trzeba walczyc , mysle ze gdyby byl mily inaczej by to wygladało , wiec wole sie odezwac niz cały czas siedziec w temacie HUMOR i nie nabijac glupotami postow
KA
Nie rozumiem pojecia "nabijanie postow", to ze ktos ma 50, 500 czy 5000 postow nie ma zadnego znaczenia. Poprostu jedni sa bardziej aktywni drudzy mniej. Jestem rowniez zarejestrowana na innym forum gdzie normalnie ludzie maja po kilka tysiecy postow i nikt tego nie odbiera negatywnie. To ze ja czy Edyta czy inne osoby lubimy popisac w humorze to chyba nic zlego, w koncu po to byl ten temat stworzony Co do reszty tego tematu to nie chce sie wypowiadac bo nie mam takiej potrzeby. Dziekuje