Oszczednosci na zakupach

Witam.

Chcialbym sie dowiedziec czy macie jakies swoje ulubione sklepy lub hurtownie zywnosci w ktorych udaje sie oszczedzic Wam troche grosze na zakupach.
Do tej pory widze mnostwo promocji z cyklu 2 w cenie 1, na zasadzie im wiecej tym taniej i produkty z waznoscia do dzis.
sam chetnie dowiem sie gdzie moge kupic taniej jedzenie. Produkty jakie mnie interesuja to piersi z kurczaka,wolowina,jajka, mleko, brokuly,ryby
Kupujecie mieso w sklepach jak tesco, asda czy raczej u rzeznika? widzialem moze ze trzy takie typowo miesne sklepy.
Mozna by wpisywac tu aktualne promocje jesli Wam wpadna w oko, nie tylko produktow zywnosciowych.

Pozdrawiam

Fajny temat Nie wiem gdzie mieszkasz ale na Erdingtonie jest fajny sklepik zaraz kawalek dalej na tej samej ulicy, chyba high street, gdzie sa te dwa polskie obok siebie. Nazywa sie Robinsons zdajsie. Jest maly ale warzywa sa bardzo tanie i owoce po 50-60p sa tez inne produkty zywnosciowe takze. Ja tam czesto robie zakupy.
Co do miesa to jak dla mnie strach kupowac w tesco czy lidlu, aldim po tej aferze z konina. Jak dla mnie osobiscie zjedzenie miesa z konia jest rownie straszne jak jedzenie psow czy kotow. Mam tak od dziecka heh zawsze pytalam rodzicow co to za mieso jemy i czy to nie jest konina. Pewnie nawet gdyby tak bylo to by mi nie powiedzieli, ale po tej aferze wspomnienia z dziecinstwa o to wlasnie pytanie wrocilo do mnie jak bumerang.
Jesli ktos lubi i musi jesc mieso to chyba najlepszej jakosci jest od rzeznika. Ja staram sie nie jesc, ale czasem musze, wegetarianka nie jestem, a w ciazy mieso raczej wskazane.. Z tesco itp to tylko kurczak albo ryby. Zadnego czerwonego miesa stamtad chyba juz nie tkne, przez ta konine.

Jeśli chodzi o warzywa to polecam pasarz na west bromie i zaraz obok jest farm food fakt że mrożone mięsko mają ale warte polecenia i tanie w podług innych sklepów

i polskie sklepy na west bromie kolo zegara! robimy tam zakupy co tydzien i tanio to wychodzi!

jak sie robi zakupy tam codziennie to mozna na serio tanio przezyc

Oszczedzac na zakupach sie nie powinno! Kupujac najtansze mieso kupujecie najwiekszy syf = zwierzeta na sterydach, zeby szybciej nabraly odpowiedniej wagi. Zwierzeta faszerowane antybiotykami, bo jest ich za duzo np. na fermach kurzych. Szynka pompowana woda itp.

Ja radzilbym sie Wam zastanowic czy chcecie jesc mieso takiej jakosci?

Na miesie raczej nie oszczedzajmy!!!

Popieram Luk nie oszczedzajcie na jakosci to wasza przyszlosc .Pozniej sie dziwicie skad nowotwory i problemy zdrowotne. Dla mnie wszystko jest tu chemiczne lub modyfikowane ale trzeba jesc ale rozsadnie.Napewno nie mieso z marketow Tesco Aldi itp.Warzywa te od hindusow to tez tykajaca bomba ja tego nie kupuje.Np cala seria Oaklands z Lidla z Hiszpani modyfikowane. Wracajac kolo zegara moj maz kiedys przywiozl torbe syfu z tamtad przeterminowane co z tego ze tanie jak tam wiekszosc to sloiki puszki i zupki instant,wszystko wysoko przetwarzane.Wedliny tam rowniez nie kupila bym .Rozumiem facetow bo jest tanio i szybko do przygotowania po pracy zmeczeni komu chcialo by sie stac przy garach o 8 wieczorem. My jako kobiety musi dbac o meszczyzn i uswiadamiac powoli jakie ryzko przynosi takie spozywanie. Ja do miesa powoli lapie obrzydzenie smieje sie ze kiedys przejde na wegetarianizm. Powinien ktos tutaj otworzyc sklep ze zdrowa zywnoscia .Pozdrawiam

frezja co to jest "meszczyzn" ?

