bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Witam,mam pytanko odnośnie opon.Czy to prawda że w niemczech muszę mieć założone oponki zimowe?!!Obecnie mam radialne całoroczne,we francji,holandi i belgi nie muszą być oponki zimowe a w niemczech ponoć jest taki nakaz,wiecie coś w tym temacie?!!

nie ma obowiązku mieć zimówek, jest natomiast obowiązek mieć opony odpowiednie do warunków jazdy, mandata można zarobić jesli sie nie ma, z tego co gdzieś tam na forumie wyczytałem to nie za wysokiego

No niestety... ale od początku grudnia ( 04.12.2010 chyba) jest Obowiązek stosowania opon zimowych w niemczech. Mandat za brak opon 40 euro , za spowodowanie kolizji jest to chyba 80 euro + problemy z odszkodowaniem

http://www.oponeo.pl/artykul/opony-zimowe-w-europie

Sam staram się być w temacie ( wyjazd na święta )

wielkimar napisał(a):No niestety... ale od początku grudnia ( 04.12.2010 chyba) jest Obowiązek stosowania opon zimowych w niemczech. Mandat za brak opon 40 euro , za spowodowanie kolizji jest to chyba 80 euro + problemy z odszkodowaniem

http://www.oponeo.pl/artykul/opony-zimowe-w-europie

Sam staram się być w temacie ( wyjazd na święta )

Jeżeli na święta będzie sucho lub deszczowo to w/g stronki przez ciebie zaprezentowanej nie ma obowązku
" W Niemczech obowiązek używania opon zimowych wprowadzono 1 grudnia 2010 roku. Zgodnie z przepisami, należy używać opon zimowych (oznaczonych M+S), gdy droga jest ośnieżona, oblodzona lub pokryta błotem pośniegowym."

więc plazermen dokładnie wyjaśnił, trzeba mieć jak trzeba a jak nie trzeba to nie trzeba.

Warto dodać, że oprócz zimówek w Niemczech, trzeba mieć dwie kamizelki odblaskowe w samochodzie pod ręką we Francji, oraz obowiązkowo znaczek UK czy PL, bo za to Francuzi też lepią mandaty.

VA napisał(a):obowiązkowo znaczek UK czy PL, bo za to Francuzi też lepią mandaty

Tylko jeśli masz rejestracje bez niebieskiego paska po lewej z oznaczeniem kraju.

Jeżeli na święta będzie sucho lub deszczowo to w/g stronki przez ciebie zaprezentowanej nie ma obowązku
" W Niemczech obowiązek używania opon zimowych wprowadzono 1 grudnia 2010 roku. Zgodnie z przepisami, należy używać opon zimowych (oznaczonych M+S), gdy droga jest ośnieżona, oblodzona lub pokryta błotem pośniegowym."

więc plazermen dokładnie wyjaśnił, trzeba mieć jak trzeba a jak nie trzeba to nie trzeba.

Czyli idąc dalej w/g was, opony zimowe do bagażnika i zmienić na drodze ?

samotny napisał(a):Jeżeli na święta będzie sucho lub deszczowo to w/g stronki przez ciebie zaprezentowanej nie ma obowązku
" W Niemczech obowiązek używania opon zimowych wprowadzono 1 grudnia 2010 roku. Zgodnie z przepisami, należy używać opon zimowych (oznaczonych M+S), gdy droga jest ośnieżona, oblodzona lub pokryta błotem pośniegowym."

więc plazermen dokładnie wyjaśnił, trzeba mieć jak trzeba a jak nie trzeba to nie trzeba.

Jadac przez Bawarie w srodku zimy mozna miec 99% pewnosci ze droga taka wlasnie bedzie

Zawsze mozna jechac na uniwersalnych i powiedziec policji ze w pogodzie mowili zebedzie sucho

No to u mnie będą mieli zagadkę ....... mam dwie zimówki na tyle i dwie letnie na przodzie a niech kombinują , powiem że jestem przygotowany na różne okazje

..ale tylko w połowie na każdą z nich, więc połowa mandatu się należy

wielkimar napisał(a):No to u mnie będą mieli zagadkę ....... mam dwie zimówki na tyle i dwie letnie na przodzie a niech kombinują , powiem że jestem przygotowany na różne okazje

Tak z ciekawości napęd na tył ?

