vanilia napisał(a): stare domy mają ten specyficzny zapach, którego i tak żaden remont nie wytępi.
Kapitalny remont nie polega na wymianie tapet i wykladzin, zwykle wiaze sie z pozostawieniem jedynie oryginalnej konstrukcji domu (i to niekoniecznie w calosci). Trudno wiec mowic o zapachach, ktore pozostaja w wyremontowanym domu.
Nowe domy maja na pewno sporo plusow i dla wielu osob sa idealnym rozwiazaniem.
Niemniej warto postarac sie o choc troche obiektywna ocene sytuacji ...
Monaruss Osobiscie sugeruje nie brac pod uwage kolorystyki scian, zlecenie komus przemalowania calego domu (standardowej wielkosci 3 sypialnie od Barrattsa) wraz z materialami powinno sie zamknac w okolicach £500- £700. Jest to wiec stosunkowo nieduzy koszt do wartosci calej inwestycji. Tak jak wspomniala Vanillia w kontekscie niskiej jakosci podlog oferowanych przez Barrattsa warto wynegocjowac nizsza cene w zamian za odbior (czesciowo) niewykonczonego domu i wykonac czesc prac wykonczeniowych we wlasnym zakresie.
Z lazienka i kuchnia na pewno bedzie duzo trudniej. Deweloperzy tacy jak Barratts zwykle stosuja rozwiazania budzetowe, lazienki i kuchnie zwykle sa swierze i schludne, niemniej wykonane z najprostrzych i najtanszych materialow. Wszystko zalezy od tego czego oczekujecie.
Domu bez zabudowy kuchennej i podstawowego wyposazenia AGD nie mozna bylo kupic na kredyt rok temu, byl to jeden z warunkow sprawdzanych przez bankowych rzeczoznawcow. Moze wiec byc Wam trudno zaprojektowac samodzielnie Wasza wymarzona kuchnie i zlecic jej wykonanie niezaleznej firmie.
Warto zwrocic uwage na inne pozawnetrzarskie czynniki, ktore nie beda tak latwe do zmiany w przyszlosci lub beda wielokrotnie bardziej kosztowne: lokalizacja, wielkosc i rozmieszczenie pomieszczen, ogrzewanie, wielkosc dzialki, parking przed domem, to co znajduje sie w sasiedztwie (badz co jest planowane) itp.
Radze Wam dokladnie sprawdzac wszystkie informacje przed podjeciem ostatecznej decyzji.
Wiadomosci z internetu i indywidulane doswiadczenia osob, ktore dobrze Wam zycza, moga nie byc adekwatne do aktualnej sytuacji badz nie przedstwiac jej pelnego obrazu.
Banki zmieniaja ciagle zasady na ktorych przyznaja kredyty, a kolejne edycje programow rzadowych pomagajacych w zakupie pierwszego domu sa ograniczone w czasie, a kazdy z nich moze miec swoj indywidualny regulamin. Za kilka dni rozpoczynamy nowy rok podatkowy, fakt ten ma wplyw zarowno na budzet kraju, bankow jak i deweleperow. Wasza sytuacja moze wiec byc inna niz kogos kto kupi dom przed 6 kwietnia.
Warto zwrocic uwage, ze niektorzy deweloprzy maja czasem w swojej ofercie prawie nowe nieruchomosci np: 2-3 letnie, ktore wrocily na rynek po eksmisji lokatorow nie placacych terminowo swoich zobowiazan. Takie rozwiazanie na pewno bedzie bardziej ekonomiczne. Spotkalam sie z sytuacja, w ktorej taka 3 sypialniowa nieruchomosc zostala zakupiona przez bezdzietna pare w systemie Share Ownership, w ktorym zwykle stosowane sa rowniez limity co do wielkosci kupowanej nieruchomosci.
rmazurek napisał(a):ktosienka napisał(a):- aby wziasc udzial w takim programie trzeba kupic nieruchomosc odpowiadajaca aktualnej wielkosci rodziny czyli np bezdzietna para nie moze kupic 3 sypialniowego domu
A to juz nie jest raczej prawda - nas jest tylko dwoje jak narazie a dom ma 3 duze sypialnie, garaz itp i nie bylo problemu - AFAIR wielkosc rodziny nie ma tu zadnego znaczenia.
vanilia napisał(a):Niestety pożyczka jest zależna od tego ile członków jest w waszej rodzinie czyli jeśli macie np 1 dziecko to dostaniecie dopłate np tylko do 2 pokojowego domu a nie 4.
Powodzenia w zakupie Waszego wlasnego gniazda!