Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy

MężczyznaPostNapisane przez melkor21 » 28 lip 2009, 18:32 Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

Jesteśmy małżeństwem od lutego tegoż roku. Żona jest obywatelem Ukrainy, ale posiada wizę "EEA Family Permit" na okres 6 miesięcy i mieszka oraz pracuje w UK razem ze mną. Wiza kończy sie 8 listopada. Ja jestem Polakiem
Przeglądając różne fora dyskusyjne natknęliśmy się na różne wypowiedzi.
Pytania które nas męczą to:
• gdzie musimy dzwonić/pójść aby otrzymać jakiekolwiek informacje na temat przedłużenia wizy?
• jak długo trwa rozpatrywanie wniosku?

Dodam również że 3 października mamy ślub kościelny na Ukrainie i potrzebujemy jej paszportu ażeby sie tam dostać, a wracamy 14go
• Jest możliwość załatwienia tego wszystkiego przed ślubem lub przed upływem ważności wizy?
•Oraz jeszcze jedno - Ona pracuje - pracodawca powiedział jej że jak nie będzie miała wizy to straci prace - czy może zostać w UK jeśli termin ważności wizy sie skończy a papiery o przedłużenie będą już w urzędzie? czy będzie mogła kontynuować prace bez żadnych przeszkód?

Z góry dziękuje za pomoc :)

melkor21
Przyczajony
 
 
Posty: 8
Dołączył: 13 sty 2009, 20:42
Reputacja: 0
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 28 lip 2009, 20:48 Re: Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

twoja sprawa mnie zaintrygowala, nie spotkalem sie jeszcze z taka sytuacja wiec postaram sie wniknac nieco.

melkor21 napisał(a):gdzie musimy dzwonić/pójść aby otrzymać jakiekolwiek informacje na temat przedłużenia wizy?


a kto ja wydal? anglicy? to pewnie ten sam urzad ktory ja wydawal moze ja przedluzyc czy wyjasnic przynajmniej jakie sa kryteria przedluzania.

melkor21 napisał(a):Ona pracuje - pracodawca powiedział jej że jak nie będzie miała wizy to straci prace - czy może zostać w UK jeśli termin ważności wizy sie skończy a papiery o przedłużenie będą już w urzędzie? czy będzie mogła kontynuować prace bez żadnych przeszkód?


chyba raczej nie, z tego co wiem (podkreslam ze nie jestem pewien) nie-unijni pracownicy musza miec wazna wize aby legalnie pracowac.

moim zdaniem nie jest to sprawa ktora mozna spokojnie opekac smemu bez udzialu kancelarii prawnej (immigration law). jesli potrzebujesz pomocy z jezykiem, napisaniem pisma itp odezwij sie na prv.

pozdr

pe
Ostatnio edytowano 28 lip 2009, 21:09 przez KA i PE, łącznie edytowano 1 raz

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez Manitou » 28 lip 2009, 22:07 Re: Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

Mnie jak skończyła się wiza turystyczna to starałem się o biznes wizę i od momentu złożenia dokumentów(przez prawnika) teoretycznie mogłem podjąć pracę i czuć się w UK bezpiecznie.Dlaczego piszę ,że teoretycznie?Otóż z dokumentami wysłałem również paszport a jak wiadomo bez paszportu żadnej legalnej pracy nie można było zdobyć.Cały proces przyznania wizy trwał u mnie ok3-4 miesięcy.(dostałem ja na miesiąc przed wejściem do Unii:) ).Nie wiem na ile to była zwłoka mojego przedstawiciela a na ile opieszałość urzędu.
Moje papiery były załatwiane w Home Office w Sheffield tel.08706067766.
Zaznaczam jednak ,że to było ponad 5 lat temu więc mogło się trochę pozmieniać.
Tyle pamiętam...stary już jestem:)
Avatar użytkownika
Manitou
Rozeznany
 
 
Posty: 299
Dołączył: 19 maja 2007, 15:00
Lokalizacja: Wyspa Dr.Moroue
Reputacja: 8
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez melkor21 » 28 lip 2009, 22:22 Re: Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

KA i PE napisał(a):a kto ja wydal? anglicy? to pewnie ten sam urzad ktory ja wydawal moze ja przedluzyc czy wyjasnic przynajmniej jakie sa kryteria przedluzania.


