Kobieta w ciazy zwolnona z pracy w 25 tyg ciazy . . .

Dyskusje na temat pracy w Birmingham ...

KobietaPostNapisane przez jo14189 » 15 sty 2012, 18:47 Kobieta w ciazy zwolnona z pracy w 25 tyg ciazy . . .

Witam wszystkich. Pokrotce przedstawie moja sytuacje. Wiec jestem w ciazy w 25 tyg dzis dostalam telefon z agencji ze mam nie wracac do pracy bez podania przyczyny. Pracownik agencjii powiedzial ze postara sie znalezc jakas prace dla mnie (ale nie oszukujmy sie nikt nie wezmie mnie teraz do pracy w zaawansowanej ciazy wiec jakos w to nie wierze). Problem w tym ze nie dawalam im powodow do zwolnienia. Zostawalam po godzinach nie zawsze z wlasnej woli, pracowalam w weekendy jak tylko chcieli i ogolnie nie mieli moim zdaniem zadnego powodu do zwolnienia mnie no procz mojej ciazy ktora widac nie podobala im sie. Potrzebuje jakichkolwiek informacji gdzie mam sie udac, czy to jest zgodne z prawem, jakie mam prawa, gdzie moge uzyskac jakiekolwiek informacje na ten temat... itd. ? Pomozcie please
HaPpy MaMa & ŻoNa :)
Avatar użytkownika
jo14189
Stały Bywalec
 
 
Posty: 306
Wiek: 34
Dołączyła: 21 lis 2011, 10:38
Lokalizacja: Walsall
Reputacja: 10
Neutralny

http://www.direct.gov.uk/en/parents/mon ... g_10026556

Wydaje mi się że zwolnienie kobiety w ciąży, szczególnie jeśli powiedziałaś im o tym (a powinnaś na 15 tygodni przed terminem lub najwcześniej jak się da) nie jest w ogóle legalne. Powinnaś być w stanie wywalczyć coś w ramach prawa pracy.

Discrimination and pregnancy
It is unlawful sex discrimination for employers to treat women less favourably because of their pregnancy or because they take maternity leave. For example, this includes:
    trying to cut your hours without your permission
    suddenly giving you poor staff reports
  • giving you unsuitable work
  • making you redundant because of your pregnancy (you might still be made redundant for other reasons)
  • treating days off sick due to pregnancy as a disciplinary issue
Your employer can't change your employment terms and conditions while you are pregnant without your agreement. If they do, they will be in breach of contract.
Sex discrimination (employment section)
Changes to employment contracts (employment section)
Breach of contract (employment section)


http://www.adviceguide.org.uk/index/you ... t_work.htm

Dismissal or discrimination because of pregnancy
If you are dismissed or treated unfairly because of pregnancy, you can make a claim for discrimination and unfair dismissal to an employment tribunal (Industrial Tribunal in Northern Ireland). It does not matter how long you have worked for your employer or whether you work full or part-time. This is because the law says that it is discrimination and automatically unfair to dismiss a woman because she is pregnant.


Więcej szczegółów:

http://www.adviceguide.org.uk/index/you ... _leave.htm

What can you do about pregnancy and maternity discrimination?
If you are experiencing pregnancy and maternity discrimination, take action as quickly as possible.
  • tell your manager what is happening. Put it in writing and keep a copy. Your employer is required by law to protect you from pregnancy and maternity discrimination. If it is your manager who is discriminating against you, tell someone higher up in the organisation
  • talk to your personnel department or trade union. They might be able to help you stop the discrimination
  • get advice. A Citizens Advice Bureau may be able to help or refer you to a specialist
    collect evidence. This could include keeping a diary or record of the time, date and location of any incidents, what was said or done, who was involved, if there were any witnesses and evidence of any similar incidents against other colleagues.


Dobra, czyli trzeba iść do Citizens Advice Bureau, czyli tu:

http://www.bcabs.org.uk/Get%20Advice.htm

Tu masz jeszcze jakiś poradnik w PDF

http://webarchive.nationalarchives.gov. ... e34285.pdf
Avatar użytkownika
Albiorix
Stały Bywalec
 
 
Posty: 336
Wiek: 44
Dołączył: 6 gru 2011, 12:43
Lokalizacja: Bordesley Village
Reputacja: 68
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez agg » 15 sty 2012, 19:32 Re: Kobieta w ciazy zwolnona z pracy w 25 tyg ciazy . . .

