New Barratt homes

Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy

MężczyznaPostNapisane przez firma-arek » 2 kwi 2013, 09:49 Re: New Barratt homes

firma-arek, nie bądź taki do przodu. To nie na temat. Może wypowiesz się na temat kolego ?

Ja tylko skomentowałem bzdury jakie wypisujesz. Jak się na czyś nie znasz to lepiej nic nie pisz na ten temat.

firma-arek
Początkujący
 
 
Posty: 48
Dołączył: 14 gru 2012, 23:59
Reputacja: 12
Neutralny

KobietaPostNapisane przez vanilia » 2 kwi 2013, 12:59 Re: New Barratt homes

firma-arek, no faktycznie bzdury. Gdybyś miał trochę oleju w głowie wiedziałbyś że ze starego nowego nie zrobisz żebyś nie wiem jak się starał. Wtedy to tylko marnotractwo kasy. Rozumiem że masz firmę pewnie zajmujesz się remontami ale dział ogłoszeń to nie tutaj.
"Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość."- Vincent Van Gogh
Avatar użytkownika
vanilia
Zadomowiony
 
 
Posty: 684
Dołączyła: 24 maja 2007, 12:04
Lokalizacja: Sheldon
Reputacja: 47
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez firma-arek » 2 kwi 2013, 13:24 Re: New Barratt homes

vanilia napisał(a):firma-arek, no faktycznie bzdury. Gdybyś miał trochę oleju w głowie wiedziałbyś że ze starego nowego nie zrobisz żebyś nie wiem jak się starał. Wtedy to tylko marnotractwo kasy.

Widzę że oleju w głowie to tobie brakuje, w większości przypadków stare budownictwo bije na głowę nowe. Pewnie ze stary zawsze będzie starszy niż nowy ale nie znaczy że w czymś gorszy.
vanilia napisał(a): Rozumiem że masz firmę pewnie zajmujesz się remontami ale dział ogłoszeń to nie tutaj.

No widać właśnie, że nie za wiele rozumiesz. Nigdzie czegoś takiego nie napisałem więc albo wróżysz z fusów, albo znów masz informacje od osoby której ufasz. W każdym razie to jest kolejna, z twoich wielu bzdur.

Kończę bo nie chcę zaśmiecać tematu na przepychanki.

firma-arek
Początkujący
 
 
Posty: 48
Dołączył: 14 gru 2012, 23:59
Reputacja: 12
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ktosienka » 2 kwi 2013, 16:52 Re: New Barratt homes

vanilia napisał(a):ktosienka, to powodzenia to było do mnie?


Vanilia Zwrocilam sie do autorki watku, ktora szuka pomocy i porady i ktora juz raczej w tym watku takowych niestety nie znajdzie.
Nie wszystko co pojawia sie na tym forum, jest atakiem na Twoja osobe, Ty za to zdajesz sie atakowac kadego kto ma choc odrobine inny punkt widzenia od Twojego.
Wszyscy, nawet Ci pojawiajacy sie sporadycznie na forum wiedza, ze splacasz swoj kredyt hipoteczny. Nie wydaje mi sie, aby ktokolwiek smial zyczyc Ci sukcesow w materii, w ktorej osiagnelas juz wszytko co bylo mozliwe do osiagniecia.

vanilia napisał(a):Jeśli chodzi o ten zapach to go nie wytępisz bo on wmurach zostaje. Nie będę się z Tobą sprzeczać. Mój zna się na budowlance więc ja mu całkowicie ufam. Ty możesz mieć inne zdanie ale nie wpieraj mi że ten zapach wytępisz. Znam wiele osób które robiły kapitalny remont i niestety ten zapach po mesiącu dwóch wychodzi i nie zawsze osoby mieszkające w takim domu to czują bo stopniowo się do tego przyzwyczajają.

Z tak silnymi argumentami jak "Twoj znajacy sie na budowlance" i "zaufanie ktorym go obdarzasz" nie bede nawet probowala polemizowac. Znajomosc z osobami, ktore robily kapitalny remont wydaje sie tez nie podwazenia. Nie pozostaje mi nic innego, jak przyznac Ci racje!

W zwiazku z tym mysle, ze warto zwrocic sie do mera Londynu i rodziny Windsorow i poinformowac ich o tym, ze zdazyli sie juz przyzwyczaic do smrodu panujacego we wszystkich rezydencjach Centralnego Londynu i niestety nie maja swiadomosci jak bardzo smierdzacy problem maja u siebie. Barratts z ich budzetowymi rozwiazaniami konstrukcyjno-instalacyjnymi na pewno rozwiazalby problem skutecznie i blyskawicznie rozpoczynajac od prac rozbiorkowych wszystkich tych starych i smierdzacych murow.

W sumie to Rosjanie juz kiedys na podobne pomysly wpadali, w Kaliningradzie np zburzyli pozostalosci po smierdzacych murach zamku Krzyzackiego, po to aby superowa konstrukcje zelbetowa postawic pod nazwa Dom Sowietow. System sie zmienil i przez 40 lat niedkonczony zelbetowy szkielet zdobil centrum Kalinigradu, ale przyjamniej nikomu pokrzyzackie mury nie smierdzialy.

ktosienka
Stały Bywalec
 
 
Posty: 498
Dołączyła: 22 paź 2006, 13:06
Reputacja: 65
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez Alzak » 2 kwi 2013, 19:05 Re: New Barratt homes

A ja odradzam domy budowane przez developerow jezeli myslicie o mieszkaniu w takim domu przez dluzszy czas ... Sa to typowe domki z papieru czasami skladane z czesci i jakosc takiego domu pozostawia wiele do zyczenia.