Otóż wizę wydała ambasada UK w Wawie - staraliśmy się na Ukrainie, ale długo by to trwało i dowiedzieliśmy się iż jest szansa na szybkie załatwienie tego w Wawie. wizę dostaliśmy jakieś 3tyg po złożeniu papierów - może 2 - teraz już tego nie pamiętam bo zbyt szczęśliwy byłem jak otrzymała ją. wizę dostaliśmy szybko i bez problemów, ponieważ: nie chcą "rozdzielać" rodziny - powód mało ważny - ważne jest to, że żona jest ze mną. Wiza jest na pół roku z możliwością przedłużenia ale nie w Wawie, a tutaj - jest szansa ze możemy przedłużyć ją tutaj w UK - tak nam powiedzieli w PL. Jednak powiedzieli tylko ze możemy to zrobić ale nie powiedzieli co i jakProblem jest w tym, ze nie mamy nikogo kto by wiedział cokolwiek na temat tego gdzie, co i jak :sad:


KA i PE napisał(a):moim zdaniem nie jest to sprawa ktora mozna spokojnie opekac smemu bez udzialu kancelarii prawnej (immigration law)


Co do kancelarii prawnej to wydaje mi się ze nie ma takowej potrzeby, ale jeśli zajdzie to nie omieszkamy zajrzeć tam. I dziękuje za propozycje pomocy w pisaniu - przyda się :)

melkor21
Przyczajony
 
 
Posty: 8
Dołączył: 13 sty 2009, 20:42
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Manitou » 29 lip 2009, 20:48 Re: Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

Może podpytać się w Imigration Home office w Sollihull.
http://solihulluk.mobi/immigration-office/index.htm
Avatar użytkownika
Manitou
Rozeznany
 
 
Posty: 299
Dołączył: 19 maja 2007, 15:00
Lokalizacja: Wyspa Dr.Moroue
Reputacja: 8
Neutralny

KobietaPostNapisane przez sharemka » 29 lip 2009, 20:56 Re: Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

Nie potrzebujecie prawnika:)

Mam nadzieje, ze pomoze wiadmosc, która wyslalam Ci na pw. Daj prosze znac czy otrzymales, bo nigdy nie zapisuja mi sie w wyslanych i trace orientacje...
"Bo meska rzecz, byc daleko a kobieca wiernie czekac..."
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez melkor21 » 30 lip 2009, 20:53 Re: Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

Sharemka pomogła - jeszcze kilka pytań do niej mamy i raczej będzie po strachu :)

Jeśli Sharemka nie będzie miała nic przeciwko to opublikujemy jej wypowiedź dla pozostałych - w razie W ;)

Dziękuje i pozdrawiam :)

[ Dodano: Pon Sie 10, 2009 18:53 ]
sharemka napisał(a):Postaram sie odpowiedzien na wszystkie Wasze pytania, mam nadzieje ze pomoge:)

• gdzie musimy dzwonić/pójść aby otrzymać jakiekolwiek informacje na temat przedłużenia wizy?

Niestety wszystkie sprawy wizowe zalatwia sie w UK drogá pocztowá,
wniosek trzeba wydrukowac ze strony www.ukba.homeoffice.gov.uk
Patrzebne Wam bedzie wypelniony wniosek, zdjecia paszportowe obojga, akt slubu przetlumaczony na angielski, paszporty lub w Twoim przypadku akceptuja polski ID i rejestracja w home ofisie, ze pracujesz legalnie.
Aha ... jest tez miejce na krótká notke od Twego pracodawcy, bo bardzo wazne jest to, ze Ty pracujesz:)

• jak długo trwa rozpatrywanie wniosku?

Po otrzymaniu na biurko Waszej aplikacji z dokumentami otrzymacie list, z powiadomieniem, ze Twoja zona wciaz moze pracowac i przebywac legalnie w UK do momentu odeslania Wam paszportów.
Mysmy czekali na wize ok.4-5 mc. ale to bylo ponad rok temu, obecnie od 10 listopada 2008 jestesmy bez dokumentów i wciaz czekamy...to juz 8 mc. wiec radze uzbroic sie w cierpliwosc!

• Jest możliwość załatwienia tego wszystkiego przed ślubem lub przed upływem ważności wizy?

