Strona 2 z 2

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birmingham?

PostNapisane: 17 sie 2007, 16:44
przez Insanity
Jeszcze przypomnialo mi sie, ze na romatyczna kawke mozna zabrac kogos do Starbuck's chyba na Colomre Row, taka malutka, klimatyczna mieszkanka orientu i nowoczesnosci. ALe uwazajcie bo ostatni stolik zarezerwowany zawsze dal mnie, hehe... mam tam wzgledy.
To jest na przeciw przystankow 22, 23 itd...

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birmingham?

PostNapisane: 24 sie 2007, 21:12
przez Kat_Bham
ale Soho jest ladna:szczegolnie latem, jest kolorowo i z kazdego auta doplywa inna muza: rap, hip-hop, indu, techno

jest fajowo :mrgreen:

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birmingham?

PostNapisane: 24 sie 2007, 22:47
przez Manitou
.....disco polo....... :roll:

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birmingham?

PostNapisane: 25 sie 2007, 11:12
przez Kat_Bham
nie nazwalabym tego disco polo: to po prostu wiele kultur mieszkajacych razem (na kupie! moznaby rzec :grin: )

ja na prawde lubie klimat Soho (tego w Bham) latem
:arrow: pewnie dlatego ze tam nie mieszkam (any more....)

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birmingham?

PostNapisane: 25 sie 2007, 15:13
przez Manitou
Mialo byc "i disco polo".Zjadlem i.

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birmingham?

PostNapisane: 25 sie 2007, 16:18
przez Kat_Bham
aaaaaaaaaaaa :lol:

no tak a to akurat prawda bo Polakow tam od groma pomykaja w swoich suoer brykach :mrgreen:

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birming

PostNapisane: 11 mar 2016, 10:07
przez golla
Kat_Bham, I jak? Znalazłaś drugą połówkę?

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birming

PostNapisane: 11 mar 2016, 20:50
przez StepByStep
Lukaas85, zdecydowanie!

W Stratford Upon Avon w motylarni :D

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birming

PostNapisane: 12 mar 2016, 09:23
przez greg2904
Temat forum - gdzie w bham jest romantycznie.... A wy pieprzycie o muzyce. Brak słów.

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birming

PostNapisane: 12 mar 2016, 10:06
przez Thomas
StepByStep napisał(a):Lukaas85, zdecydowanie!

W Stratford Upon Avon w motylarni :D

Fajne miejsce ale czy romantyczne?
Zarośnięta i zawilgotniala szklarnia z latającymi motylami między resztkami owoców i sztucznymi kwiatami?
Nie bardziej romantyczna byłoba kolacja w jakiej restauracji w samym Stafford które ma niesamowity urok?

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birming

PostNapisane: 12 mar 2016, 12:46
przez StepByStep
Thomas, błagam tylko nie kolacja! do tego może jeszcze pierścionek w deserze, albo kieliszku z szampanem? :roll:

Wszystko zależy od tego jakimi jesteście ludźmi i co lubicie. Ja byłabym całkiem zadowolona, gdybym pierścionek dostała np. po wejściu na Snowdon, na samej górze, gdzie są piękne widoki. Ale niektóre dziewczyny nie chcą by mężczyzna ich życia klękał przed nimi, gdy są zasapane, czerwone z wysiłku i spocone ;)

Budżet też ma wielkie znaczenie. Jeśli Cię stać, masz na to odłożone pieniądze to zawsze możecie polecieć na weekend do Barcelony/Paryża/Pragi czy innego miejsca wg własnych preferencji. Wbrew pozorom nie są to aż tak duże pieniądze jeśli zorganizujesz wszystko sam :D

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birming

PostNapisane: 12 mar 2016, 19:49
przez Guest
Dokładnie StepByStep mój kolega oświadczył się podczas wspinaczki na skałkach poprowadził drogę i na końcu na małej półce skalnej zostawił pierścionek później powtarzała drogę jego partnerka, a on asekurował z dołu i krzyknął do niej "wyjdziesz za mnie" super pomysł moim zdaniem jednak niesie pewne niebezpieczeństwo ponieważ emocje są duże i trzeba podwójnie się skupić na operacjach sprzętowych, żeby zamiast ślubu nie było tragedii. :wink:

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birming

PostNapisane: 12 mar 2016, 22:03
przez StepByStep
xxxx, ;srece: pięknie!

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birming

PostNapisane: 13 mar 2016, 15:41
przez AdamBoltryk
tia, a w razie czego zawsze może powiedzieć, że się zgodziła pod przymusem i w stresie... :D

Re: Gdzie jest najbardziej romantyczniej w okolicach Birming

PostNapisane: 30 mar 2016, 11:17
przez golla
Widzicie, że gościu pytał o to w 2007 roku? :P Teraz już ma przedszkole albo jest po rozwodzie. Ja odświeżyłam wątek pytając Kat_Bham czy po tylu latach znalazła kogoś może.

Ja bym nic nie miała przeciwko gdyby mężczyzna oświadczył się na kolacji. Mógłby to zrobić byle gdzie, byle to był TEN a mi oświadczyło się dwóch. Jeden próbował to zrobić w autobusie z lotniska, bo nie wytrzymał (nie widzieliśmy się dość długo) a drugi po paru dniach poznania, nad cieśniną Bosfor, kiedy wiedział, że wyjadę i chciał mnie jakoś zatrzymać. Obie próby nieudane, ale obu szanuję do dzisiaj. Liczy się uczucie do danej osoby. Tylko to ma znaczenia a gdzie i jak to wiecie...

Ja się oświadczyłam w Alpach na 3500m mężczyźnie, dałam mu pierścień (w krajach skandynawskich mężczyźni noszą zaręczynowe pierścionki a mój chciał zawsze taki sygnet jaki ja mam), ale do ślubu nigdy nie doszło mimo że minęło 6 lat i nadal jesteśmy "razem". Nikomu już nie zależy ahahah, dlatego mówię, że liczy się uczucie. Bezwględnie. Z obu stron.