Strona 1 z 2
Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
11 sty 2013, 20:33
przez STIF14
Witam,mam pytanko do Was:
Czy będąc uczestnikiem wypadku samochodowego,a nie jego sprawcą,to czy może wzrosnąć ubezpieczenie samochodu ???
Pozdrawiam :)
Re: Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
11 sty 2013, 21:57
przez chmiel
Z tego co słyszałem to tak, gdyż istnieje większe ryzyko, że ty spowodujesz wypadek (tak to tłumaczą firmy ubezpieczeniowe).
Re: Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
11 sty 2013, 22:19
przez malenkagdz
dla ubezpieczalni nie wazne czy z twojej winy czy nie , to jest zgloszone jako claim i ubezpieczenie ci wzrosnie
Re: Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
11 sty 2013, 22:37
przez maniek2140
Ale jak ma tobie wzrosnąć jak to nie ty spowodowałes wypadek i nie jestes sprawca możesz sie strac o odszkodowanie ja tak miałem dostałem 2 tys a ubezpieczenie wzrosło mi o 30 f na rok dlatego ze dostałem odszkodowanie ale jak nie będziesz claimowal to nic sie nie stanie
Re: Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
12 sty 2013, 09:53
przez marek55
hejka jesli ty nie jestes sprawca ,ale sprawca jest znany i masz jego dane to smialo zglaszaj ,nalezy ci sie tez auto zastepcze nic sie nie boj nic ci nie wzrosnie bo pokrycie szkod jest z kata sprawcy a ni z twojego ,pozdrawiam
Re: Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
12 sty 2013, 17:21
przez anirad
malenkagdz i chmiel - bzdury piszecie , i albo wiek nie ten albo nie posiadacie wlasnych aut, a na 100 procent nie macie pojecia o ubezpieczeniach samochodow wiec nie rozumiem waszej aktywnosci.
STIF14 - jesli znasz sprawce i numer rejestracyjny samochodu, lub nagranie z cctv jesli to zdarzenie z parkingu - to twoje ubezpieczenie nie drgnie nawet bo nie bedzie wykorzystane do pokrycia strat.
wzrosnie ( stracisz NCB o ile masz) tylko jesli nie masz sprawcy i skorzystasz z wlasnego full comp( jak wolisz - autocasco).
w obydwu przypadkach przy zmianie ubezpieczenia przez 5 lat musisz podawac to zdarzenie ale z zaznaczeniem ze straty nie byly pokrywane z twojego ubezpieczenia.
Re: Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
14 sty 2013, 12:04
przez greg2904
Zgadzam sie aniradem, jesli to nie byla twoja wina (jak pisales) i jest znany sprawca nic ci nie wzrosnie, ja mialem pecha jak w 2011 w sierpniu policja w londynie zastrzelila tego goscia to fala debili przeszla przez anglie i zachaczyla o moj samochod tez, rozje....li wszystko dookola co mogli. Nie bylo kamer nie bylo winnych, claima musialem zlozyc i mam teraz w papierach a insurance poszedl do gory o prawie 50 funa m-cznie, boli jak cholera... Brakowalo tylko ok 500 funa zeby skasowali mi samochod, bo z tego co sie orientuje to jesli naprawa samochodu przekracza polowe wartosci to kasacja. ale ja nie mialem tyle szczescia
Dodano: -- 14 sty 2013, 13:18 --
Zgadzam sie aniradem, jesli to nie byla twoja wina (jak pisales) i jest znany sprawca nic ci nie wzrosnie, ja mialem pecha jak w 2011 w sierpniu policja w londynie zastrzelila tego goscia to fala debili przeszla przez anglie i zachaczyla o moj samochod tez, rozje....li wszystko dookola co mogli. Nie bylo kamer nie bylo winnych, claima musialem zlozyc i mam teraz w papierach a insurance poszedl do gory o prawie 50 funa m-cznie, boli jak cholera... Brakowalo tylko ok 500 funa zeby skasowali mi samochod, bo z tego co sie orientuje to jesli naprawa samochodu przekracza polowe wartosci to kasacja. ale ja nie mialem tyle szczescia
Re: Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
14 sty 2013, 13:47
przez ewela119
My mielismy w zeszlym roku w kwietniu stluczke nie z naszej winy, baba wjechala nam w bok, ubezpieczalnia uznala ze 100% winy lezy po jej stronie i nasze ubezpieczenie nie drgnelo nawet o funta. Ubezpieczalnia sprawcy wypadku uznala ze lakierowanie naszego starego szrota jest nierentowne i dali nam kategorie C i 900f :)
Re: Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
15 sty 2013, 23:38
przez bongorno
ewela119 , a skąd wiesz ze ci nie wzrosła skoro auto poszło na szrot ? W systemie masz ze robiłaś claima ,i przez kolejne 5 lat musisz informować o takowej sytuacji. Mimo ze nie twoja wina już jesteś w systemie jako potencjalny niebezpieczny kierowca i ubezpieczenie w góre , nie zauważalnie ale w góre. Nie podasz ze miałaś claima na przestrzeni ostatnich 5 lat , a bedziesz miała wypadek to ubezpieczalnia zrobi wszystko aby ci kasy nie wypłacić . anirad to właśnie ty się mylisz :)))) . Informację mam od swojej drugiej połówki która zajmuję się ubezpieczeniami ,i naprawdę posiada ona wiedzę jak te mechanizmy działają.