Nie, najpózniej trzba zlozyc wize do 14 dni przed ukonczeniem, czyli ok 30 pazdziernika:)
(wyslac pocztá)

-...czy będzie mogła kontynuować prace bez żadnych przeszkód?

TAK (badzcie spokojni), list o którym w/w jest skierowany glównie do pracodawcy, gdyby robil problemy:/ bedzie na nim nawet specjalny nr tel tylko dla pracodawców, gdyby jeszcze mial pytania!
Mojemu mezowi konczyla sie umowa w pracy w momencie kiedy nie mielismy jeszcze tego listu, wytlumaczyl i poczekali, bo home office ma bodajze max 5 tyg. na wyslanie takiego listu, ale znajomi dostali po 4 dniach od wyslania aplikacji, wiec nie ma reguly:)

PS. Radze koniecznie wybrac GP dla zony i Ciebie, przed wyslaniem paszportów, bo mój maz krzyczal, ze jest zdrowy i akurat sie rozchorowal a oni listu nie akceptuja:( wiec byl powazny problem, bo Go nawet prywatny lekarz nie chcial przyjác, bo bal sie odpowiedzialnosci:((((


Jest to odpowiedź od sharemki, za co baaaardzo dziękujemy :)

Powodzenia innym którzy mają taki problem jak my :)

Dziękuje raz jeszcze i pozdrawiamy :)

melkor21
Przyczajony
 
 
Posty: 8
Dołączył: 13 sty 2009, 20:42
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez raione » 23 gru 2009, 13:23 Re: Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

Witam, w lutym mam ślub z Ukrainką, czy Mógłbyś mi Tomaszu po krótce opisać proces starania się o wizę, może być tu albo na PriV, dziękuje bardzo, może ktoś Wie coś na ten temat, proszę o informację, będę bardzo wdzięczny za pomoc.

raione
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Wiek: 43
Dołączył: 23 gru 2009, 13:18
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez TheRektor » 18 sty 2010, 12:29 Re: Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

Podanie o wizę UK, jest niczym innym jak wypełnienie kwestionariusza (dosyć sporego). Procedura w Polsce wygląda mniej więcej w ten sposób. Wypełnianie aplikacji, tutaj adresik: http://www.visa4uk.fco.gov.uk/ApplyNow.aspx oczywiście po wypełnieniu należy te dokumenty dostarczy do ambasady (mają teraz nowy adres, nie pamiętam jaki ale google prawdę powie). Tutaj jeszcze mała podpowiedź na wszytko musisz mieć potwierdzenie (np: świadectwo ślubu przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego, należy dostarczyć też dokumenty które potwierdzają wasz związek przed ślubem i obecnie) Na samym końcu ustalasz sam termin łącznie z godziną i minutami swojego przyjazdu. Z tego co pamiętam na przyjęcie jednej aplikacji ambasada ma około 20min (oczywiście nie jest to "sztywny" czas). Po około 2-3 tyg. po złożeniu dokumentów dostaniesz decyzję. Jeśli negatywna możesz się odwołać. Sam proces odwoławczy jest podobny do składania wniosku o wizę. Jeżeli decyzja zostaje podtrzymana dokumenty przyjadą do UK do sądu - z tym że tutaj wszystko zależy o Ciebie. Dróg postępowania jest wiele. To tylko tak w skrócie. W googlach znajdziesz też bez trudu tel. do ambasady, jak masz jakieś pytania pisz pm.
Tylko pogratulować dla @melkor21, że dostali wizę bez problemów. Bardzo często wnioski rozpatrywane są odmownie.
...no i masz babo plecak.

TheRektor
Rozeznany
 
 
Posty: 163
Dołączył: 16 sty 2010, 18:10
Lokalizacja: Mint Lxde & Xfce
Reputacja: 11
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez melkor21 » 18 sty 2010, 18:53 Re: Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

TheRektor napisał(a):Po około 2-3 tyg. po złożeniu dokumentów dostaniesz decyzję.

Nie tak do końca się zgodzę z tym co napisałeś o czasie, a mianowicie o jednym wyrazie "po" - otóż zamień na "do" i będzie ok wszystko :)

TheRektor napisał(a):Tylko pogratulować dla @melkor21, że dostali wizę bez problemów. Bardzo często wnioski rozpatrywane są odmownie.