jo14189, nie musisz nigdzie chodzic, ani nic zalatwiac...
mieli prawo Cie zwolnic poniewaz bedac pracownikiem agencyjnym jestes pracownikiem tymczasowym. praca sie konczy, konczy sie "umowa".
...chyba, ze mialas umowe na stale to zmiania postac rzeczy. mialas?
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

jo14189, jesli pracowalas przez agencjea na czas nie okreslony i nie miaalas podpisanej umowy z firma,to nieststy jak juz agg napisalamieli prawo cie zwolnic kiedy im sie podobalo.Czesto przez agencjie brani sa ludzie do pracy np na pare tygodni kiedy w fimie jest duzo pracy, konczy sie robota to i pracownikom dziekuja..
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 38
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Moja kolezanka pracowala przez agencje w jednej firmie cos kolo 8 miesiecy. Praca byla codziennie. Skonczyla sie w momencie kiedy obwiescila ze jest w ciazy :/ Zaden prawnik nie chcial ruszyc tej sprawy :roll: Nie dostala nawet jobseeker czy jak to sie tam nazywa bo powiedzieli jej ze ma partnera ktory pracuje wiec moze ja utrzymywac. Dlugo sie szarpala z roznymi odwolaniami ale i tak nic nie wywalczyla :(
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Ludzie, weźcie w końcu i zrozumcie, że - jak napisała agg - agencje to są agencje pracy tymczasowej. To po 1sze.
po 2gie jo1489 NIE ZOSTAŁAŚ zwolniona. Pracujesz dla agencji, a nie dla danej firmy. A kontrakt z agencją chyba nadal masz, skoro mówili, że spróbują Ci coś znaleźć.
po 3cie sprawdź lepiej dokładnie w kontrakcie, ile godzin w roku agencja zobowiązała się Cię zatrudniać. U mnie to było jakieś 300 godzin... rocznie... co daje jakieś ... 40 dni pracy w roku. czyli 2 miesiące...
po 4te - nie każda praca się nadaje dla kobiet w ciąży w ogóle, a już w zaawansowanej to już mało jest takich.

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

Mialam bardzo podobna sytuacje w ciazy, agg, ma calkowita racje, a poza tym tak jak pisze AdamBoltryk, agencja powiedziala ze jakas prace Ci poszuka, moja agencja byla bardzo w porzadku i do 34 tyg ciazy mialam prace zapewniona pozniej to ja juz nie chcialam pracowac i poszlam na wczesniejsze macierzynskie.
Wole być szczera i bezczelna, niż miła i zakłamana :)
Avatar użytkownika
sandru$
Rozeznany
 
 
Posty: 120
Dołączyła: 13 paź 2008, 19:35
Reputacja: 20
Pokojowy

jo14189 kochana jesli pracowalas (jak sie nie myle)26 tygodni w przeciagu ostatnich 66 tygodni to nadal kwalifikujesz sie do maternity allowance....zakladam ze pracowalas przez agencje za najnizsza krajowa wiec pewnie otrzymasz 127 funa tygodniowo przez 39 tygodni ..mozesz sie o to starac od 11 tygonia przed rozwiazaniem ...a co do agencji to maja prawo cie zwolnic w sumie to nawet nie jest zwolnienie bo agencja nie zerwala z toba kontraktu tylko skonczyla sie praca....

marcin2222
Przyczajony
 
 
Posty: 3
Dołączył: 18 wrz 2010, 13:35
Reputacja: 0
Neutralny

6 sytcznia dostalam zmieniony kontrakt od agencji ze jestem juz na prawach takich jak osoby posiadajace kontrakt. dla tej agencji (am2pm) pracowalam od wrzesnia, wczesniej pracowalam dla neona i extra personelu (najdluzsza przerwa jaka mialam nie pracujac, szukajac pracy to 2 tyg, ale zwykle po jednym gora dwoch dniach mialam juz prace). pracowalam w ciagu minionego roku dla 4 firm. firma wiedziala o mojej ciazy od konca listopada i agencja rowniez. maternity certyfikat dostarczylam im w miniony czwartek tj.12 stycznia mowili ze to tylko formalnosc. czytalam na direct.gov ze teraz to bez roznicy czy jestem pracownikiem agencyjnym czy na kontrakcie nie mozna zwolnic kobiety w ciazy. szukam informacji miedzy innymi w jaki sposob moge dociekac wsoich praw. jak narazie bylam w http://www.walsallcab.org.uk/BureauAdvice.htm
tam umowili mnie na spotkanie z osoba ktora zajmuje sie dyskryminacja kobiet w ciazy zobacze czy uda sie jej mi pomoc (umowiona jestem na 1 lutego) chcialabym zeby jakas sprawiedliwosc ich dotknela za to jak mnie potraktowali... dzieki za odpowiedzi jestescie bardzo pomocni :*
HaPpy MaMa & ŻoNa :)
Avatar użytkownika
jo14189
Stały Bywalec
 
 
Posty: 306
Wiek: 34
Dołączyła: 21 lis 2011, 10:38
Lokalizacja: Walsall
Reputacja: 10
Neutralny

a i umowe mialam na czas nieokreslony (zapomnialam dodac)
HaPpy MaMa & ŻoNa :)
Avatar użytkownika
jo14189
Stały Bywalec
 
 
Posty: 306
Wiek: 34
Dołączyła: 21 lis 2011, 10:38
Lokalizacja: Walsall
Reputacja: 10
Neutralny

jo14189, Jeszcze raz - zrozum - kontrakt masz podpisany z agencją, nie z pracodawcą dla którego de-facto pracowałaś. Czy w ogóle go kiedykolwiek przeczytałaś i zrozumiałaś co podpisałaś?