Juz nie wspominajac ze nadplacacie kupujac nowy dom ok 15%-20% wykonczeniowka w takich domach jest robiona z najtanszych materialow wiec liczcie sie z tym za w przeciagu 5 lat wymienicie wszystko co bylo zamontowane przez developera.

Jak zobaczycie jak buduje sie takie nowe szybko skladane domy to bedziecie wiedzieli ze nic dobrego to nie moze byc...


Jak macie jakiegos znajomego ktory zajmuje sie budowlanka zapytajcie sie go co ma do powiedzenia o nowo wybudowanych domach od developerow...
Jakikolwiek sarkazm zamieszczony w powyzszym poscie jest calkowicie nieprzypadkowy...

Alzak
Zadomowiony
 
 
Posty: 620
Dołączył: 11 lip 2010, 06:48
Reputacja: 55
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez Andra7 » 2 kwi 2013, 19:41 Re: New Barratt homes

Calkowicie zgadzam sie z powyzszym postem. Mialam przyjemnosc mieszkania przez jakis czas w tutejszym nowym budownictwie. To domki z papieru - wszystko slychac, mocniejsze trzasniecie drzwiami powodowalo kolysanie sie lamp w calym domu a niewielka ilosc wody na podlodze w lazience powodowala zacieki na suficie pietro nizej... Wykonczenie pozostawialo wiele do zyczenia a ogrodki w takich domach sa przewaznie male. Dom byl (wtedy 2-3 letni) a wlasciciel zalacil za niego ok 300 tys (nowy, 3 sypialnie, gabinet, 2 lazienki). Owszem, zgodze sie ze dom byl super ocieplony, nowoczesny system ogrzewania, nowe okna, ale pokoiki i kuchnia male i nieustawne... Wybor oczywiscie nalezy do Ciebie, ale my jednak zdecydowalismy sie na stare budownictwo i nie zalujemy. Bardziej oplacalne jest kupic starszy dom i wyremontowac (lub nawet zaplacic za remont) niz kupic nowy dom. Jesli chodzi o zapach - jesli nie ma grzyba na scianie to nie rozumiem problemu? Po generalnym (podkreslam generalnym remoncie a nie tylko odmalowaniu scian) zapachy znikaja, chyba ze jest wilgoc, ale to juz inna sprawa.

Andra7
Początkujący
 
 
Posty: 45
Dołączyła: 5 mar 2012, 10:27
Reputacja: 7
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Monaruss » 3 kwi 2013, 14:58 Re: New Barratt homes

Powiem wam szczerze ze juz nie wiem co mam sobie myslec.Czytam wasze rady i tak przemyslam i przemyslam...... Dzisiaj bylam u kolezanki ktora pracuje tu w urzedzie co przydzielaja domy i radzila mi poczekac ,dlatego ze my juz czekamy 2 lata na dom i na razie cisza. Chodzi mi o to ze w tym miesiacu bedziemy mieli kolo 40 000 za sprzedarz domu za granica(tam gdzie mieszkalismy) i chcialabym zeby to poszlo dalej na mieszkanie dlatego ze mamy 2 synow i chcemy im zapewnic dach nad glowa.Ale nie chciala bym calej sumy dac tylko na mieszkanie dlatego ze muj starszy zaczal studiowac medycyne a to tez kosztuje.Mimo wszystko dzieci sa dla nas najwazniejsze i chcemy im dac troche prywatnosci a z tego wzgledu dom w ktorym czuja sie dobrze a nie taki gdzie strach mieszkac a gdzie nie mozna nikogo zaprosic.Nie mamy pojecia ile moze kosztowac remont mieszkania (oczywiscie w zaleznosci od stanu w jakim go dostaniemy)i czy rzeczywiscie da sie to zrobic mniej kosztownie aniz w ogolu wyjdzie ten nowy dom.Z tego jak czytam juz jakis czas wasze wypowiedzi -nie tylko odnosnie mojego tematu mam wrazenie je jest naprawde pare wartosciowych ludzi ktorzy naprawde umieja poradzic a nie tylko kogos urazic czy poszkodzic.Bardzo dziekuje za opinie jakakolwiek a ciesze sie na odpowiedzi.

Monaruss
Początkujący
 
 
Posty: 37
Dołączyła: 8 mar 2013, 08:18
Reputacja: 7
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Eryk1 » 20 paź 2015, 11:54 Re: New Barratt homes

Kazdy bedzie chwalil swoje. Kupilem nowy dom ,bo taki chcialem I jestem zadowolony tym bardziej ze ma duze pokoje, co niestety jest rzadkoscia w nowym budownictwie. Nie chcialem starego ,bo wiem jak znajomi od paru lat sa w wiecznym remoncie lub nastepnej awarii.Ci co kupili nowe sa zadowololeni. Oczywiście ze mozna trafic tez fajny stary dom tylko nigdy nie wiesz czy za rok nie ujrzysz gdzies grzyba, wiec jesli stary dom to juz lepiej do remontu ,bo po swiezo odmalowanym mozna sie spodziewac niespodzianki pozniej. Każdy kupi co uwaza nie ma co na sile przekonywac sie nawzajem.

Eryk1
Stały Bywalec
 
 
Posty: 333
Dołączył: 27 kwi 2007, 20:40
Reputacja: 16
Neutralny

Poprzednia strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do SZUKAM INFORMACJI