Z tym też nie do końca prawda. Otóż - Oni się argumentują tym, iż "nie chcą rozbijać rodzin", więc nie dość że wnioski rozpatrują (zazwyczaj) pozytywnie, to jeszcze w pierwszej kolejności.

Tak to wygląda - reszta co napisałeś to prawda.

Aha - dodam jeszcze że pierwsza wizę żona dostała tylko na 6mcy, natomiast można przedłużyć sobie ją w UK. U nas się sytuacja lekko skomplikowała i żona musiała wracać do PL po nową wizę, a to ze względu an brak rezydenta u mnie :/ - jednak w PL zajęło jej to dosłownie chwile - w poniedziałek poszła do ambasady, a we wtorek miała już pieczątkę w paszporcie, wiec szybko bardzo:)

Pozdrawiam :)

melkor21
Przyczajony
 
 
Posty: 8
Dołączył: 13 sty 2009, 20:42
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez TheRektor » 18 sty 2010, 20:56 Re: Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

Z tym też nie do końca prawda. Otóż - Oni się argumentują tym, iż "nie chcą rozbijać rodzin", więc nie dość że wnioski rozpatrują (zazwyczaj) pozytywnie, to jeszcze w pierwszej kolejności.

Akceptacja wniosku musi mieć jakieś argumenty. Wniosek odmowny też. Oni używają dokładnie takich samych haczyków słownych jakich tutaj użyłeś:
"po" - otóż zamień na "do" i będzie ok wszystko

Z czy się nie zgodzę dlatego że, każda aplikacja jest indywidualna a proces wydania decyzji może być dużo dłuższy niż 2-3 tyg. Wniosek odmowny zawiera często takie sformułowania, to jest raczej łamigłówka dla prawnika.
Żeby nie być gołosłownym zajrzyj tu:
http://rupoint.co.uk/showthread.php?t=1 ... 2%E8%E7%E5
...jeśli jesteś w stanie to przeczytać.

...albo tu: http://rupoint.co.uk/showthread.php?t=1 ... 2%E8%E7%E5


...zresztą decyzję mogą wydać jeszcze tego samego dnia, co było też częstą praktyką.
...no i masz babo plecak.

TheRektor
Rozeznany
 
 
Posty: 163
Dołączył: 16 sty 2010, 18:10
Lokalizacja: Mint Lxde & Xfce
Reputacja: 11
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez raione » 22 sty 2010, 22:33 Re: Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

dziękuje za odpowiedzi, mam pytanie do melkor21, jak to było z mieszkaniem, bo jak wiadomo, trzeba mieć odpowiednią ilość miejsca do przyjęcia drugiej osoby, jakiś tam metraż bla bla bla , jakie dokumenty najlepiej im pokazać, no i czy oni to sprawdzają, np dzwonią do landlorda , czy wystarczy list z agencji, że żona może śmiało zamieszkać ze mną np ? oczywiście mogę im dać też rachunki na mnie za counsil tax czy tv licence, potwierdzające, że tam mieszkam .... pozdrawiam

aha i jeszcze jedno ważne pytanie, czy żona posiadając wizę family permit może sama podróżować beze mnie, czyli sama ? bo gdzieś czytałem, może błędnie, że trzeba podróżować razem ....

raione
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Wiek: 43
Dołączył: 23 gru 2009, 13:18
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez melkor21 » 23 sty 2010, 13:59 Re: Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

Hmmm - otóż nie wiem do końca co i jak z tym metrażem, ale u nas mieszkanie to takie typowo angielskie było - tzn pokoje małe i niewiele było tego. W sumie to jakieś 80 lub 90mKW, ale nie wiem do końca czy nawet i tyle. Oczywiście wysłaliśmy te papiery i czy patrzyli na nie czy nie - nie mam pojęcia wielkiego, ale raczej nie dzwonili do agencji, bo powiedzieliby mi o tym. Co do metrażu - trochę na ściemniałem w papierach - dodałem po troszkę cm w każdym pomieszczeniu - ale z umiarem :)

Pytanie nr2 - czy może - oczywiście że może - moja żona przyleciała sama - odbierałem ją z lotniska tylko, ale to nie ma znaczenia. Ma papier że może przylecieć do UK i zostać tutaj - wiec nie ma problema - w papierze nie pisze że musi z kimś podróżować, więc nie martw się - niech przylatuje sama :) - nie powinno być żadnego problemu :)