Dla mnie podróż do PL to samolot auto zostawiam przy lotnisku a o opony niech się pilot martwi

Tak z ciekawości napęd na tył ?

Dla mnie podróż do PL to samolot auto zostawiam przy lotnisku a o opony niech się pilot martwi

Tak napęd na tył , choć to nic nie zmienia ,zawsze lepsze opony powinny być na tyle ( żeby nas tył nie wyprzedził )

A dla mnie niestety samochód to jedyny wygodny środek lokomocji ze względu na wielkość rodziny i przemieszczanie się w polsce.

Ja mieszkalem kiedys w niemczech i z tego co pamietam w okresie zimowym mamy obowiazek jezdzic na zimowych oponach bez znaczenia jakie sa warunki na drogach... Pozatym moze dodam cos od siebie: W tamtym roku wracalem na swieta samochodem i dzieki tym ****** oszczednym ktorym szkoda bylo wydac ok 200 F za zimowe opony (ja swoje nowe kupilem za 180 F z zalozeniem ) moja podroz trwala 38 h jazdy bez przerwy. Na autostradach byla 10cm warstwa sniegu i Ci inteligenci ktorzy wybrali sie na letnich oponach blokowali np. zjazd z autostrady bo leciutko pod gorke bylo a na pasie awaryjnym ustawieni w jak na parkingu stali Takze tym ktorzy wybieraja sie samochodem do PL na swieta proponuje kupic sobie zimowki tym bardziej ze w Polsce juz jest full sniegu a nasz kraj to nie europa zachodnia ze drogi bede pieknie utrzymane... Pozdrawiam

tak z ciekawosci pytam czy wie ktos ile w birmingham kosztuja opony zimowe ale nie musza byc nowe ze sklepu tylko uzywane. Slyszalam, ze majatek czy to prawda?

rydzyk66 napisał(a):Ja mieszkalem kiedys w niemczech i z tego co pamietam w okresie zimowym mamy obowiazek jezdzic na zimowych oponach bez znaczenia jakie sa warunki na drogach...

Ach ta polska skłonność do debatowania nad kwestiami oczywistymi..
Też mieszkałem kiedyś w Niemczech i nawet do szkoły chodziłem. Wątpie jednak, aby "zczegotopamiętactwo" lub "widzimisiostwo" miało cokolwiek do rzeczy w świetle jednoznacznie sformuowanych i prostych do interpretacji norm prawnych.

Mieszkałeś w Niemclandzie więc język pewnie znasz:

Kod: Zaznacz cały

§ 2 in Absatz 3a der Straßenverkehrsordnung (StVO) wörtlich: „Bei Kraftfahrzeugen ist die Ausrüstung an die Wetterverhältnisse anzupassen. Hierzu gehören insbesondere eine geeignete Bereifung und Frostschutzmittel in der Scheibenwaschanlage“. Was eine geeignete Bereifung im Winter ist, hängt aber vom Einzelfall ab. Dazu das Bundesverkehrsministerium: „Es gibt auch künftig keine Winterreifenpflicht. Jeder Autofahrer ist dazu verpflichtet, mit geeigneter Bereifung unterwegs zu sein. Das kann je nach Wetterverhältnissen auch ein guter Sommerreifen oder ein Ganzjahresreifen sein.“

Kto jedzie na letnich zimą po czarnym asfalcie, ten ryzykuje że w przypadku nagłej zmiany pogody będzie miał nieodpowiednie ogumienie/płyn w spryskiwaczach i podpada pod mandat. Ale zabronić mu tego nikt nie może. Proste chyba?