Tutaj w UK z kobietami w ciąży obchodzą się jak z jajkiem, i niestety, czasami po prostu nie dopuszczą Cię do pracy, bo jesteś w ciąży. Ale to znów - to dla Twojego dobra.
Jeśli nie potrafisz tego zrozumieć, tylko chcesz zasuwać w ciąży, no cóż.
Ale wiedz, że żaden rozsądny pracodawca nie weźmie na siebie ryzyka odpowiedzialności za ewentualne odszkodowanie w razie Twojego poronienia w pracy. To dopiero byłaby tragedia, łzy i złorzeczenie jaki to ten pracodawca jest zły...

I tylko jeszcze pytanie - skoro amp2pm to czy przypadkiem nie pracowałaś w iForce?

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

jo14189, Nie martw się na zapas i od czasu do czasu dzwoń do swojej agencji i przypominaj się , mów że jesteś na siłach pracować jeszcze np 7 czy 10 tygodni moze coś lekkiego Ci znajdą .
AdamBoltryk, Masz widzę typowo polski stosunek do kobiet w ciąży ,czyli obłożnie chora która powinna leżeć w domu i nigdzie nie wychodzić tylko na badania doWcipne czy aby wszystko jest ok. Jeśli ciąża nie jest zagrożona to wskazane jest by kobieta pracowała jak najdłużej, oczywiście zachowując przy tym należyte środki ostrożności czyli nie dźwigać ciężarów , nie wdychać chemikaliów , nie pracować w hałasie i takie tam , ja pracowałam do 37tyg ciąży i jakbym wiedziała że mały się o 2tyg spóźni to bym sobie spokojnie te 2tyg porobiła i miałabym więcej czasu dla rodziny po porodzie.
I nie rozumiem tego zdania o rozsądnym pracodawcy biorącego na siebie ryzyka ew.odszkodowania w razie poronienia w pracy.
Takim tokiem myślenia to by nikt kobiet w ogóle nie zatrudniał , no chyba że w wieku już nieproduktywnym ...
:)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

AdamBoltryk napisał(a):Ale wiedz, że żaden rozsądny pracodawca nie weźmie na siebie ryzyka odpowiedzialności za ewentualne odszkodowanie w razie Twojego poronienia w pracy. To dopiero byłaby tragedia, łzy i złorzeczenie jaki to ten pracodawca jest zły...
to znaczy ze kazdy pracodawca powinien zwalniac ciezarne wg ciebie? czy zaden niepowinien ich zatrudniac? Kompletna bzdura, to samo jakbys powiedzial ze pracodawca nie powinien zatrudniac p.Kowalskiego, bo moze przejedzie go wozek widlowy i pracodawca bedziemial problem...Na szczescie wiekszosc pracodawcow jest rozsadnych itraktuje ciezarne normalnie, ewentualnie w trakcie ciazy przenoszac je na lzejsze stanowiska itp, wypuszcza z pracy na badania, szkole rodzenia itp.
To co ciezarne powinny cala ciaze lezec i pachniec i jesc za dwoch?? dziwne podejsciedo tematu...

Dodano: -- 16 sty 2012, o 22:56 --

AdamBoltryk napisał(a):Jeszcze raz - zrozum - kontrakt masz podpisany z agencją, nie z pracodawcą dla którego de-facto pracowałaś
z tym sie akurat zgodze. Inna bylaby sytuacja gdyby to agencja nagle cie wykopala, poniewaz jestes wciazy i nie beda ci pomagac i szukac pracy itd.. ale z tego co piszesz tego nie zrobili a wrecz odwrotnie.
Wiedz , ze duzo firm zatrudnia pracownikow na okres przed swiateczny/ swiateczny , a po nowym roku niestety firmy zwalniaja obroty, a co za tym idzie dziekuja pracownikom agencyjnym, to chyba logiczne.Takze mysle ,ze ciaza nie niala wplywu na to ,ze cie odeslali..koniec sezonu koniec pracy..
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 38
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Tylko tutejsze agencje malokiedy maja prace odpowiednia dla kobiet w ciazy, zazwyczaj sa to jakies warehousy, fabryki itp warunki absolutnie nienadajace sie dla kobiet w ciazy. Bez wzgledu jak bardzo byscie sie nie oburzaly dziewczyny to prawda jest taka ze pracodawcy tylko patrza jak pozbyc sie ciezarnej bo dla nich to jest klopot. wspomniane wczesniej przerwy na szkoly rodzenia, wizyty u lekarzy i obowiazek stworzenia im szczegolnych warunkow. O wiele latwiej i taniej jest taka kobiete po prostu zwolnic :roll: A juz szczegolnie w kraju gdzie ludzie leca do sądu z byle glupota i zadaja astronomicznych odszkodowan i o zgrozo czesto je dostaja.
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Pracowalas przez agencje jako pracownik TYMCZASOWY, nie jestes juz potrzebna wiec ci podziekowali. Co innego gdyby FIRMA dała ci kontrakt. Wtedy moglabys miec zale i pretensje. A tak to o co chodzi?! :roll:

zlosliwiec
Przyczajony
 
 
Posty: 2
Dołączyła: 21 lis 2011, 13:24
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

Następna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do PRACA