Pozdrawiam :)

melkor21
Przyczajony
 
 
Posty: 8
Dołączył: 13 sty 2009, 20:42
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez raione » 23 sty 2010, 19:15 Re: Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

dzięki melkor21 za te wszystkie informacje, bo niewiele osób ma wiedzę na ten temat :)

Jeszcze Cię pomęczę : pytanie o to miejsce do mieszkania, ja mieszkam z kimś w domu, nie wynajmuję sam, czy wystarczy list od agencji, że nie ma problemu z umieszczeniem drugiej osoby w naszym domku ? mam na siebie rachunki za counsil tax jak już pisałem, inne listy potwierdzające, że tu mieszkam, aha czytałem, że jeżeli kontrakt na dane mieszkanie kończy się za mniej niż 6 miesięcy, trzeba napisać list, że umowa może zostać przedłużona na następny rok ( pół roku ) ?

i z tym metrażem to samemu Pisałeś ile tam mniej więcej jest tak ?


Pozdrawiam :wink:

[ Dodano: Sob Sty 23, 2010 21:51 ]
i jeszcze JEDNA ale bardzo ważna kwestia, muszę zrobić kopię paszportu dla żony by mogła ją zostawić w ambasadzie, jak to zrobić i gdzie ? pozdrawiam

raione
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Wiek: 43
Dołączył: 23 gru 2009, 13:18
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez melkor21 » 24 sty 2010, 11:33 Re: Żona jest ukrainką i mieszka ze mną w UK

raione napisał(a):ja mieszkam z kimś w domu, nie wynajmuję sam, czy wystarczy list od agencji, że nie ma problemu z umieszczeniem drugiej osoby w naszym domku ?

Taką samą mieliśmy sytuacje :)
To zależy od agencji w sumie - czy się zgadzają na to, a po drugie - czy pomieszczenia są na tyle duże żeby się wszyscy pomieścili.

raione napisał(a):czytałem, że jeżeli kontrakt na dane mieszkanie kończy się za mniej niż 6 miesięcy, trzeba napisać list, że umowa może zostać przedłużona na następny rok ( pół roku ) ?

Hmmm - My (kolega i ja) wynajmowaliśmy mieszkanie w grudniu, a żonie papiery w kwietniu wyrabialiśmy (żona i ja). Umowę mieliśmy na 6m-cy. Czy coś pisaliśmy o przedłużaniu? - Zabij mnie a nie przypomnę sobie. Jeśli masz możliwość załatwienia tego papieru - zrób to - na wszelki wypadek. Pogadaj w agencji - będą przychylni raczej.


raione napisał(a):i z tym metrażem to samemu Pisałeś ile tam mniej więcej jest tak ?

Hmmm2 :) - więc - jeśli pokój masz 3m na 4m to pisałem 3,75m na 4.50m - coś takiego - pododawałem trochę wszędzie - agencja nie wiedziała i prosiła abym zmierzył sam. Zmierzyłem i dodałem trochę, zaniosłem i podpisali.

Problem - jeśli agencja ma metraż wpisany w swoich papierach - poproś ich o dodanie conieco centymetrów - powiedz że Ci to pomoże bardzo itp itd - odwdzięcz się po polsku (bomboniera czy coś) i po sprawie :) Ja nie musiałem nic z tych rzeczy robić bo babki były OK - dały mi papier gotowy podpisany i tylko metraż musiałem wpisać samemu.


raione napisał(a):i jeszcze JEDNA ale bardzo ważna kwestia, muszę zrobić kopię paszportu dla żony by mogła ją zostawić w ambasadzie, jak to zrobić i gdzie ? pozdrawiam

A wiec - jeśli jesteś w UK to musisz się pofatygować do placówki dyplomatycznej, bo musi to wykonać konsul.
Jeśli jesteś w PL to możesz się udać do zwykłego notariusza - pieczątka i gotowe.

W razie jakichkolwiek pytań - wal śmiało :)

melkor21
Przyczajony
 
 
Posty: 8
Dołączył: 13 sty 2009, 20:42
Reputacja: 0
Neutralny

Następna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do SZUKAM INFORMACJI