Jeżeli patrzymy na jakość to wiadomo, rzeczy organiczne są najzdrowsze. Jeżeli chodzi o ceny to z supermarketów Lidl i Aldi są najtańsze...

frezja, wszystko jest zatrute w dzisiejszych czasach, ale jesc cos trzeba. Ja chetnie dowiem sie gdzie tanio mozna cos kupic. Temat mi sie podoba. Wiadomo ze lepsze jest jedzenie domowe niz instant, troche sie na tym znam bo z racji mojej pracy jestem w tych tematach. Ale nie bede chodzic i tropic chinskiego czosnku, bo w miedzy czasie braknie mi czasu na inne zakupy. Wazne aby nie jesc zbyt duzo wysokoprzetworzonej zywnosci. A z tymi warzywami i owocami to nawet w eco sklepie nigdy nie odgadne czy nie rosly przy autostradzie i kto tam co dosypal do ziemi 10lat temu, a jeszcze sie nie rozlozylo i roslinka wchlonela.

Dodano: -- 5 mar 2013, 12:11 --

Modyfikowane genetycznie i Monsanto to osobny temat, wole o tym nie myslec teraz w ciazy bo sie zalamie i nic nie bede jadla. Kiedys bardzo sie interesowalam, ale nie chce sie stresowac i dziecka... Chyba lepiej sie truc ale z umiarem

My robimy większość zakupów w polskim sklepie w Walsall to czego tam nie możemy dostać to kupujemybw Lidlu. Z mięsa jadamy tylko piersi z kurczaka, ryb ja nie jem wcale w żadnych restauracjach ani kupowanych w sklepach od dziecka jem ryby złapanie przez dziadka w rzekach jeziorach itp... I mogę powiedzieć, ze to co można kupić w sklepie to dla mnie wyrób rybopodobny. Co do oszczędności i zdrowia moim zdaniem najlepiej jest robić jak najwiecej zakupów w polskich sklepach oczywiście nie wszystko sie da kupić w polskim sklepie

A jeśli chodzi o promocje nie tylko żywnościowe (chociaż i takie się tam znajdą) to ja zaglądam na stronę http://www.hotukdeals.com/ , na której ludzie umieszczają różnego rodzaju oferty, promocje, informacje o obniżkach, które sami znaleźli.

My robimy większość zakupów w polskim sklepie w Walsall

w ktorym jesli moge spytac?! Bo 'U Kuby' bywaja pustki... Ceny niektorych produktow z kosmosu, gdzie na Caldmore jest taniej niekiedy o 40 - 60p. Wedliny u niego tez nie sa zawsze pierwszej swiezosci i nie maja sporego wyboru... A przede wszystkim trzeba sprawdzac daty waznosci.

Ja kupuje na Indoor Market w Centrum Warzywa duzo tansze niz w marketach a mieso i ryby duzo lepszej jakosci Od kiedy robie tam zakupy duzo zaoszczedzam nie tracac na jakosci

Ja tez odwiedzam Indoor Market w upatrzonych 2 stoiskach mieso wydaje mi sie ze maja tam ok Drogo nie jest ale z miesem nie mam duzego porownania bo z tesco glownie przez internet zamawiam - a miesa tak nigdy nie zamawialam wlasnie

Niemniej warzywa na bazarku sa tanie

Polecam kupic miesko od rzeznika. Wedlinki z farm. Moze nie tanio ale zdrowiej to wyjdzie. I bedzie swieze. W Walsall w 1 sklepie praktykowane bylo "mycie" miesa, nawet kilkakrotnie ( klienci zlapali na tym procederze ) wiec jesli nie grypa zoladkowa to oslabienie organizmu gwarantowane:( a szkoda. Nie polecam kupowac w tesco...kiepska jakosc miesa i bardzo duzo tluszczu. i uwaga na tacki z miesem "po nizszej cenie" gdyz z wierzchu sliczne rozowiutke...a pod spodem schowane ...wpada w dziwaczna zielen i nieladnie pachnie( dotyczy miesa wieprzowego lub wolowego ) mam nadzieje ze to komus pomoze:)