Comet - problem z reklamacją laptopa

Witam wszystkich na wstępie i mam pytania czy spotkał się ktoś z czymś takim i jak to przewalczyć bo mam już dość
Laptop wspaniałej firmy hp ( niech ich szlak trafi ) kupiony w zeszłym roku ze zwykłą reklamacją w Comet Solihull. Wszystko było dobrze do czasu gdy się zaczęło i tak naprawy
1 bezprzewodowa karta do netu wrócił z naprawy i
2 nie działający system operacyjny więc znowu zwrot i po powrocie
3 nie działająca kamera internetowa w obudowie więc jak wyżej i
4 nie działa mikrofon to nie wszystko bo kiedy znowu wrócił z hp po przyjeżdzie do Cometu
ujrzałem Laptopa z porysowaną obudową dla ostrzeżenia innych wygląda to tak że na pierwszym druku reklamacji pisało ogólnie o obudowie czy laptopie good na 2 już used mówię no ok ma pół roku więc używany ale niestety jak zrobiłem zadymę manager powiedział że było napisane że używany ( myślałem że mnie szlak trafi na nic że używany nie oznacza porysowany więc dla przestrogi piszcie zawsze jeśli jest rysa to 1 np itd
Próbuję temat załatwiać w biurze zajmującym się takimi tematami ale prawnik powiedział że to już tylko dobra wola sklepu - sklep zaproponował jedynie sąd sk...
Jeśli ktoś Wie jak to ugryść to proszę o pomoc help
Laptopa zostawiłem w Comecie mówiąc że go nie chcę list z biura wysłany do siedziby głównej a biuro które mnie wspomaga to http://www.citizensadvice.org.uk/bureau ... ber=102021
Comet twierdzi że prawo do wymiany mam tylko wówczas gdy ten sam błąd powtórzy się 3 razy nieżle bo laptopa nie mam już przez te naprawy 12 tygodnii

heh spoko ja tez mam laptopa hp i tez mi sie zjebal na razie stoi na tym, ze zadzwonilem, pogadalem z jakas chinka czy wietnamką pol godziny przekonując ją że "online troublesgooting" ze strony hp.com niewiele załatwi skoro pecka nawet nie wystartuję bo zjarała się karta graficzna, po czym przełączyla mnie do jakiegoś kola - znowu z 20 minut cmokania i myślenia az w koncu niby mnie tam zapisal zeby przyjechali i zabrali pecka, ale juz 3ci dzień czekam zeby zadzwonili kiedy przyjada (mieli zadzwonic w ciagu max 8 godzin). zobaczymy co sie bedzie dalej działo.

Lipton tez kupil tego feralnego hp i już chyba 3ci raz wysylal swojego lapidoskopa z gwarancji.

Masakra z tymi hp jakas jest - szkoda ze wczesniej nie wiedzialem ze to taki szajs, a kupilem specjalnie"firmowy" ze niby bede mial wreszcie spokoj a tu masz

Chociaz i tak mam lepiej bo kolega kupil siemensa i juz pierwszego dnia cala plyta glowna sie zjarala ;]

mamy bananowego adventa i jak na razie smiga juz ponad pol roku. uzywam go w ciezarowce, wiec jest w ciaglym ruchu, podskakuje itp. ogolnie dostaje w d..... . placimy 8 pound miesecznie za ubezpieczenie. jak na razie byli problemy z vista (co za gowno w ogole) i call centre poradzio. ale jesli cos bardziej by sie zrobilo, to tez deklaruja ze zabieraja kurierem.

pozdr

pe


z ta dobra wola to nie jest tak. poza gwarancja jest jeszcze rekojmia, i sklep ma obowiazek przyjac reklamacje, tyle ze przesyla to dalej do producenta.


a jesli chodzi o dlugie rozmowy z centrami klienta, to zazwyczaj jak podymie o koszty rozmowy to oni oddzwaniaja


pe

a jesli chodzi o dlugie rozmowy z centrami klienta, to zazwyczaj jak podymie o koszty rozmowy to oni oddzwaniaja

Ja podymiłem i niestety nic nie utargowałem, ale w innej firmie za to sami poprosili zebym sie rozlaczyl jak im sie wyswietlilo ze z komorki dzwonie i za 10 sekund oddzwonili.

alescie mnie wystraszyli... Ja właśnie dzisisj hp do cometa oddalalm.....
ale pani obejrzala go dokladnie i kazda ryske opisala na formie wraz ze mna wiec z tym mam nadzieje nie bedzie problemow,
ale oby wrocil naprawiony i caly

Polecam laptopa ACER, smigam 2 lata i odpukac nic sie zlego z nim nie dzieje, poza tym ze musze od czasu do czasu zrobic formacik- i to tylko przez te samologujace sie strony xxx.

A ja na HP-ku poruszam się już roczek i odpukać.... działa spox

Nie mam z nim żadnych problemów. Model: DV2130ea

Używam go na codzień:
w plecaku jako mp3
wcześniej jako navi w samochodzie
tygodniowa praca przez tydzień non stop (i to często)
Po prostu uważam,że HP ma solidny serwis.
Ostatnio cyfrówka HP już po gwarancji wpadła mi do jeziora Myślę... wyślę do HP (jeszcze w polsce) wysłałem i zrobili mi go w ramach gwarancji..... przecież ona minęła z pół roku temu...

Tutaj kruczek siedzi chyba w sklepie, a nie w serwisie...

Dodam, że mojego lapka kupiłem w Staples

No właśnie serwis hp jest do bani w UK inaczej nie wracał by z coraz nową usterką której nie było przed oddaniem. O sklepie nie wspominam nie wiem jak w innych Cometach ale w Solihull same tłuki pracują zero zainteresowania nie wspominając o wiedzy po prostu tragedia.