Re: Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
16 sty 2013, 11:11
przez ewela119
Nie poszlo na szrot, nadal nim jezdzimy, zrobilismy jedynie VIC test, chodzilo jedynie o lakier. A ze skladka nie poszla w gore wiem bo wiem ile placimy. A placimy tyle ile placilismy wczesniej mimo ze ubezpieczalnia wie o naszym claimie bo pierwsze co to po zdarzeniu dzwonilismy do nich zapytac co dalej i oni nas poinstruowali co i jak
Re: Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
16 sty 2013, 12:10
przez bongorno
Czyli płacicie w sumie więcej , bo w kolejnym roku powinniście dostać kolejny ncb i składka powinna być niższa. Wystarczy zrobić symulacje raz podając z claimem raz bez .
Re: Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
16 sty 2013, 12:24
przez anirad
bongorno - bzdurzysz przyjacielu.
mialem w tym kraju 3 wypadki nie z mojej winy, wszystkie zglaszane,wykazywane w ubezpieczeniu i ubezpieczenie ani drgnelo.
A co do tego co piszesz o znizkach to pamietaj ze jak osiagniesz maksimum czyli dla wiekszosci firm 9 lat + to juz kolejne lata nie maja znaczenia dla procentwej obnizki keoty ubezpieczenia o NCB
Re: Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
16 sty 2013, 13:55
przez ewela119
Tak jak napisal anirad, znizek nie dostaje sie w nieskonczonosc. Moj maz osiagnal juz maksimum i wiecej nikt mu nie da (chociazby jakby chcieli nie mielibysmy nic przeciwko :P ). Symulacje z claimem i bez claimu robilismy. Nic sie nie zmienilo. Wychodzi na to ze mamy po prostu porzadna ubezpieczalnie jakkolwiek irracjonalnie to brzmi ;)
Re: Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
16 sty 2013, 20:22
przez bongorno
anirad ani ja dla ciebie przyjaciel ani bzdurze , mam informacje z pierwszej ręki i w zupełności mi to wystarczy aby móc wypowiadać się na ten temat. Powiem więcej pewnie przy odbiorze aut po stłuczkach excessu tez nie płaciłeś?
Re: Wypadek samochodowy a ubezpieczenie

Napisane:
16 sty 2013, 20:32
przez VA
Miałem już kilka "claim'ów" w UK. Poprzedni nie z mojej winy. Samochód na złom, nie obyło się również bez lekarza, przez dwa miesiące jeździłem samochodem zastępczym. Oczywiście zawsze wpisuję to na ubezpieczeniu i testowałem kilka razy w wyszukiwarkach - nie ma żadnego wpływu na wysokość składki.
Excess płaci się tylko wtedy gdy wypłata odszkodowania jest z własnego ubezpieczenia. Jeżeli wina jest uznana 50/50 to płaci się połowę.
Obecnie jestem w trakcie kolejnej sprawy, tym razem z mojej winy :567: Stawka ubezpieczenia poszła jakieś 80% w górę :544: